Takie rozwiązanie przewiduje projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (UD 331). Prace nad nim trwają już bardzo długo. Do konsultacji i uzgodnień międzyresortowych projekt został skierowany w grudniu 2021 r. Wszystko jednak wskazuje na to, że proces legislacyjny, a przynajmniej jego rządowy etap, dobiega końca. Projekt został zaopiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego na jej ostatnim, kwietniowym posiedzeniu plenarnym, niestety negatywnie. A wszystko przez ograniczenie możliwości łączenia środków Narodowego Funduszu Zdrowia i JST, w celu realizacji samorządowych programów polityki zdrowotnej.
- O umożliwienie łączenia środków NFZ z samorządowymi przy realizacji lokalnych i regionalnych programów zdrowotnych ubiegamy się od 8 lat. Co prawda w styczniu 2017 r. udało nam się wywalczyć możliwość tworzenia takich montaży finansowych, ale tylko na kilka miesięcy, ponieważ ustawodawca już w listopadzie tego samego roku swoją zgodę wycofał – przypomina Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Samorządy: wykreślcie ograniczenie
Zgodnie z obowiązującymi przepisami (art. 48d ust. 1) ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, Narodowy Fundusz Zdrowia może przekazać środki na dofinansowanie programów polityki zdrowotnej realizowanych przez jednostkę samorządu terytorialnego „w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych określonych w wykazach świadczeń gwarantowanych określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 31d”. Przepis ten wskazuje również, jaka może być maksymalna wysokość tego dofinansowania.
Strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, domagała się, aby Ministerstwo Zdrowia przepis ten zmieniło w ten sposób, żeby z jego treści wykreślić fragment „w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych określonych w wykazach świadczeń gwarantowanych określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 31d”.
Taka zmiana stworzyłaby szansę na dofinansowanie realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego programów polityki zdrowotnej wykraczających poza tzw. „świadczenia gwarantowane”, czy też „koszykowe”. Oznaczałoby to np. że gmina, powiat albo województwo realizujące samorządowy program in vitro mogłyby liczyć na to, że zostanie on dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Obecnie taki samorządowy program in vitro na dofinansowanie z NFZ liczyć nie może. In vitro nie znajduje się bowiem w wykazie świadczeń gwarantowanych określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 31d ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Inaczej mówiąc nie jest gwarantowanym (koszykowym) świadczeniem zdrowotnym.
Czytaj w LEX: Finansowanie zadłużeń SPZOZ-ów - obowiązek JST czy państwa w kontekście wyroku TK >>
Resort zdrowia: zgoda na programy koszykowe oraz szczepienia
Ostatecznie Ministerstwo Zdrowia zgodziło się zmodyfikować art. 48b ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ale nie w taki sposób, o który zabiegały samorządy. Zaproponowana przez resort, nowa redakcja, zakładała bowiem, że jego treść została uzupełniona słowami „lub w zakresie szczepień ochronnych”. Zwróciła na to uwagę Bernadeta Skóbel, radca prawny Związku Powiatów Polskich podczas posiedzenia Zespołu ds. ochrony zdrowia i polityki społecznej KWRiST, które odbyło się 18 kwietnia br.
- Propozycja legislacyjna zgłoszona przez Związek Miast Polskich i popierana przez Związek Powiatów Polskich była taka, aby w art. 48b ust. 1 ustawy skreślić słowa fragment „w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych określonych w wykazie świadczeń gwarantowanych”. Państwo w projekcie ustawy tego nie skreślają. Dopisują tylko, że to finansowanie będzie możliwe w zakresie szczepień ochronnych. Czyli ja czytam ten przepis, że w zakresie szczepień ochronnych (niezależnie od tego, czy będzie to świadczenie gwarantowane, czy nie) będzie możliwość współfinansowania przez NFZ, natomiast w pozostałym zakresie patrzymy na to, czy jest to świadczeniem gwarantowanym. No i nie ukrywam, że nie o taką zmianę nam chodziło – mówiła Bernadeta Skóbel.
- Poziom wyszczepienia społeczeństwa wymaga podjęcia działań, dlatego otwieramy możliwość współpracy w obszarze różnych szczepień, zalecanych. Stąd taka nasza propozycja i mam nadzieję, że spotka się ona z państwa pozytywną opinią. W tej chwili NFZ w ramach tego przepisu, który obejmuje jedynie świadczenia gwarantowane zawiera z państwem około 89 umów. Mamy nadzieję, że to rozszerzenie w zakresie szczepień spowoduje, że tych umów będzie więcej. Musimy wspólnie podejmować działania, żeby chorób zakaźnych było mniej. Musimy zwiększać ten poziom wyszczepienia – wyjaśniała motywy projektodawcy Joanna Głażewska, zastępca Dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwo Zdrowia.
Czytaj w LEX: Dotacja jako sposób finansowania działalności szpitali >>
Resort boi się finansowania „szamańskiej praktyki”
W trakcie kwietniowego posiedzenia Zespołu ds. ochrony zdrowia i polityki społecznej głos w sprawie możliwości dofinansowywania samorządowych programów prozdrowotnych ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia zabrał także Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia mówiąc, że propozycja samorządów zmierza do likwidacji koszyka świadczeń gwarantowanych i żeby NFZ wszystkie świadczenia, nawet te szamańskie, które nie mają naukowego potwierdzenia, że „cokolwiek pomagają”.
W odpowiedzi na to sekretarz strony samorządowej KWRiST Marek Wójcik odpowiedział, że takie ryzyko w ogóle nie istnieje. - Argument, że jakieś szamańskie propozycje się znajdą jest nieracjonalny. Każdy taki samorządowy program zdrowotny – zanim dofinansowanie uzyska – jest analizowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, NFZ i właściwego wojewodę – przekonywał Marek Wójcik.
Czy chodzi o to, aby samorządy dofinansowywały NFZ
Ostatecznie porozumienia strona rządowa i samorządowa nie osiągnęły. W konsekwencji cały projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw został przez KWRiST oceniony negatywnie.
- Zaproponowana zmiana spowoduje jedynie, że jednostki samorządu terytorialnego z własnych budżetów będą miały przywilej finansowania świadczeń gwarantowanych, które ze swej definicji powinny być finansowane w 100 proc. przez Narodowy Fundusz Zdrowia. To nic innego jak wyciąganie pieniędzy z samorządowych budżetów na finansowanie świadczeń gwarantowanych – uzasadniał stanowisko strony samorządowej Marek Wójcik, podczas posiedzenia plenarnego KWRiST.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.