Rada miasta podjęła uchwały w sprawie tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć niektórych nauczycieli. Wśród zapisów uchwał zawarto między innymi regulację, zgodnie z którą dla celów obliczania obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, przez godzinę: wykładów, ćwiczeń i konsultacji należy rozumieć jednostkę 45 minut, zajęć praktycznych - jednostkę 55 minut, natomiast pozostałych zajęć - 60 minut.
Skarżący uznali, iż wydanie uchwał nastąpiło z przekroczeniem upoważnienia zawartego w art. 42 ust. 7 pkt 3 Karty Nauczyciela polegającego na określeniu w uchwale godzinnego wymiaru zajęć podczas, gdy zakresem przedmiotowym upoważnienia zawartego w art. 42 ust. 3 pkt 7 Karty Nauczyciela jest ustalenie wyłącznie tygodniowego wymiaru zajęć.
Zdaniem WSA z treści art. 42 Karty Nauczyciela wynika, że czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień. Czas pracy regulują przepisy Kodeksu pracy, z których wynika, że w kontekście czasu pracy pojęcie godziny związane jest z jej rozumieniem jako godziny zegarowej (60 minut). Na podstawie art. 42 Karty Nauczyciela należy zatem przyjąć, że 40 godzin zegarowych jest maksymalnym, nieprzekraczalnym czasem pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć, a zatem czas ten może być krótszy. W upoważnieniu ustawowym zawartym w art. 42 ust. 7 pkt 3 tej ustawy wskazano, że "organ prowadzący szkołę lub placówkę określa tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć" nie określając metody ani sposobu, w jaki sposób organ ma to uczynić. Elastyczność organu w tym zakresie znajduje zatem podstawę ustawową i jest dopuszczalna, o ile w jej wyniku czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie będzie przekraczał 40 godzin na tydzień. Nie ma zatem przeszkód, aby określenie godziny definiować w uchwale jako jednostkę obejmującą tyle samo lub mniej minut niż godzina zegarowa. Należy podkreślić, że w polskim systemie prawnym funkcjonuje pojęcie godziny lekcyjnej trwającej 45 minut, przy czym w uzasadnionych przypadkach dopuszcza się prowadzenie zajęć edukacyjnych w czasie od 30 do 60 minut, zachowując ogólny tygodniowy czas zajęć ustalony w tygodniowym rozkładzie zajęć (§ 6 ust. 1 załącznika nr 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół - t.j.: Dz.U. z 2001 r., nr 61, poz. 624 ze zm., wydanego na podstawie art. 60 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty).
Skoro zatem w żadnej z zaskarżonych uchwał obowiązkowy tygodniowy wymiar godzin na poszczególnych stanowiskach nauczycielskich nie został ustalony powyżej 40 godzin, wprowadzenie w treści uchwał regulacji, zgodnie z którymi "dla celów obliczania obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, przez godzinę: 1) wykładów, ćwiczeń i konsultacji należy rozumieć jednostkę 45 minut, 2) zajęć praktycznych - jednostkę 55 minut, 3) pozostałych zajęć - 60 minut" nie stanowiło naruszenia prawa. Zdaniem WSA wprowadzenie określenia jednostki czasowej nazwanej godziną dla celów obliczania obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych nie jest tożsame z dodaniem w uchwale obok tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych godzinnego wymiaru tych zajęć, który naruszałby regulacje ustawowe Karty Nauczyciela. Błędem jest utożsamianie czasu pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć, o jakim mowa w art. 42 Karty Nauczyciela z ustaleniem jednostki czasowej nazwanej godziną wyłącznie dla celów obliczania obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych. Godziny zajęć dydaktycznych mieszczą się w czasie pracy, ale nie muszą go wyczerpywać – podkreślił WSA.
Na podstawie:
Wyrok WSA w Krakowie z 13 czerwca 2013 r., sygn. akt III SA/Kr 1843/12, nieprawomocny