Spółka pytana przez PAP zapewniła, że jeszcze nie ma żadnych oficjalnych informacji o tej sprawie, ale jeśli zostanie wezwana do złożenia wyjaśnień lub do podjęcia "innych koniecznych czynności", to uczyni to niezwłocznie. "Deklarujemy pełną współpracę" - zaznaczył w oświadczeniu zarząd Sygnity.
Zarząd giełdowej spółki zapewnił, że firma "jest i zawsze była za przejrzystością procedur przetargowych". Przypomniał, że Centralny System Informatyczny Zabezpieczenia Społecznego dla MPiPS Sygnity realizuje jako podwykonawca firmy Asseco.
Z dokumentacji przetargu na stronach MPiPS wynika, że w czerwcu 2012 r. Sygnity wygrało to postępowanie składając najlepszą ofertę, ale nie wpłaciło w terminie wymaganego wadium. W związku z tym w lipcu 2012 r. resort zdecydował, że zamówienie otrzyma Asseco, które miało drugą pozycję w przetargu.
Wszczęte w piątek śledztwo dotyczy okresu od lipca 2011 do sierpnia 2012 r. i podejrzenia zmowy przetargowej pomiędzy nieustalonym pracownikiem MPiPS a przedstawicielem Sygnity dla osiągnięcia korzyści majątkowej - podał PAP rzecznik prokuratury apelacyjnej Zbigniew Jaskólski.
W poniedziałek również minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował pełną współpracę przy wyjaśnianiu sprawy. Minister zlecił, by Biuro Kontroli w resorcie i audytor wewnętrzny same przeprowadziły kontrolę przetargów związanych z projektem "Emp@tia". Resort w styczniu 2012 r. z własnej inicjatywy wystąpił o objęcie przetargu tarczą antykorupcyjną, a projekt w ubiegłym roku kontrolowała Najwyższa Izba Kontroli i oceniła go pozytywnie - podał w poniedziałek rzecznik resortu Janusz Sejmej.
Śledztwo z zawiadomienia szefa CBA Pawła Wojtunika podjął nowy VI wydział do spraw przestępczości gospodarczej Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Przekazano je do prowadzenia warszawskiej delegaturze CBA. W zawiadomieniu chodziło możliwość zmowy przetargowej i przestępstwo urzędnicze podczas przetargu, a śledztwo wszczęto jedynie w sprawie zmowy. Jaskólski zaznaczył, że w trakcie czynności może ono zostać rozszerzone o dodatkowe zarzuty.
Zmowa przetargowa zagrożona jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
System CSIZS ma pomagać osobom ubiegającym się o pomoc społeczną, świadczenia rodzinne czy świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Nie trzeba zdobywać zaświadczeń z innych urzędów - np. urzędów pracy, oddziałów ZUS, izb skarbowych - wystarczy oświadczenie przekazane elektronicznie za pośrednictwem portalu "Emp@tia", które urzędnicy sami sprawdzają.
Obecnie udostępnione są elektroniczne wnioski o przyznanie pomocy społecznej, o wydanie zaświadczenia o udzielonej pomocy, zmianę decyzji lub postanowień oraz wpis do rejestru żłobków i klubów dziecięcych. Rząd zapowiada zmiany w prawie, które rozszerzą możliwość korzystania z systemu o kolejne funkcje.
W lutym 2007 r. rząd przyjął projekt budowy systemu informatycznego wspierającego zabezpieczenie społeczne. Prace nad projektem rozpoczęto w 2009 r., w lutym 2014 r. udostępniono pierwsze funkcje systemu. Projekt "Emp@tia" kosztował 45 mln zł (w latach 2009-13). 6,8 mln zł (15 proc.) pochodziło z budżetu państwa, pozostałe 38,2 mln zł (85 proc.) to środki europejskie. Resort pracy podawał, że inwestycja pozwoli zaoszczędzić 71,3 mln zł do końca 2016 r., m.in. na dotychczasowych kosztach obsługi wniosków.
Zastrzeżenia do projektu miało Prawo i Sprawiedliwość, które w marcu 2014 r. wnosiło, by projekt sprawdziła Najwyższa Izba Kontroli. W pierwotnej wersji systemu wnioski od osób potrzebujących pomocy społecznej, w tym bezdomnych, miały być przyjmowane tylko od internautów, którzy posiadają podpis elektroniczny lub zaufany profil na platformie ePUAP. Politycy przekonywali, że przez to nie będzie on dostępny dla beneficjentów, a pieniądze wyrzucono w błoto.
Rząd na ostatnim posiedzeniu zdecydował o zmianach w kilku ustawach, które mają umożliwić pełne funkcjonowanie systemu informatycznego zabezpieczenia społecznego. Zastrzeżenia co do zbyt szerokiego dostępu do danych osobowych przetwarzanych w systemie mieli Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych i Fundacja Panoptykon, którzy wskazywali, że system nie zapewnia odpowiednich gwarancji ochrony prywatności. Rząd wycofał się z przewidzianych w założeniach zmian w Prawie bankowym oraz w ustawie o spółdzielczych kasach oszczędnościowo kredytowych, które zakładały, że pracownicy socjalni będą mogli żądać informacji m.in. od banków.
Portal dostępny jest pod adresem internetowym empatia.mpips.gov.pl. (PAP)