Emisja obligacji uratuje bankrutującą gminę

W budżecie małopolskiej gminy Brzeszcze brakowało aż 3,2 mln zł i utrata płynności finansowej jednostki wydawała się coraz bardziej prawdopodobna. W ostatniej chwili Rada Miejska Brzeszcz zgodziła się jednak na propozycję burmistrza i bieżące wydatki zostaną sfinansowane z emisji obligacji.

W budżecie gminy brakowało ponad 3 mln zł

Po analizę wykonania budżetu za ostatnie półrocze okazało się, że w gminie zabraknie ponad 3,2 mln. zł. To efekt mniejszego wpływu do budżetu. Powody? Ograniczenie wydobycia węgla w KWK Brzeszcze, co przełożyło się na wysokość opłaty eksploatacyjnej, która zakład płaci samorządowi. Zmniejszyły się również wpływy z podatków od osób fizycznych i prawnych. Na kłopoty finansowe wpłynęły także problemy ze sprzedażą gminnych nieruchomości.

Mniejsza cześć budżetu na spłatę zbowoiązań

Od następnego roku wchodzą w życie nowe regulacje w ustawie o finansach publicznych. Konsekwencją dla gmin jest m.in.: możliwość przeznaczenia mniejszej części budżetu na spłatę zobowiązań w danym roku (było 15%, będzie 5%). - Przy wyznaczaniu wskaźnika zadłużenia brane będą pod uwagę dwa ostatnie lata oraz trzeci kwartał tego roku – dodaje burmistrz Teresa Jankowska. – Dlatego tak ważne są dane na koniec września.

Obligacje ratunkiem dla budżetu

Burmistrz, aby ratować sytuację finansową gminy, zaproponowała emisje obligacji komunalnych. – Program emisji był dwukrotnie omawiany, na komisji 20 i sesji 29 sierpnia – mówi Teresa Jankowska. – Dzięki obligacjom gmina nie tylko zachowa płynność finansową, ale również zostanie spłacona część zadłużenia, a wymagany wskaźnik będzie na dopuszczalnym poziomie.

Entuzjazmu związanego z emisją obligacji nie podzielili natomiast miejscy radni, którzy argumentowali, że burmistrz szantażuje ich wskaźnikami.
- To niemożliwe, przecież ja nie mam wpływu na ustawę o finansach publicznych – broniła się z kolei Jankowska i tłumaczyła, że bez odpowiedniego wskaźnika gmina nie mogłaby uchwalić budżetu na 2014 rok. Konsekwencją tego byłoby powołanie komisarza.

- Gdyby nie emisja obligacji nie można by dokończyć rozpoczętych inwestycji, ani podpisać umów na planowane. Pojawiło się ryzyko wstrzymania wypłat dla pracowników gminnych placówek, m.in. nauczycieli, strażników miejskich. Gmina nie mogłaby ogłosić przetargów na opał do szkół i innych placówek, zadbać o drogi i chodniki w zimie, wyjaśniła Jankowska.

Początkowo propozycja dotycząca emisji obligacji została odrzucona. Pomysł udało się przeforsować dopiero podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w zeszłą środę. Radni, którzy byli na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta (pojawiło się tylko 11 z 21 brzeszczańskich radnych) jednogłośnie przegłosowali pakiet uchwał związanych z emisją obligacji

- W obecnej sytuacji gminie i jej organom potrzebny jest spokój i zapewnienie możliwości prawidłowego działania bez wytykania i przerzucania się argumentami pod tytułem, kto jest odpowiedzialny za taką, a nie inną sytuację – mówił na sesji Przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Wawro. - Decydując się na sprawowanie mandatu radnego przyjmuje się na siebie obowiązki i odpowiedzialność. Odpowiedzialność ta nakazuje stawić czoło również niezwykle trudnym decyzjom, kończy.

Wkrótce referendum ws. odwołania władz miasta

W Brzeszczach na 6. października zostało zaplanowane referendum w sprawie odwołania burmistrza i Rady Miejskiej. Jego inicjatorem jest Komitet Społeczny Mieszkańców i Pracowników KWK Brzeszcze.