Prezes Urzędu Zamówień Publicznych zaskarżył postanowienie Krajowej Izby Odwoławczej. Sąd Okręgowy w Częstochowie, na podstawie art. 198e ust. 1 p.z.p., odrzucił skargę ze względu na niedoręczenie odpisu wykonawcy, który przystąpił do postępowania odwoławczego. Na postanowienie o odrzuceniu zostało wniesione zażalenie do Sądu Najwyższego.
SN: przy rozpoznawaniu skarg na wyroki KIO liczy się uzasadnienie wyroku >>>
W zażaleniu, Prezes UZP zarzucił naruszenie art. 198e ust. 1 p.z.p., ze względu na brak obowiązku doręczenia odpisu skargi przeciwnikowi postępowania wynikającego z treści tego przepisu. Zaznaczył, że powyższy przepis wyznacza katalog zamknięty przesłanek odrzucenia takiej skargi. Niedoręczenie jej odpisu przeciwnikowi nie stanowi jednej z nich. Postępowanie Sądu, który odrzucił skargę z tego powodu prowadziłoby do ograniczenia drogi do merytorycznego rozpoznania skargi.
Wykonawcom będzie łatwiej dochodzić swoich praw przed sądem >>>
Sąd Najwyższy uwzględnił zarzuty podnoszone przez Prezesa UZP i uchylił zaskarżane postanowienie. Słusznie wskazano, iż do wniesionej na podstawie przepisów p.z.p. skargi stosuje się odpowiednio przepisy k.p.c. Poza wymogami z art. 198c p.z.p. musi spełniać wymogi formalne przewidziane dla pisma procesowego. Z powyższego przepisu nie wynika obowiązek doręczenia odpisu takiej skargi przeciwnikowi. Wyznacza go art. 198b ust. 2 p.z.p. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem uchybienie temu obowiązkowi stanowi jedynie usuwalny brak formalny skargi. Skład orzekający stwierdził, że nawet brak jego uzupełnienia poprzez przedstawienie dowodu na doręczenie takiego odpisu nie ma wpływu na skuteczność wniesienia skargi i nie może prowadzić do jej odrzucenia.
Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2016 r. (V CZ 90/15)
Dowiedz się więcej z książki | |
Zamówienia publiczne. Orzecznictwo sądów okręgowych w latach 2010-2015 z komentarzem
|