Opolska Karta Rodziny i Seniora wprowadzi powszechne ulgi i zniżki wspierające rodziny oraz osoby starsze przy opłatach za usługi publiczne. Chodzi głównie o instytucje podległe samorządom, ale również o podmioty prywatne. Przeznaczona będzie dla rodzin, które mają dwójkę lub więcej dzieci albo dziecko niepełnosprawne, dla rodzin zastępczych oraz osób powyżej 65. roku życia.
Zastępca dyr. Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej opolskiego urzędu marszałkowskiego Katarzyna Lotko-Czech podała w środę na konferencji, na której zawarto porozumienia z 13 samorządami, że uprawnionych do korzystania z takiej karty na Opolszczyźnie będzie ok. 470 tys. osób.
Karta zacznie działać w połowie przyszłego roku. Będzie jednym z narzędzi stworzonych w ramach programu Specjalnej Strefy Demograficznej, który ma zapobiegać depopulacji woj. opolskiego. W środę do projektu przystąpiły gminy Biała, Branice, Byczyna, Cisek, Głogówek, Grodków, Komprachcice, Korfantów, Pakosławice, Strzelce Opolskie, Świerczów, Ujazd i Wilków.
Lotko-Czech mówiła, że obecnie trwają ustalenia co do tego, jakie ulgi i w jakim zakresie mają oferować w Karcie gminy i samorząd województwa. Nie wykluczyła, że do projektu włączą się także starostwa.
Projekt Opolskiej Karty Rodziny i Seniora zainaugurowano we wrześniu w Opolu. W podpisaniu porozumienia w tej sprawie wziął udział prezydent Bronisław Komorowski. Sygnatariuszami Karty zostało wtedy 46 opolskich gmin oraz marszałek województwa opolskiego.
Burmistrz Byczyny Ryszard Gruener powiedział PAP w środę, że jego gmina musiała przed podpisaniem porozumienia ws. Karty wyliczyć, czy będzie ją stać na udzielanie zniżek. Zaznaczył, że jego samorząd już prowadzi wiele działań prorodzinnych. Np. od nowego roku wprowadzi becikowe dla rodzin mieszkających na terenie gminy Byczyna w wysokości jednorazowego dodatku tysiąca zł. Ma to w grudniu zatwierdzić w budżecie rada gminy.
Burmistrz Korfantowa Zdzisław Martyna podkreślił natomiast, że najważniejsze dla powodzenia pomysłu Karty jest to, by stał się on powszechny i by potrzebę jego realizacji widzieli wszyscy. Dodał, że tego typu rozwiązania często nie są nazbyt kosztowne. Podał, że w jego gminie na letni basen dzieci najmłodsze, ze szkół podstawowych i gimnazjum, wchodziły za darmo – nawet jeśli nie były mieszkańcami gminy. „Wyliczyliśmy, że uszczupliło to nasz budżet o ok. 10 tys. zł. Koszt był więc niewielki, a efekt społeczny ogromny” – powiedział Martyna.
Wiele gmin już wcześniej podjęło takie inicjatywy, wprowadzając systemy ulg w korzystaniu np. z obiektów sportowych, kulturalnych, w zniżkach opłat za żłobki i przedszkola.
Projekty wchodzące w skład opolskiej Specjalnej Strefy Demograficznej będą finansowane z unijnych pieniędzy. Zarząd województwa chce przeznaczyć na ten cel nawet ok. 300 mln euro. (PAP)
kat/ pz/ jbr/