Takie zapewnienie podczas obrad Parlamentarnego Zespołu Strażaków złożył Maciej Wąsik wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, odpowiedzialny za projekt ustawy o ochotniczej straży pożarnej. Jak zaznaczył, ministerstwo po przeprowadzeniu konsultacji z wieloma jednostkami OSP wycofuje się i modyfikuje niektóre z założeń.
Jednostki ratowniczo- gaśnicze OSP na razie do szuflady
Najwięcej kontrowersji wzbudza szczególnie art. 2 ustawy, który przewiduje, że ochotnicze straże pożarne, które utworzą jednostki ratowniczo-gaśnicze OSP zwane dalej „JRG OSP” będą jednostkami ochrony przeciwpożarowej. Pozostałe OSP, które nie utworzą JRG OSP przestaną być jednostkami ochrony przeciwpożarowej i nie będą miały prawa udziału w działaniach ratowniczo-gaśniczych, a tym samym utracą wszelkie uprawnienia strażaków, wynikające z dotychczasowych przepisów ustawy o ochronie przeciwpożarowej. OSP, które nie zostaną jednostkami ochrony przeciwpożarowej, stracą możliwość finansowania w zakresie zapewnienia gotowości bojowej, oraz gwarancji szkolenia. Utracą też wszystkie uprawnienia i przywileje przysługujące „ratownikom OSP”. Gmina nie będzie miała podstaw prawnych do finansowania tychże jednostek OSP, które będą mogły funkcjonować wyłącznie na zasadach określonych w Prawie o stowarzyszeniach.
Sprawdź w LEX: Czy można finansować środkami budżetowymi gminy wynagrodzenia dla członków gminnych OSP? >
Maciej Wąsik poinformował, że resort wycofuje się z tych propozycji. Przyznał, że te przepisy były nieczytelne i „stanowiły przyczynek do ataku na tą ustawę”, choć jak stwierdził, w wielu jednostkach spotkały się z przychylnym odbiorem, bo wiązały się z dalszą profesjonalizacją jednostek.
Czytaj w LEX: OSP w kontekście administracji i analizy struktury organizacyjnej >
- Jeśli będzie taka potrzeba, to wprowadzimy takie rozwiązania. Na razie wycofaliśmy się z tych przepisów, aby je jeszcze raz przedyskutować. Być może sami strażacy zechcą wprowadzić takie rozwiązania to będziemy tą ustawę nowelizować – powiedział wiceminister.
Samorządy: Zmiany w OSP to dla nas więcej kosztów i mniej praw>>
Aktywne druhny OSP łatwiej otrzymają dodatek
Jak przyznał wiceminister Wąsik, głównym celem ustawy o OSP jest wprowadzenie dodatku do emerytur dla strażaków ochotników. Będzie on skonstruowany jako comiesięczny dodatek w postaci 1/14 najniższego wynagrodzenia. Dodatek ten ma być przyznawany:
- dla mężczyzn którzy skończyli 65 lat życia po co najmniej 25 latach czynnej służby w jednostkach ratowniczo -gaśniczych OSP
- dla kobiet po ukończeniu 60 lat życia i po 20 latach czynnej służby w OSP.
W konsultowanej wersji projektu ministerstwo nie różnicowało wysługi lat dla mężczyzn i kobiet uznając, że dodatek za wysługę będzie przysługiwał po 25 latach czynnej służby.
- Podczas konsultacji druhny poprosiły nas o obniżenie tego wieku tłumacząc się przerwaniem służby z powodu narodzin dzieci – powiedział Wąsik. Jak wyjaśnił wiceminister, że aby otrzymać dodatek nie musi być zachowana ciągłość służby, ważne, aby jej łączny czas był dłuższy niż 20 lat.
Czytaj w LEX: Postulaty de lege ferenda w zakresie finansowania ochotniczych straży pożarnych przez gminy >
Dodatek ma przysługiwać tylko tym, którzy przynajmniej raz w roku będą uczestniczyć w akcjach ratowniczych. W projekcie zapisano, że zaświadczenia o spełnieniu przez ratownika OSP tych wymogów wydawać będzie komendant powiatowy (miejski) Państwowej Straży Pożarnej właściwy dla siedziby OSP na podstawie potwierdzenia właściwego wójta, burmistrza, prezydenta miasta o spełnieniu wymagań (szczegółowe zasady ma określić rozporządzenie). Świadczenia mają pochodzić z zasobów Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA.
