Spółka Griffin Group, właściciel Emilii, zaoferowała m.st. Warszawa możliwość wynajęcia dla muzeum miejsca w nowym budynku, który miałby powstać w miejscu Emilii.
Zastępca rzecznika stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb powiedziała w czwartek, że miasto docenia propozycję inwestora, ale warunki i metraż, który zaproponowano, nie są zbieżne z rzeczywistymi potrzebami Muzeum Sztuki Nowoczesnej. "Po drugie - nawet w przypadku dojścia do porozumienia - trzeba pomyśleć o tym, co będzie z muzeum podczas budowy tego budynku" - zauważyła Agnieszka Kłąb.
Prezes zarządu Griffin Group Przemysław Krych poinformował w czwartek, że zgodnie ze stanowiskiem przekazanym przez zastępcę prezydenta m.st. Warszawy Jacka Wojciechowicza władze samorządowe "podtrzymują deklarację stworzenia dla Muzeum Sztuki Nowoczesnej docelowej siedziby o powierzchni ok. 15 tys. mkw. (...), przekraczającej możliwości inwestycyjne działki przy ul. Emilii Plater 51". Docelowy gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej w przyszłości ma stanąć na pl. Defilad. W ub. roku ostatecznie upadła jednak koncepcja budowy siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej według projektu szwajcarskiego architekta Christiana Kereza. W planach jest rozpisanie nowego konkursu na projekt siedziby muzeum.
"Jednocześnie władze miasta nie wykluczyły zabudowy wysokościowej w tej lokalizacji. Griffin Group kontynuuje prace przygotowawcze związane z uzyskaniem warunków zabudowy dla budynku o wysokości ok. 160 m." - poinformował Krych.
"O tym, że może być kłopot z wybudowaniem w tamtym miejscu wieżowca, mówimy od dawna" - zauważyła Kłąb. Jednocześnie zwróciła uwagę, że do tej pory pojawiła się tylko "wizja" budynku, który miałby ewentualnie stanąć w miejscu pawilonu Emilia, a nie - konkretny projekt budowlany.
"Napisaliśmy w naszym piśmie do Griffin Group, że dopiero w momencie, kiedy zapoznamy się z konkretnym projektem i wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, będziemy mogli procedować. Również dopiero wtedy będziemy mogli stwierdzić, czy w tamtym miejscu może - zgodnie z prawem - stanąć wysoki budynek" - podkreśliła Kłąb.
Jak zaznaczyła, przeszkodą dla powstania wysokiego budynku w tamtym miejscu jest sąsiedztwo. Za Emilią znajduje się blok mieszkalny i każdy wysoki budynek może pozbawiać jego mieszkańców światła dziennego. Każdy budynek, który miałby tam stanąć, musi spełniać normy w zakresie dostępu do światła sąsiednich budynków.
Umowę najmu dawnego pawilonu meblowego Emilia na tymczasową siedzibę dla Muzeum Sztuki Nowoczesnej podpisano w maju ub. roku. W październiku do Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w dzielnicy Śródmieście od właściciela wpłynęło jednak oświadczenie o rozwiązaniu z miastem i z muzeum umowy; spółka argumentowała, że muzeum nie dostarczyło w terminie oświadczenia o gotowości poddania się egzekucji w przypadku wystąpienia zaległości czynszowych.
19 grudnia 2012 r. spółka Griffin zaprezentowała własną koncepcję architektoniczną i użytkową obiektu, którym - jak deklarowała - chciałaby ów pawilon zastąpić. Koncepcja ta zakłada, że część budynku mogłaby być przeznaczona dla Muzeum na cele wystawowe. "Oświadczamy, że prezentowana koncepcja powstała bez wiedzy Muzeum. Wyrażamy oburzenie z powodu wykorzystania logotypu Muzeum" - napisała w grudniu w komunikacie dyrektor placówki Joanna Mytkowska. Muzeum Sztuki Nowoczesnej kontynuuje działalność w pawilonie.
agz/ mlu/ gma/