To co roku powtarzający się problem, bo wnioskujących o orzeczenie o niepełnosprawności jest coraz więcej, terminy na wydanie orzeczenia wydłużają się, a zespoły co i rusz otrzymują nowe obowiązki. W zaplanowaniu pracy miejskich i powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności nie pomagają zbyt niskie środki, które kończą się pod koniec roku, przekazywane do tych jednostek z budżetu państwa. Zespoły otrzymują wtedy dodatkowe środki z rezerwy celowej, jednak narzekają na to, że nie mają odpowiednio wcześniej informacji, ile pieniędzy dostaną. Zazwyczaj jest to o wiele mniej, niż wnioskowały do MRPiPS. Zapytaliśmy resort o podział środków oraz o to, kiedy zespoły je otrzymają. Pisaliśmy o tym więcej: Zespołom orzekającym o niepełnosprawności kończą się pieniądze
Środki z rezerwy celowej dla zespołów orzeczniczych już podzielone
- Zgodnie z art. 154 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o finansach publicznych, właściwi ministrowie lub inni dysponenci części budżetowych występują do ministra finansów do 30 września o podział rezerw celowych. Procedura uruchomienia przez ministerstwo rezerwy celowej cz. 83, poz. 38 – Środki na dofinansowanie zadań realizowanych przez zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności, na realizację karty parkingowej oraz na realizację legitymacji osoby niepełnosprawnej jest w toku. Podział taki został już dokonany – informuje nas resort rodziny.
Dodaje, że zgodnie z zapisami ustawy budżetowej na rok 2024 kwota przeznaczona na realizację zadań przez powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności wyniosła 233 516 000 zł i 20 mln zł z rezerwy celowej poz. 38
- Środki przeznaczone są na dofinansowanie zadań realizowanych przez zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności, na realizację karty parkingowej oraz na realizację legitymacji osoby niepełnosprawnej. Daje to łączną kwotę 253 mln 516 tys. zł. Uruchomienie rezerwy celowej odbywa się zgodnie z terminami określonymi w przepisach – wyjaśnia MRPiPS.
Zespoły dostają mniej pieniędzy niż wnioskują
Rzecz jednak nie leży w terminach, a w wysokości dotacji i rezerwy. Z naszych rozmów z przewodniczącymi zespołów orzeczniczych wynika, że jedna i druga jest zawsze mocno niedoszacowana. Plan finansowy, który zespoły robią w czerwcu, uwzględnia niewielkie zwyżki wynagrodzeń, w tym głównie lekarzy. Bo z ich pozyskaniem zespoły mają problem z powodu braku konkurencyjności na rynku – stawki dla lekarzy orzeczników są po prostu bardzo niskie, o czym także wielokrotnie pisaliśmy i o czym powszechnie wiadomo od dawna, także resortowi rodziny. Przeczytaj także: System orzekania o niepełnosprawności ma się opierać o ocenę funkcjonalną
Przewodniczący zespołów zwracają też uwagę na lawinowy wzrost wniosków o wydanie orzeczenia, w tym roku szczególnie związany z możliwością późniejszego starania się o świadczenie wspierające. Do tego dochodzą pozostałe koszty funkcjonowania zespołów. We wrześniu zespoły ponownie składają zapotrzebowanie na dodatkowe środki z rezerwy celowej, ale jak wynika z naszych rozmów z zespołami, zazwyczaj dostają mniej pieniędzy niż wnioskowali, niektóre zespoły nawet niewiele ponad połowę z wnioskowanej kwoty.