Trwają prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (UD163). W ostatnich dniach Ministerstwo Środowiska i Klimatu wprowadziło do tekstu projektu bardzo ważną poprawkę. Pozwala ona gminom na dopłacanie z innych środków własnych do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.
Sposób na obniżenie opłaty
Jak wynika z treści dodanego do projektu art. 6r ust. 2da, rada gminy będzie mogła postanowić (w drodze uchwały) o pokryciu części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Projekt przewiduje, że uchwala taka będzie mogła zostać podjęta w dwóch przypadkach. Po pierwsze w sytuacji, w której środki pozyskane z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi są niewystarczające do pokrycia kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Po drugie, w celu obniżenia opłat pobieranych od właścicieli nieruchomości.
- Dodanie ust. 2da w art. 6r stanowi uszczegółowienie przepisów, gdyż już obecnie zgodnie z art. 6k ust. 2b rada gminy, ustalając stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, w części dotyczącej gospodarstw domowych, może uwzględnić stopień, w jakim dochody ze środków własnych pozyskanych ze sprzedaży surowców wtórnych i produktów przygotowanych do ponownego użycia pokrywają koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi – wskazuje Ministerstwo Środowiska i Klimatu.
Czytaj w LEX: Naliczanie opłaty za gospodarowanie odpadami uzależnione od zużycia wody - problemy praktyczne >
Resort stwierdza też, że w obecnej sytuacji na rynku sprzedaży surowców wtórnych, dochody uzyskiwane przez gminy nie dają możliwości pozyskania odpowiednio wysokich dochodów, tak aby można było przeznaczyć je na system gospodarki odpadami. Zatem zasadne jest umożliwienie gminom dopłacania z innych środków własnych do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. - Gminy będą mogły skorzystać tego przepisu w sytuacjach nadzwyczajnych, np. w przypadku wzrostu cen za zagospodarowanie odpadów, co przekłada się na brak możliwości pokrycia wszystkich kosztów z pobranych od mieszkańców opłat – wyjaśniają autorzy poprawki.
Producenci opakowań chcą przejąć niektóre odpady od samorządów>>
Samorządowcy i eksperci przeciw
- Uważam, że ostatni pomysł ministra Jacka Ozdoby, według którego gmina ma dopłacać do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, jest nieporozumieniem. To bardzo niesprawiedliwe rozwiązanie kazać wszystkim dopłacać do wszystkich. Powinniśmy iść na przód, a nie cofać się do rozwiązań, które już funkcjonowały. Obecnie potrzebne jest wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów opakowań i spowodowanie, aby to producenci opakowań w większym stopniu finansowali system gospodarowania odpadami komunalnymi – mówi Krzysztof Iwaniuk, wójt Gminy Terespol.
Jego zdaniem, ustawodawca powinien zastanowić się, czy gospodarowania odpadami komunalnymi nie przenieść szczebel wyżej – do powiatu. W przypadku małych gmin wiejskich byłoby to rozwiązanie korzystne, przynajmniej z ekonomicznego punktu widzenia.
Sprawdź w LEX: Czy gmina za usługę kruszenia odpadu może opłacić ze środków pozyskanych od mieszkańców za gospodarowanie odpadami? >
Dopisane do projektu rozwiązanie budzi zastrzeżenia ekspertów. Maciej Kiełbus partner w Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna uważa, że propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska jest całkowitym zaprzeczeniem funkcjonującego od blisko 8 lat systemu bazującego na zasadzie samobilansowania się gospodarki odpadami komunalnymi, która zakorzeniona jest w fundamentalnej dla prawa ochrony środowiska zasadzie "zanieczyszczający płaci".
- Ministerstwo powinno zmierzać do eliminowania czynników kosztowotwórczych bezpośrednio lub pośrednio wpływających na koszty gospodarki odpadami komunalnymi, a przez to na opłaty uiszczane przez mieszkańców. Dopłacanie do systemu wyzwoli jedynie falę populizmu, nie przyczyniając się do rozwiązania realnych problemów odpadowych – mówi Maciej Kiełbus.
