Powiaty i miasta na prawach powiatów każą słono płacić za przechowywanie pojazdów odholowanych, opłaty sięgają czasem dziesiątek tysięcy złotych, a sprawy dotyczą często wraków, czyli aut nadających się do złomowania. Najkrócej na takich miejskich lub powiatowych parkingach stoją auta, które były źle zaparkowane albo odholowane wskutek jazdy po spożyciu alkoholu. Zalegają natomiast najczęściej pojazdy powypadkowe lub porzucone.

Przepadek pojazdu na rzecz powiatu

Kwestię usuwania pojazdów z drogi na koszt właściciela reguluje art. 130a ust. 10h ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z nim, koszty przechowywania ponosi się od daty wydania dyspozycji usunięcia pojazdu z drogi, do czasu zakończenia postępowania. Zakończenie postępowania rozumiane jest w orzecznictwie jako dzień uprawomocnienia się orzeczenia sądu powszechnego o  przepadku pojazdu na rzecz powiatu.

Zobacz procedurę w LEX: Postępowanie w sprawie o przepadek pojazdów >

Jak zauważa Piotr Kajut, członek orzekający Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Słupsku, współpracownik Kancelarii Prawnej Locus Lege w Gdyni, w art. 130a ust. 10a ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazano jedynie, że powiat zwraca się z wnioskiem o orzeczenie przepadku nie wcześniej, niż po upływie 30 dni od daty powiadomienia właściciela o konieczności odbioru pojazdu. W przepisie nie uregulowano jednak drugiej daty granicznej, czyli do kiedy najpóźniej organ powinien wystąpić o przepadek.

 

- W praktyce więc powiaty często wnoszą o orzeczenie przepadku po upływie wielu lat od wydania dyspozycji usunięcia pojazdu, co wydłuża okres przechowywania, licząc następnie opłatę za każdy dzień przechowywania pojazdu. W ten sposób, nie wnosząc o przepadek pojazdu np. przez okres 4 lat, powiaty nakładają następnie na właściciela pojazdu ogromne koszty – wyjaśnia.

Czytaj też: WSA: Koszt postoju skonfiskowanego pojazdu wyższy niż jego wartość>>


Miasta nie chcą nic zmieniać

Miasta nie widzą konieczności zmiany przepisów w tym zakresie, a ewentualne nowelizacje widzą w nieco innym miejscu. Według piotrkowskich służb miejskich, odpowiedzialnych za odholowywanie i przechowywanie pojazdów, nowelizacji wymagają raczej przepisy, na podstawie których szybciej można by było występować z wnioskiem o przepadek pojazdu na rzecz powiatu lub miasta.

- Dla nas kłopot polega na tym, że te sprawy długo toczą się w sądach, często zdarza się że jest problem z ustaleniem właściciela pojazdu – mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta Piotrków Trybunalski. Jak dodaje, zdarza się, że decyzje sądów są dostarczane samorządom nawet po dwóch latach od złożenia wniosku.

- Określanie maksymalnego czasu jest bezzasadne i przysporzyłoby wiele problemów, bo co w przypadku, gdy terminu z przyczyn niezależnych nie uda się dochować, a pojazd dalej pozostaje nieodebrany? – pyta Izabela Heidrich, naczelnik Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopotu. Jak dodaje, jeśli chodzi o obciążanie użytkownika kosztami, to przepisy mówią, że nie wydaje się decyzji, jeśli od odholowania minęło 5 lat. Można to uznać za okres przedawnienia sprawy, jednak nie powinien on mieć wpływu na uregulowanie statusu pojazdu.

Zobacz wzór w LEX: Uchwała Rady Powiatu w sprawie ustalenia wysokości opłat za usuwanie pojazdów z dróg i za przechowywanie tych pojazdów na parkingu strzeżonym na koszt właściciela >

Joanna Pińska, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku podkreśla, że ma potrzeby zmiany art. 130a ust. 10a ustawy poprzez dodanie zapisu ustalającego, do kiedy najpóźniej organ powinien wystąpić o przepadek pojazdu, bo złożenie przez starostę wniosku do sądu o orzeczenie przepadku jest uzależnione od postępowania przeprowadzonego przez podmiot, który wydał dyspozycję usunięcia pojazdu, czyli prawidłowe powiadomienie o usunięciu pojazdu, umieszczeniu go na parkingu strzeżonym oraz o konsekwencjach jego nieodebrania w terminie 3 miesięcy. - Sposób prowadzenia postępowania przez dysponenta usunięcia pojazdu jest postępowaniem odrębnym, na który starosta nie ma wpływu - mówi.

Zobacz procedurę w LEX: Usunięcie pojazdu na koszt właściciela >

Samorządy nie opóźniają

Izabela Heidrich zaznacza też, że samorząd występuje do sądu niezwłocznie po otrzymaniu od policji lub straży miejskiej kompletu dokumentów, dotyczących odholowanego pojazdu. Dokumenty są przekazywane po upływie ustawowego terminu przechowywania pojazdu. - Ze strony samorządu nie ma opóźnień w tym zakresie. Niemniej zdarza się, że policja ma problem z właściwym powiadomieniem lub ustaleniem właściciela pojazdu i informacje do nas trafiają dopiero po czasie - mówi.

