Powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty ok. 11700 zł wraz z ustawowymi odsetkami. Podniósł, że nabył wierzytelność od kierowcy pojazdu, któremu pozwany zakład ubezpieczeń wypłacił zaniżone odszkodowanie za uszkodzenie samochodu. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Wyjaśnił, że wypłacił już świadczenie powodowi, które wystarczało na naprawę uszczerbku w mieniu. Pozwany podkreślił, że proponował on kierowcy wykonanie naprawy na preferencyjnych warunkach. Powód nie skorzystał z tej możliwości. Sąd rejonowy uznał powództwo za zasadne niemalże w całości. W związku z tym sąd zasądził na rzecz powoda kwotę ok. 10830 zł z odsetkami i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.
Koszty naprawy po kolizji
Z ustaleń sądu wynikało, że w grudniu 2016 r. doszło do kolizji drogowej. Jej skutkiem było uszkodzenie samochodu stanowiącego własność A.P. Sprawca kolizji był natomiast ubezpieczony w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Dzień po zdarzeniu A.P. zgłosił pozwanej szkodę. Pozwana dokonała kalkulacji naprawy stłuczonego samochodu. Według pozwanej kierowca mógł uzyskać odszkodowanie wynoszące ok. 8040 zł. Taka kwota została mu wypłacona. Następnie poszkodowany A.P. dokonał cesji wierzytelności (roszczenia o zapłatę odszkodowania) na rzecz powoda. Pozwany współpracuje z przedsiębiorcą, który organizuje naprawy. Zgodnie z kalkulacją przedstawioną przez pozwanego naprawa mogła zostać przeprowadzona z zastosowaniem cen części oryginalnych z rabatem 15%, materiałów lakierniczych z rabatem 33%, ze stawką za roboczogodzinę do 60 zł/h netto. Biegły sądowy dokonał wyliczenia kosztów naprawy samochodu w 3 wariantach. Gdyby użyć przy naprawie wyłącznie oryginalne części z logo producenta pojazdu to koszt wyniósłby ok. 24640 zł. Gdyby naprawy dokonano przy użyciu oryginalnych części zarówno bez logo, jak i z logo producenta samochodu, to rachunek wyniósłby ok. 18870 zł. Koszt naprawy zamknąłby się w kwocie ok. 13500 zł, gdyby mechanik korzystał w procesie naprawy z części oryginalnych i części porównywalnej jakości w cenach średnich. Sąd ustalił również, że samochód A.P. był już wcześniej (przed kolizją) poddawany naprawom. Po kolizji samochód był naprawiany przy użyciu używanych części oryginalnych, przez znajomego mechanika A.P. Samochód został później skradziony.
Umowa ubezpieczenia
Sąd rejonowy podkreślił, że powództwo było zasadne niemalże w całości. Sąd przypomniał, że sprawcę kolizji i pozwanego łączyła umowa ubezpieczenia. Na podstawie art. 805 §1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Odpowiedzialność ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
Poszkodowany może zaś dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c.). Sąd wskazał, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Powyższa zasada wynika z art. 361 k.c. – przypomniał sąd rejonowy. Przepis ten wyraża zasadę pełnego odszkodowania. Jednocześnie zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.
Rozliczanie napraw
Sąd rejonowy zaznaczył, że powód mógł żądać od pozwanego zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej kosztom naprawy samochodu przeprowadzonej w taki sposób i przy użyciu takich części, aby samochód został przywrócony do stanu sprzed kolizji. Koszt naprawy samochodu wyniósł dokładnie 18871,10 zł brutto. W orzecznictwie zaś zauważa się, że naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów naprawy nie jest warunkiem koniecznym do dochodzenia odszkodowania. Takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy z dnia 16 maja 2002 r. w sprawie V CKN 1273/00 (LEX nr 55515). Nie można zatem kwestionować prawa poszkodowanego do naprawy uszkodzonego samochodu przy użyciu oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu – podkreślił sąd. Jest to szczególnie uzasadnione, gdy przed kolizją naprawiany samochód nie był „reperowany” nieoryginalnymi częściami. Pogląd ten przedstawił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 czerwca 2012 r. w sprawie III CZP 85/11 (LEX nr 1289199). Samochód uszkodzony w kolizji był już wcześniej poddawany naprawom. Używano wówczas do tego części oryginalnych. Nie ma więc podstaw do przyjęcia, że właściciel samochodu osiągnąłby korzyść przy ustalaniu odszkodowania na podstawie cen oryginalnych części.
Pozwany nie wykazał przed sądem, że wyraźnie proponował kierowcy pojazdu możliwość naprawy samochodu i zapewnieniu mu upustów. Poza tym to właściciel uszkodzonego samochodu ma zdecydować czy żąda świadczenia pieniężnego czy przywrócenia stanu poprzedniego (naprawy). Powód domagał się od pozwanego świadczeń pieniężnych. Nie można należnej mu kwoty pieniędzy wyliczyć w ten sposób, że pomniejsza się je o hipotetyczne rabaty – zaznaczył sąd. Skoro więc powodowi wypłacono odszkodowanie w kwocie ok. 8000 zł, to pozwany powinien mu zapłacić dodatkowo ok. 10.830 zł – podkreślił sąd pierwszej instancji.
Wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie z 3 czerwca 2019 r., I C 467/17, LEX nr 2682557.