Przeciwko wprowadzeniu tego rozwiązania wypowiadał się także Związek Miast Polskich. – Dzisiejszy system gospodarowania odpadami komunalnymi jest dziurawy i niesprawiedliwy dla tych, którzy opłaty wnoszą. Dlatego bez dokonania niezbędnych zmian w przepisach (wyeliminowania powyższych wad) nie można brać pod uwagę umożliwienia gminom dopłacania do gospodarki odpadami. Dopłacanie oznaczałoby bowiem w istocie dotowanie z pieniędzy podatników tych, którzy dziś płacą ewidentnie zbyt mało albo nie płacą wcale, co byłoby jaskrawo niesprawiedliwe – podkreśla Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich.
Wspólnoty mieszkaniowe nie mogą korzystać z upustu w opłatach za śmieci>>
Koniec z odpowiedzialnością zbiorową
Projekt, nad którym prace trwają od grudnia 2020 r. określa też na nowo obowiązki właścicieli nieruchomości oraz osób, które są właścicielami lokali w budynku wielkolokalowym, osób, którym przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu oraz osób faktycznie zamieszkających te lokale.
O ile obecnie zobowiązanymi do ponoszenia opłaty są, co do zasady, właściciele nieruchomości, o tyle zasada ta nie dotyczy właścicieli mieszkań w budynkach wielolokalowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, to wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia mieszkaniowa ponoszą wynikające z ustawy opłaty.
Sprawdź w LEX: Co mamy zrobić w przypadku, gdy kwota z przetargu znacznie przewyższa wpływ do budżetu z obsługi domków letniskowych? >
Projekt modyfikuje tę zasadę, wskazując w proponowanym brzmieniu art. 2a, że rada gminy, w przypadku gdy zapewni techniczne możliwości identyfikacji odpadów komunalnych wytwarzanych w poszczególnych lokalach, może w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, postanowić o składaniu deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi przez właścicieli lokali w budynku wielolokalowym oraz osoby, którym przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, jak również osoby, które faktycznie zamieszkują lub użytkują te lokale.
Konsekwencją proponowanych w Projekcie zmian jest dodanie w art. 4 ust. 2a ustawy punktu 6, zgodnie z którym rada gminy może w regulaminie wprowadzić obowiązek indywidualnego oznakowania worków przeznaczonych do zbierania odpadów w sposób który pozwoli na identyfikację, także w budynkach wielolokalowych.
Sprawdź w LEX: Czy PSZOK obsługiwany przez gminę może za dodatkową odpłatnością odbierać wszystkie odpady? >
Minister zburzy system
Kolejną, kontrowersyjną zmianę przewidziano w dodanym do ustawy art. 4b. Przepis ten pozwala ministrowi właściwemu ds. klimatu na wydanie decyzji będącej zgodą na odstępstwo w całości lub w części w zakresie selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Zgodę na całościowe bądź częściowe odstępstwo od selektywnego zbierania odpadów komunalnych minister będzie mógł wydać po spełnieniu określonych warunków m.in. w sytuacji, w której gminie brak technicznych możliwości selektywnego zbierania odpadów czy też koszty ich selektywnego zbierania są nieproporcjonalnie wysokie.
Czytaj w LEX: Naliczanie opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi >
- Wprowadzenie omawianego przepisu niewątpliwie uelastyczni gospodarowanie odpadami, ale stanowi także zagrożenie wywierania znaczącej presji na ministra ds. klimatu wydawania decyzji i niespełnienia ostatecznie celów gospodarowania odpadami oraz celów, określonych w prawie UE. Praktyka stosowania przepisu pokaże, do jakiego stopnia będzie miał „siłę” burzącą cały system – czytamy w opinii Rady Legislacyjnej przy prezesie Rady Ministrów.