Łódź opracowała projekt uchwały rady miejskiej dotyczący zerwania współpracy z dwoma rosyjskimi miastami – Kaliningradem oraz Iwanowem. Nie wyklucza też zerwania współpracy z białoruskim Mińskiem.  Także prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podjął decyzję o zerwaniu współpracy z czteroma rosyjskimi miastami: Irkuck, Kaliningrad, Psków i Tomsk.

- Po agresji na Ukrainę wszelka współpraca z Rosją, także ta prowadzona na szczeblu samorządowym, nie powinna być kontynuowana – napisał na Twitterze Truskolaski. Doprecyzowuje, że dwie umowy z Pskowem i Kaliningradem, które wygasły nie będą odtworzone, a listy intencyjne z Irkuckiem i Tomskiem zostały jednostronnie wypowiedziane.

Wałbrzych zrywa stosunki z rosyjską Tułą, miastem partnerskim, z którym współpracował przez ponad dwie dekady. Bytom zaś wypowiedział zawartą w 2005 roku umowę o partnerstwie z Dmitrowem, jak podkreślają władze miasta w geście solidarności z naszymi partnerami z Żytomierza i Drohobycza. Bełchatów zawiesił współpracę z rosyjskim Sowieckiem leżącym w obwodzie kaliningradzkim, a Goleniów przerwał współpracę partnerską z Gurjewskiem.

Czytaj także: Pomoc prawna dla Ukrainy>>

 

Kraków, Gdańsk Lublin i Warszawa szykują się do głosowania

W środę uchwałę w sprawie zerwania umowy o współpracy z Petersburgiem i Moskwą podejmie Rada Miasta Krakowa. W czwartek na sesji Rady Miasta Gdańska zgłoszony będzie projekt uchwały o zakończeniu współpracy z Sankt Petersburgiem i Kaliningradem.

- Tym gestem chcemy również pokazać naszą solidarność nie tylko z miastami partnerskimi Gdańska w Ukrainie - Odessą i Mariupolem, ale całą ukraińską wspólnotą samorządową – uzasadnia Agnieszka Owczarczak przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.

W czwartek także radni Warszawy mają podjąć uchwałę o zerwaniu relacje z Moskwą i Sankt Petersburgiem. Także tego dnia prezydent Krzysztof Żuk ma przedstawić radnym projekt uchwały o zerwaniu partnerstwa z białoruskim Brześciem. Wykluczył też planowane wcześniej zawarcie partnerstwa z miastem Witebsk. – Zrywamy uzgodnienia z listu intencyjnego o współpracy – oznajmił na Twitterze prezydent Lublina. Zapowiada też, że miasto nie zamierza współpracować z rosyjskim miastem Omsk w którym w 2009 r. podpisano z nim list intencyjny o współpracy z inicjatywy tamtejszych środowisk polonijnych, ale od kilku lat żadnych kontaktów nie było.

 

Umowy wypowiadają też samorządy województw

Sejmik województwa pomorskiego podjął uchwały w sprawie wypowiedzenia porozumienia o współpracy z administracją obwodu kaliningradzkiego, a także porozumienia o współpracy z Dumą Obwodu Kaliningradzkiego podpisane w lutym 2002 roku. Uzasadnił to nieuzasadnioną, agresywną interwencją zbrojną Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy i naruszeniem zasad suwerenności oraz prawa do samostanowienia narodów, które należą do podstawowych wartości cywilizacji zachodniej.
- Zrywamy umowę o współpracy, którą mamy z obwodem kaliningradzkim. Nie będziemy włączać się też w pracę organizacji, których jesteśmy członkami i w których zasiadają też przedstawiciele Rosji. Samorząd regionalny nie będzie w nim reprezentowany, dopóki te organizacje nie wykluczą przedstawicieli Rosji. Zamrażamy we wszystkich aspektach kooperacje ze wszystkimi organizacjami Federacji Rosyjskiej. Chcemy zrezygnować ze współpracy na każdym polu. To, co się dzieje, to naruszenie wartości demokratycznych, które wszyscy wyznajemy, i może zagrozić również naszej ojczyźnie - powiedział marszałek Mieczysław Struk.

Sejmik województwa lubelskiego przyjął w poniedziałek uchwałę o zawieszeniu współpracy przygranicznej z obwodem brzeskim na Białorusi i zerwaniu umowy gospodarczej, handlowej, naukowo-technicznej i kulturalnej z obwodem nowogrodzkim w Rosji. Sejmik przyjął także stanowisko, w którym "jednoznacznie potępia atak Rosji na Ukrainę".

W poniedziałek o rozpoczęciu procedury zerwania współpracy z dwoma obwodami Federacji Rosyjskiej, moskiewskim i smoleńskim poinformował również urząd marszałkowski Mazowsza.