Pytanie pochodzi z programu Prawo Ochrony Środowiska.
Gmina wydała zezwolenie na wycinkę drzewa z prywatnej posesji, drzewo wycięto i okazało się, że źle zlokalizowano numer i właściciela działki, ponieważ wycięte drzewo rosło na działce stanowiącej własność gminy. W tej sytuacji starosta powinien wydać zezwolenie na wniosek gminy.
Jak naprawić ten błąd?
ODPOWIEDŹ:
Wydana decyzja jest decyzją nieważną, skoro została wydana z naruszeniem przepisów o właściwości, zgodnie z art. 156 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 267, z późn. zm.) - dalej k.p.a.
Przepisy normujące właściwość organów administracji mają charakter bezwzględnie obowiązujący i naruszenie każdego rodzaju właściwości (rzeczowej czy miejscowej) przy wydaniu aktu administracyjnego powoduje jego nieważność.
Stwierdzenie nieważności decyzji jest aktem deklaratoryjnym działającym z mocą wsteczną (ex tunc), tj. od chwili wydania decyzji źródłowej. Jednakże w sytuacji, gdy decyzja już wywołała nieodwracalne skutki prawne (drzewo zostało wycięte), nie stwierdza się jej nieważności, zgodnie z art. 156 § 2 k.p.a. Oznacza to, że najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie sprawy w takim stanie, w jakim ona jest.
Podmiot, który wyciął drzewo z działki gminnej, działał na podstawie ważnej decyzji, bowiem w zezwoleniu było ono opisane. Nie można więc sprawy potraktować np. jako wykroczenie. Należy bowiem wskazać, że przez stwierdzenie nieważności decyzji nie można pozbawić skuteczności czynności dokonanych na podstawie zezwolenia na usunięcie drzewa i unicestwić wywołanych przez tę czynność skutków prawnych. Skoro więc skutki prawne są nieodwracalne, to nieważności decyzji nie stwierdza się.
Pytanie pochodzi z programu Prawo Ochrony Środowiska.