W myśl pierwszego, jeżeli zamawiający żąda podania ceny ryczałtowej to nie ma prawa do ingerowania w sposób jej obliczenia, do badania poziomów i realności cen jednostkowych. Można nawet spotkać się z twierdzeniem, iż nie ma on prawa żądania kosztorysów ofertowych ukazujących sposób wyliczenia owego ryczałtu.
Zgodnie z drugim poglądem ryczałtowy charakter wynagrodzenia wykonawcy sam z siebie nie wyklucza a priori, ani możliwości badania cen jednostkowych pod kątem ich ewentualnego rażąco niskiego poziomu ani też nie stoi na przeszkodzie badaniu przez zamawiającego należytego obliczenia ceny za wykonanie całości przedmiotu zamówienia. Zasadniczo więc spór toczy się o zakres uprawnień zamawiającego. Prezentację obu stanowisk można znaleźć w orzeczeniach Krajowej Izby Odwoławczej.
Na tym tle wartym uwagi jest wyrok KIO z 23.09.2016 r., KIO 1681/16, w którym Izba zdecydowanie opowiedziała się przeciwko uznawaniu ryczałtowego charakteru wynagrodzenia jako wyłączającego uprawnienia zamawiającego do badania sposobu jego obliczenia. Nie jest to pierwsze tego rodzaju orzeczenie niemniej jednak jest warte uwagi także i z tego powodu, że dokonano w nim dość jasnej wykładni zasad postępowania zamawiającego.
Zamawiający może zwiększyć wynagrodzenie wykonawcy, jeśli ma ono charakter kosztorysowy >>>
KIO oparła orzeczenie na dwóch założeniach. Po pierwsze fakt, że cena oferty jest ceną ryczałtową, nie oznacza, że nie musi ona spełniać warunków poprawności określonych w art. 89 ust. 1 p.z.p., może być niespójna albo wręcz wewnętrznie sprzeczna, nie obejmować całego przedmiotu zamówienia, być niezgodna z wymaganiami SIWZ, czy zawierać błędne wartości czy błędy w obliczeniu ceny.
Po drugie, zastrzeżenie wynagrodzenia ryczałtowego nie zwalnia zamawiającego z badania poprawności oferowanego świadczenia oraz ustalenia niewadliwej kalkulacji ceny oferty. Są to obowiązki ustawowe, od których wykonania zamawiający nie może uchylić się w żaden sposób.
Ryczałtowy charakter wynagrodzenia nie został zatem potraktowany jako furtka dla zaniechania szczegółowego badania sposobu jego ustalenia.
W zaistniałym stanie faktycznym zgodnie z postanowieniami SIWZ wykonawcy mieli obowiązek obliczyć wynagrodzenia wedle tabel kosztorysowych przedstawionych przez zamawiającego. Wynagrodzeniem ofertowym była suma wynagrodzeń ryczałtowych za cztery rodzaje usług. Każde z poszczególnych wynagrodzeń ryczałtowych miało być obliczone zgodnie z tabelami sporządzonymi przez zamawiającego.
Izba zwróciła uwagę, iż braki w tabelach „mogą oznaczać również braki w wymaganym przedmiocie zamówienia, np. nieujęcie wszystkich wymaganych elementów wyposażenia.” KIO wyszła bowiem z założenia, że cena oferty, jako merytoryczna część oferty, musi być obliczona bezwzględnie zgodnie z określonymi w SIWZ zasadami. Wówczas jest tylko pewność co do zakresu wyceny.
Dostrzeżono także fakt, na który KIO zwracała uwagę także we wcześniejszych orzeczeniach, że „pomimo określenia ceny jako ryczałtowej, sposób przedstawienia ceny i jej podziału na poszczególne elementy może mieć znaczenie przy częściowych rozliczeniach pomiędzy zamawiającym a wykonawcą w trakcie wykonywania umowy, a także rozliczeń w przypadku ewentualnego rozwiązania umowy (których to przypadków w zamówieniach publicznych jest dość znaczny odsetek). Z tego punktu widzenia nie ma więc znaczenia fakt, że cena oferty jest ceną ryczałtową.” Problem rozliczeń jest jeszcze wyraźniej widoczny przy tzw. mieszanym charakterze wynagrodzenia ryczałtowo-kosztorysowym.
