Fundacja wystąpiła do wójta gminy z zapytaniem jaką podjął decyzję dotyczącą dalszego zatrudniania skarbnika gminy w związku z wynikami kontroli gospodarki finansowej, przeprowadzonej przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
W związku z brakiem reakcji ze strony wójta, fundacja wniosła skargę na jego bezczynność i przewlekłe prowadzenie postępowania.
Wójt udostępnił informację publiczną przed datą wyrokowania, ale już po wniesieniu skargi.
WSA uznał, iż nie można podmiotowi zobowiązanemu skutecznie zarzucić bezczynności w dniu wyrokowania. W takiej sytuacji postępowanie w zakresie dotyczącym tej bezczynności podlegało umorzeniu jako bezprzedmiotowe.
Jednak sąd stwierdził, iż w sprawie wójt prowadził postępowanie w sposób przewlekły. Ponadto sąd ocenił, że przewlekłość ta miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa.
W ocenie sądu charakter pytania nie był skomplikowany, organ dysponował żądaną informacją bez konieczności czynienia dodatkowych wyjaśnień, zaś treść udzielonej jednozdaniowej odpowiedzi wskazuje dodatkowo, że załatwienie wniosku mogło nastąpić niejako "od ręki", natychmiast.
Udostępnienie informacji nie wymagało więc czasochłonnego przygotowania, a zatem ponad miesieczne opóźnienie w udostępnieniu informacji, świadczy wręcz o zlekceważeniu wniosku strony.
Ponadto fundacja prosiła o przesłanie odpowiedzi drogą elektroniczną a nie w formie listu (tradycyjną drogą pocztową), do czego organ w ogóle się nie odniósł w sposób właściwy udzielając tej informacji wbrew żądaniu strony w formie korespondencji papierowej.
Zdaniem sądu świadczy to o negatywnym, lekceważącym nastawieniu organu do wniosku fundacji, a to z kolei dodatkowo wzmacnia ocenę o dopuszczeniu się rażącego naruszenia prawa przez organ.
Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 3 września 2015 r., sygn. akt II SAB/Bk 52/15, nieprawomocny