Sprawdź w LEX: Czy wysokość ekwiwalentu pieniężnego dla członków OSP podlega ujawnieniu w trybie dostępu do informacji publicznej? >
Wiceminister uszczegółowił, że do wydania takiego zaświadczenia wystarczą oświadczenia trzech świadków, że dana osoba była czynnym strażakiem. Jednocześnie wiceminister oświadczył, że resort nie zgodzi się na obniżenie kryterium wysługi lat np. do 10 lat.
- Nie zgadzamy się, aby państwo płaciło jakiekolwiek świadczenia ograniczone do 10 lat. Przyjęliśmy takie kryteria jakie obowiązują strażaków zawodowych – powiedział wiceminister.
Projekt ekwiwalentu dla strażaka ochotnika do poprawki>>
Ekwiwalent dla strażaka gmina ustali co dwa lata
Sporo kontrowersji wzbudza też ekwiwalent za udział w akcjach ratowniczych i szkoleniach organizowanych przez PSP. Założenia projektu przewidują, że wynosić ma 1/175 przeciętnego wynagrodzenia.
Podczas konsultacji pojawiały się różne pomysły np. aby określić jego minimalną wysokość, uśrednić w skali ogólnopolskiej lub wojewódzkiej. Dziś w tym zakresie jest duża dowolność w poszczególnych gminach. Niektóre rady gmin nie zmieniają wysokości ekwiwalentu przez wiele lat.
- Uznaliśmy, że raz na dwa lata gmina będzie zobowiązana, aby podjąć uchwałę o wysokości tego ekwiwalentu, czyli przeprowadzić debatę ze strażakami i uzgodnić wysokość tego ekwiwalentu oraz wprowadzenie dla nich legitymacji służbowych, na podstawie których będą mogli otrzymać stosowne przywileje i zniżki np. na zniżki w PKP, ale dla przedszkolnych strażaków i wyjeżdżających na akcje - poinformował wiceminister Wąsik.
Sprawdź w LEX: Czy ochotnicze straże pożarne powinny prowadzić pełną księgowość czy wystarczy jej uproszczona forma? >
Tańsze światło w remizie, darmowy kurs na kategorię C
Do konsultowanego projektu resort chce wprowadzić też kilka nowości. W tym przepis, aby remizy OSP płaciły za energię nie po taryfach jak dla przedsiębiorców, ale przeznaczonych dla gospodarstw domowych (G-11). Ministerstwo chce też wprowadzić zapis o finansowaniu strażakom ochotnikom prawa jazdy kategorii C. To ma rozwiązać problem braku kierowców OSP, który powoduje, że wozy strażackie stoją w remizach, bo nie ma kto nimi jeździć.
Samochody w remizach stoją, bo nie ma kto jeździć>>
- Z tym jest problem wszędzie w ochotniczych strażach. To jest nasza odpowiedź na postulaty. Nowe rozwiązania dla OSP będą rozstrzygać również kwestie dotyczące szkoleń. Za szkolenia BHP będzie odpowiedzialna gmina, za pozostałe Państwowa Straż Pożarna. Szkolenia będą bezpłatne.
Zabawa w remizie bez rygoru ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych
OSP jako stowarzyszenia będą mogły organizować też imprezy masowe bez stosowania ustawy o bezpieczeństw imprez masowych, które podwyższają koszty. To ma pozwolić im na podreperowanie budżetów, aby dodatkowe środki mogły być wykorzystane na działania statutowe.
Resort chce też, aby gmina prowadziła bezpłatnie ewidencję lub księgowość OSP, jeśli będzie taka wola jednostki.
W projekcie ma zostać utrzymana m.in.
- ochrona prawna dla strażaków ochotników, wykonujących zadania przewidziane w ustawie, taka jaką mają strażacy zawodowi. S
- Strażacy OSP za uszczerbki poniesione w akcjach mają otrzymywać odszkodowania na takich samym zasadach jak strażacy państwowej straży pożarnej.
Ostateczny tekst projektu ustawy, wraz oceną skutków regulacji, która będzie zawierać też wyliczenia finansowe, resort ma przedstawić w przyszłym tygodniu. Projekt ma też zmienić nazwę. Zgodnie z zapowiedzią wiceministra nie będzie już ustawą o Ochotniczej Straży Pożarnej, ale Ochotniczych Strażach Pożarnych.
Sprawdź w LEX: Jak powinna wyglądać faktura wystawiona przez Ochotniczą Straż Pożarną? >