Czy burmistrz może przeprowadzić dezynsekcję (duże ilości krocionogów) na terenach prywatnych, czy tylko na terenach należących do miasta?
Odpowiedź:
Burmistrz nie może zorganizować na terenach prywatnych nieodpłatnej dezynsekcji, której celem jest likwidacja krocionogów bez ogłoszenia przez wojewodę stanu zagrożenia epidemią.
Oznacza to, że mieszkańcy "zaatakowani" wijami muszą na własny koszt przeprowadzać dezynsekcję, najlepiej w porozumieniu z inspektoratem ochrony środowiska. Miasto może co najwyżej sfinansować transport martwych wijów ("unieszkodliwionych" przez właściciela posesji) do spalarni. Należy przy tym zauważyć, że nie ma w tej chwili skutecznych sposobów walki z krocionogami. Naukowcy dopiero pracują nad stworzeniem biopreparatów na bazie bakterii nieszkodliwych dla człowieka.
Uzasadnienie:
Podrażniony krocionóg broni się wydzieliną zawierającą benzochinon, który w dużych ilościach ma działanie rakotwórcze. Utylizacja martwych wijów ma zapobiec m.in. gromadzeniu się tej substancji w jednym miejscu.
Krocionogi mogą również przenosić liczne bakterie szkodliwe dla człowieka, w tym groźny szczep Klebsiella pneumoniae. Należy je zalać wrzątkiem, zamknąć w szczelnym pojemniku i przekazać do spalenia. Jeśli teren jest zaatakowany przez krocionogi, to urząd miasta przynajmniej w części powinien włączyć się w usuwanie robactwa, finansując i organizując transport martwego robactwa.
Zaleca się również koszenie trawników, montowanie na ścianach budynków (na wysokości około 10 cm) odwróconych rynien lub innych profilowanych listew o gładkiej powierzchni, gdyż krocionogi lubią wędrować po ścianach. Niezbędne jest codzienne sprzątanie i zamiatanie krocionogów.
Szczegółowych informacji dotyczących sposobów zwalczania krocionogów (inwazyjnych i nieinwazyjnych) należy poszukiwać na stronach internetowych Inspekcji Sanitarnej.