Zgodnie z art. 11 pkt 11 oraz art. 17 pkt. 9 w zw. z art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2012 r. Poz. 647) uwagi do projektów studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy (zwanego dalej: s.u.k.z.p.) oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (zwanych dalej: m.p.z.p.) może wnosić każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w tym projekcie.

Można w ten sposób zaprezentować interes i podjąć próbę jego uwzględnienia w projekcie aktu planistycznego. Uwagi są jednak „względnie skuteczne”, co oznacza, że wójt (burmistrz, prezydent miasta) ma obowiązek zapoznania się z ich treścią, ale uwzględnienie zaproponowanego ustalenia lub jego odrzucenie pozostają w jego dyskrecjonalnej władzy.


Przepisy ustawy nie określają żadnej formy rozstrzygnięcia wójta (burmistrza, prezydenta miasta) co do uwag dotyczących projektu s.u.k.z.p. oraz m.p.z.p.

W związku z tym w doktrynie prawa pojawiają się różne propozycje. Według jednego formą rozstrzygnięcia jest zawiadomienie, a więc czynność materialno-techniczna kończąca postępowanie w sprawie skarg i wniosków, zaś zgodnie z innym formą tego rozstrzygnięcia jest zarządzenie (wyrok WSA w Krakowie z dnia 28 stycznia 2008 r., II SA/Kr 29/07, LEX nr 497586).


Problemem społecznie doniosłym – co pokazuje analiza orzecznictwa sądów administracyjnych – jest możliwość zaskarżania rozstrzygnięcia organu gminy o nieuwzględnieniu uwag dotyczących projektów aktów planistycznych.


Zgodnie z art. 7 u.p.z.p. rozstrzygnięcia wójta (burmistrza, prezydenta miasta) o nieuwzględnieniu uwag dotyczących projektu s.u.k.z.p. oraz m.p.z.p. nie podlegają zaskarżeniu ani w administracyjnym toku instancyjnym (gdyż rozstrzygnięcia tego organu nie są decyzją administracyjną, a przybierają formę – jak już wskazano – czynności materialno-technicznej), ani do sądu administracyjnego.


Co istotne, zakaz, o którym mowa w art. 7 u.p.z.p. nie eliminuje w zupełności możliwości objęcia rozstrzygnięcia wójta (burmistrza, prezydenta miasta) kontrolą sądową. Jak stanowi Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnięcie wójta (burmistrza, prezydenta miasta) o nieuwzględnieniu uwag wniesionych do projektu s.u.k.z.p. lub m.p.z.p. może stanowić przedmiot kontroli dokonywanej przez sąd administracyjny jedynie w ramach oceny legalności uchwały w przedmiocie uchwalenia danego aktu planistycznego, zaskarżalnej w trybie art. 101 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2013 r. Poz. 594). Tym samym sąd dopuścił, w określonych uwarunkowaniach, pośrednią zaskarżalność tych rozstrzygnięć (wyrok NSA z dnia 3 grudnia 2013 r., II OSK 2891/13, LEX nr 1405137).

 

Być może społeczne przekonanie o możliwości zaskarżania rozstrzygnięć wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jest spowodowane uprzednim stanem prawnym. Należy bowiem zauważyć, że pod rządami ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym ustawodawca zróżnicował sytuację podmiotów kontestujących ustalenia zawarte w projekcie aktu planistycznego. Miejsce obecnych uwag zajmowały dwie instytucje: protesty i zarzuty. Protest mógł wnieść każdy, zarzuty jedynie podmiot odpowiednio legitymowany – ten, którego interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone ustaleniem przyjętym w projekcie danego aktu. Podmiot ten mógł zaskarżyć do sądu administracyjnego uchwałę o odrzuceniu zarzutów w całości lub części.