Ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej budziła opór, jeszcze zanim została uchwalona. Sprzeciw wynikał zarówno z czysto ludzkiego punktu widzenia, jak z i z powodu konsekwencji dla przyrody. Mimo tego prezydent podpisał ustawę, a prace nad budową muru ruszyły i docelowo mają kosztować 1,6 mld złotych.
Czytaj też: Mur na granicy bez uzgodnień i pozwoleń może być niebezpieczny dla ludzi i przyrody
Naruszenie dyrektywy siedliskowej
Dla osób sprzeciwiających się budowie zapory nadzieję budzi Komisja Europejska. Pierwsi zwrócili się do niej naukowcy z całego świata, którzy zaapelowali o podjęcie wszelkich możliwych kroków w celu natychmiastowego wstrzymania budowy muru na polsko-białoruskiej granicy do czasu przeprowadzenia zgodnej z prawem UE i wymogami ochrony przyrody oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na spójność sieci Natura 2000 i takiego zaprojektowania tej inwestycji, aby w jak najmniejszym stopniu wpływała na cenne gatunki i siedliska przyrodnicze. Intensywnie działają też organizacje ekologiczne, które uważają, że ustawa narusza art. 6.3 Dyrektywy Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. (dyrektywa siedliskowa). Apel 140 organizacji przyrodniczych i społecznych z całego świata, list prawie 1500 naukowców z różnych krajów oraz apel mieszkańców gmin przy Puszczy Białowieskiej zostaną wręczone przedstawicielstwu KE we wtorek.
Jak tłumaczy Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, ustawa uniemożliwia przeprowadzenie odpowiedniej oceny oddziaływania bariery granicznej na obszary Natura 2000, w granicach których prowadzona ma być budowa bariery, a tym samym uniemożliwia zastosowanie art. 6.3 i ewentualnie art. 6.4 dyrektywy siedliskowej.
W art. 6.1. ustawa stanowi, że "do inwestycji nie stosuje się przepisów odrębnych, w tym(...) prawa ochrony środowiska oraz przepisów o udostępnianiu informacji o środowisku (...), przepisów środowiskowych, (..), w szczególności nie jest wymagane: (...) uzyskanie innych decyzji, zezwoleń, opinii i uzgodnień lub dokonanie zgłoszeń".
- Tym samym budowa bariery nie będzie poprzedzona żadną oceną w zakresie oddziaływania bariery na środowisko, w tym na obszary Natura 2000. Odcinki bariery mogą przebiegać w szczególności przez obszary Natura 2000: Ostoja Augustowska PLH200005, Ostoja Knyszyńska PLH200006, Puszcza Białowieska PLC200004. Budowa bariery z wysokim prawdopodobieństwem spowoduje oddziaływanie na te obszary Natura 2000 z punktu widzenia celów ich ochrony – mówi Ślusarczyk.
Konieczne są działania łagodzące skutki
Artykuł 6.3 dyrektywy siedliskowej wymaga bezwarunkowo, by w takiej sytuacji oddziaływania na obszar Natura 2000 zostały rozpoznane i przeanalizowane. Art. 6.4 dopuszcza, by w wyjątkowej sytuacji wynikającej z koniecznych wymogów nadrzędnego interesu publicznego i braku rozwiązań alternatywnych, została (pod warunkiem zagwarantowania kompensacji) wyrażona zgoda na przedsięwzięcie negatywnie oddziałujące na obszary Natura 2000.
- Zastosowanie wyjątku przewidzianego w art. 6.4 jest jednak możliwe tylko po uprzednim starannym zbadaniu oddziaływania, tj. przeprowadzeniu odpowiedniej oceny, o której mowa w art. 6.3 – wskazuje Ślusarczyk.
Tymczasem ten krok całkowicie pominięto, co zdaniem prawników z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, jest ewidentnym naruszeniem prawa unijnego. Dodatkowo, nie przewidziano żadnych działań łagodzących ani kompensacyjnych wymaganych przez prawo. Jedynie w wyjątkowych okolicznościach można zatwierdzić działania mogące negatywnie oddziaływać na tereny Natura 2000. Po pierwsze należy udowodnić, że nie istnieje wykonalna alternatywa nieszkodliwa dla obszaru - . Po drugie trzeba wykazać, że przedsięwzięcie jest realizowane w imię nadrzędnego interesu publicznego. Dodatkowo należy zaproponować wszelkie środki łagodzące, które mogłyby zminimalizować negatywny wpływ. A gdy nie da się go uniknąć, zaproponować kompensację proporcjonalną do szkody wyrządzonej danemu gatunkowi lub siedlisku przyrodniczemu – mówi Ślusarczyk.
Podobną opinię wyraża dr Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik DERC PAŁKA Kancelaria Radców Prawnych, który wskazuje, że zwolnienie inwestycji ze stosowania m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego, prawa ochrony środowiska, przepisów o udostępnianiu informacji o środowisku czy o ochronie gruntów rolnych, leśnych i środowiskowych odnosi się do przepisów prawa krajowego a nie może odnosić się przepisów prawa Unii Europejskiej.