Skoro zatem sposób obliczenia ceny - niezależnie od jej charakteru – powinien być taki jak nakazał zamawiający w SIWZ, to jest on zobowiązany „do zbadania wewnętrznej spójności i poprawności zadeklarowanych elementów przedmiotu oferty (pozycji w tabelach) oraz dokonanych obliczeń.” Tylko w ten sposób bowiem można zweryfikować zgodność oferty z SIWZ a także zapewnić respektowanie zasady równego traktowania wykonawców i uczciwej konkurencji.
LEX Zamówienia Publiczne Artykuł pochodzi z programu LEX Zamówienia Publiczne Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami |
@page_break@
Zwrócono przy tym uwagę, iż wykrycie błędów co do zasady będzie powodowało obowiązek dokonania ich poprawy, o ile będzie to możliwe. Możliwość poprawy wyłączać będzie zasadniczo niewskazanie w ofercie stawki podatku VAT (o ile nie wskazał jej w SIWZ sam zamawiający), czy niemożność ustalenie ceny jednostkowej na podstawie obliczeń dokonanych przez zamawiającego – jeżeli sam wykonawca danej ceny jednostkowej w ogóle nie podał.
Wówczas, a także w sytuacji nagromadzenia błędów, które będzie uniemożliwiało poprawę pod względem rachunkowym, zdaniem KIO uchybienie takie przeistacza się w błąd w obliczeniu ceny, a więc błąd który stanowić będzie podstawę odrzucenia oferty.
Omawiany wyrok ma dość istotne znaczenie. Po raz kolejny bowiem wskazuje on na fakt, iż sam ryczałtowy charakter wynagrodzenia umownego w żaden sposób nie ogranicza uprawnień i obowiązków zamawiającego. Ważne jest jedynie, aby sam zamawiający w sposób świadomy umiał z nich korzystać.
Waloryzacja wynagrodzeń może skutkować nierównym traktowaniem pracowników >>>
W przypadku wielu jednostek zamawiających zdaje się bowiem funkcjonować zasada, w myśl której posłużenie się wynagrodzeniem ryczałtowym zwalnia go z obowiązku weryfikacji sposobu jego obliczenia czy wręcz uniemożliwia badanie rzetelności jego obliczenia. O ile po nowelizacji ustawy – Prawo zamówień publicznych z lipca 2016 r. odpadł jak się wydaje problem dopuszczalności badania cen jednostkowych (niezależnie od charakteru wynagrodzenia) pod kątem rażąco niskiej ceny, to nadal funkcjonować może mylne wyobrażenie od konsekwencjach posłużenia się ryczałtowym sposobem wynagradzania.
W mojej opinii jednak istotne z punktu widzenia oceny sposobu postępowania zamawiającego względem cen ryczałtowych jest także, po co żądał zamawiający podania cen jednostkowych składających się na ryczałt.
Kluczowe moim zdaniem jest, czy owe ceny jednostkowe służyć będą do ewentualnych rozliczeń. W tym miejscu nie do końca zgadzam się z tezą KIO, iż obowiązek poprawienia tabel kosztorysowych może opierać się wyłącznie na obowiązku wykonawcy obliczenia ceny zgodnie z wymogami SIWZ. Jeżeli bowiem owe ceny jednostkowe nie mają znaczenia przy bieżących rozliczeniach to problem ich pominięcia traci moim zdaniem na doniosłości. Możliwe jest wówczas, iż wykonawca faktycznie ujmie koszt pozycji A w koszcie pozycji B. Wtedy istotniejsze wydaje się uzyskanie wyjaśnienia, z którego ów fakt będzie wynikał, niż ślepe dążenie do uzupełnienia brakującej pozycji w tabeli.
Nie jest tutaj moim zdaniem zasadny także argument dotyczący ewentualnych rozliczeń związanych z rozwiązaniem umowy. Do ustalenie wzajemnych rozliczeń stron służyć mogą (i służą) wówczas inne narzędzia.
Stąd też można by raczej powiedzieć, iż zastosowanie wynagrodzenia ryczałtowego zawsze powodować powinno obowiązek ustalenia przez zamawiającego, czy w zaproponowanym wynagrodzeniu ujęty został cały zakres zamówienia, ale już ewentualne dokonywanie poprawy w tabelach kosztorysowych powinno być ograniczone do sytuacji, gdy owe ceny jednostkowe są niezbędne do prawidłowego wykonywania (rozliczania) umowy.
Wyrok KIO z 23.09.2016 r., KIO 1681/16
Dowiedz się więcej z książki | |
Europejskie prawo zamówień publicznych. Komentarz
|