Po odholowaniu pojazdy podmiot, który wydał dyspozycję jego usunięcia, powiadamia o tym niezwłocznie właściciela pojazdu oraz osobę, która dysponowała nim w chwili jego usunięcia. Konieczne jest więc najpierw ustalenie właściciela pojazdu oraz kierującego w dniu usunięcia. - Pojazdy nie są często rejestrowane przez nowych właścicieli pojazdów, bo np. nie posiadają oni stałego miejsca zamieszkania w kraju, więc czas postępowania jest różny, w zależności od sprawy - może trwać od kilku do kilkunastu miesięcy – mówi Joanna Pińska.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Stawki opłat za dozór pojazdu usuniętego z drogi publicznej i ich zastosowanie do Skarbu Państwa jako następcy prawnego właściciela pojazdu >

Jak dodaje, dopiero po przekazaniu pełnej dokumentacji i przeanalizowaniu akt sprawy pod względem jej kompletności starosta lub prezydent miasta występuje do sądu z wnioskiem o orzeczenie jego przepadku na rzecz powiatu. W gdańskim urzędzie dokumenty przekazywane są do sądów w terminie nie dłuższym, niż 30 dni od dnia otrzymania dokumentacji. Jednak postępowania o przepadek prowadzone są przez sądy rejonowe od kilku do kilkunastu miesięcy.

Czytaj też: TK: Zapłacenie za usunięcie pojazdu nie może być warunkiem jego wydania>>

1400 dni na parkingu

Jednak problem jest, bo dla przykładu w jednym z powiatów pojazd przechowywany był przez prawie 1400 dni, a organ nie podejmował w tym czasie żadnych czynności. Przy stawce np. 41 zł za dobę wychodzi do zapłacenia kwota... 57,4 tys. złotych.

Samorządowe kolegia odwoławcze, z uwagi na brak wspomnianego ustawowego terminu na złożenie wniosku o orzeczenie przepadku pojazdu, niewiele mogą w tej sprawie zrobić. Niektóre, związane korzystnymi dla właścicieli wyrokami wojewódzkich sądów administracyjnych, wyłamują się od związania przepisami i uchylają te decyzje.

Czytaj w LEX: Problematyka opłat za odholowywanie pojazdów w działalności Rzecznika Praw Obywatelskich >

Jak podkreśla Piotr Kajut, byli właściciele pojazdów powinni rozważać wnoszenie skargi do sądu administracyjnego,  który przy orzekaniu w tego rodzaju sprawach może stosować względy natury sprawiedliwościowej, konstytucyjnej, ale niektóre zrezygnowane już strony postępowań nie składają skarg na decyzje SKO.

- Problem rozwiązałoby znowelizowanie treści art. 130a ust. 10a ustawy prawo o ruchu drogowym, poprzez dodanie zapisu wskazującego, że starosta musi wystąpić z wnioskiem o orzeczenie przepadku pojazdu w określonym terminie np. 3 miesięcy od daty ustalenia danych właściciela pojazdu - okres to już kwestia drugorzędna. Istotne jest jedynie ustalenie czasu, w jakim powiat powinien wystąpić o orzeczenie przepadku pojazdu – mówi.  

Czytaj w LEX: Czy starosta powinien zawrzeć umowę z podmiotem dot. powierzenia usuwania pojazdów? >

Czas przechowywania zależy od wielu czynników

Izabela Heidrich mówi, że czas przechowywania pojazdów zależy od powodu odholowania - jeśli z art. 130a ustawy czylnieprawidłowe parkowanie, to odbierane są najczęściej tego samego dnia. Jeśli z art. 50a dotyczącym wraków, to najczęściej nie są odbierane wcale i po 6 miesiącach przechodzą na rzecz miasta. - Są też przypadki ekstremalne - nieodebrane pojazdy holowane z art. 130a, które wymagają wystąpienia do sądu o przepadek pojazdu, a sprawa ciągnie się nawet kilka lat - podkreśla.

Jarosław Bąkowicz dodaje, że najczęściej zalegają pojazdy powypadkowe lub będące własnością obcokrajowców, zwłaszcza spoza UE, którzy kupią auto, nie przerejestrują go, a po wypadku porzucają i wyjeżdżają z Polski. Stosunkowo krótko stoją na parkingu takie, które były źle zaparkowane albo odholowane wskutek jazdy po spożyciu alkoholu.

Sprawdź w LEX: Czy z wykonawcą świadczącym usługi dla powiatu w zakresie usuwania pojazdów oraz przechowywania na parkingu strzeżonym pojazdów usuniętych z dróg powiatowych, należy zawrzeć umowę powierzenia przetwarzania danych? >

Stawki za usunięcie i przechowywanie pojazdów

Stawki za usunięcie i przechowywanie pojazdów nie mogą być wyższe niż maksymalnie ustalone w obwieszczeniu ministra finansów. W 2020 roku za usunięcie pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t – czyli samochodu osobowego – powiat lub miasto na prawach powiatu nie może ustalić stawki wyższej niż 503 zł, a za każdą dobę przechowywania – większej niż 42 zł. Przykładowo w Gdańsku ustalono stawki odpowiednio – 494 zł i 41 zł, w Piotrkowie Trybunalskim – 486 zł i 35 zł, a w Sopocie – 503 zł i 42 zł.

Sprawdź w LEX: Jakim trybem należy rozpatrywać umorzenie decyzji w kwestii kosztów za holowanie i przechowanie pojazdów?  >