Jego zdaniem zabrakło np. oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na cele ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, co może stanowić naruszenie art. 6 ust. 3 dyrektywy Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory, zgodnie z którym każdy plan lub przedsięwzięcie, które nie jest bezpośrednio związane lub konieczne do zagospodarowania terenu, ale które może na nie w istotny sposób oddziaływać, zarówno oddzielnie, jak i w połączeniu z innymi planami lub przedsięwzięciami, podlega odpowiedniej ocenie jego skutków dla danego terenu z punktu widzenia założeń jego ochrony. - W świetle wniosków wynikających z tej oceny właściwe władze krajowe wyrażają zgodę na ten plan lub przedsięwzięcie dopiero po upewnieniu się, że nie wpłynie on niekorzystnie na dany teren oraz, w stosownych przypadkach, po uzyskaniu opinii całego społeczeństwa - wskazuje dr Piotr Pałka.
Komisja Europejska ostrożnie zgłasza stanowisko
W sprawie zabrała głos Komisja Europejska, która wskazała, że decyzje dotyczące infrastruktury na granicach leżą w gestii poszczególnych krajów, a wsparcie Komisji konsekwentnie sprowadza się raczej do długoterminowych, zaawansowanych rozwiązań w zakresie zarządzania granicami i nadzoru granic w ramach koncepcji „zintegrowanego europejskiego zarządzania granicami”.
KOMENTARZ PRAKTYCZNY: Ocena oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000 >
KE przypomina, że zawsze zachęcała państwa członkowskie do stosowania zarówno skutecznych, jak i proporcjonalnych środków kontroli granic, opartych na analizie ryzyka, współpracy operacyjnej i wymianie informacji, w pełni zgodnych z prawami podstawowymi. Jeśli chodzi o oddziaływanie planowanej zapory na środowisko, tego typu przedsięwzięcia, ze względu na ich potencjalny wpływ na obszary Natura 2000, powinny podlegać odpowiedniej ocenie zgodnie z dyrektywą siedliskową.
„Zgodnie z dyrektywą władze mogą zatwierdzić przedsięwzięcie, o ile zostanie potwierdzone, że nie miałoby to istotnego negatywnego wpływu na integralność danych terenów. Jeżeli pomimo znacznego wpływu projekt musi zostać zrealizowany z powodów o charakterze zasadniczym, wynikających z nadrzędnego interesu publicznego, władze muszą najpierw udowodnić brak innych odpowiednich alternatyw i wdrożyć odpowiednie środki kompensując” - pisze Komisja Europejska.
Możliwe działania na szczeblu krajowym
Na możliwość interwencji społecznych zwraca też uwagę Kamil Syller prawnik mieszkający w pobliżu granicy z Białorusią. Jak wyjaśnia, w art. 6 ust. 2 ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej jest mechanizm konsultacyjny. On co prawda nie zmusza Komendanta Głównego Straży Granicznej do konsultacji, ale może on wysyłać wnioski o stanowisko, informacje albo wsparcie w zakresie minimalizacji zagrożeń dla środowiska. W ustawowych kompetencjach KG nie leży ocena zagrożeń środowiskowych, a z art. 6 ust. 2 ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej można jednak wyprowadzić normę, że inwestycja powinna być jak najmniej zagrażająca środowisku. Jeżeli KG nie złoży stosownych wniosków konsultacyjnych, to można to będzie oceniać np. w świetle przepisów o odpowiedzialności karnej albo unijnych przepisów środowiskowych - bo stosowanie tych ostatnich nie zostało wyłączone ustawą, bo wyłączone być nie mogło.
Po drugie, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska może uczestniczyć w posiedzeniach Zespołu do spraw przygotowania i realizacji zabezpieczenia granicy państwowej.
- Zgodnie z par. 5 ust. 2 Zarządzenia nr 256 Prezesa Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2021 r. w sprawie Zespołu do spraw przygotowania i realizacji zabezpieczenia granicy państwowej, posiedzenia zespołu odbywają się nie rzadziej niż raz w miesiącu. Zarządzenie weszło w życie 10 listopada 2021 r., czyli do końca stycznia 2022 zespół powinien odbyć trzy posiedzenia. Jeśli GDOŚ nie był na posiedzeniach albo był, ale nie opiniował, analizował ani monitorował, to można to będzie oceniać np. w świetle przepisów o odpowiedzialności karnej albo unijnych przepisów środowiskowych – wskazuje Kamil Syller.
Jak podaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, służby środowiskowe biorą aktywny udział w pracach na granicy. Rekomendowane przez nich rozwiązania gwarantują brak istotnych negatywnych oddziaływań na środowisko. Zgodnie z przepisami prawa, budowa ogrodzenia nie wymagała wydania decyzji środowiskowej, mimo to zarówno Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, jak i Ministerstwo Klimatu i Środowiska i inne służby rekomendują różne rozwiązania zabezpieczające interesy przyrody. Współpracujące ze sobą służby monitorują sytuację W przypadku niepokojących zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt niezwłocznie będą podejmowane odpowiednie działania zaradcze.
KOMENTARZ PRAKTYCZNY: Realizacja inwestycji na obszarze Natura 2000 >
Cena promocyjna: 219 zł
|Cena regularna: 219 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.