W Sejmie odbyło się w czwartek pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o dowodach osobistych. Projekt przygotowało Ministerstwo Administracji i Spraw Wewnętrznych. Zmiany umożliwią od marca przyszłego roku wydawanie dowodów osobistych z warstwą elektroniczną, czyli tzw. e-dowodów.
Projekt przedstawił posłom wiceminister MSWiA Krzysztof Kozłowski. Zaznaczył, że nowy dowód będzie bezpiecznym i bezpłatnym narzędziem komunikacji elektronicznej z administracją, służbą zdrowia i podmiotami komercyjnymi. Tak jak dotychczas będzie on potwierdzać tożsamość i obywatelstwo jego posiadacza oraz uprawniać do przekraczania granic niektórych państw.
O tym, że e-dowód przyda sie także u lekarza czytaj tutaj>>
Kozłowski dodał, że e-dowód posłuży m.in. do podpisywania dokumentów elektronicznych. Umożliwi również "poświadczanie obecności posiadacza e-dowodu w zewnętrznych systemach teleinformatycznych, w szczególności w systemach służby zdrowia". Będzie też możliwe korzystanie z elektronicznych bramek na lotniskach w Unii Europejskiej.
- Korzystanie z funkcjonalności potwierdzania obecności m.in. przy potwierdzaniu odbioru świadczeń medycznych przyczyni się z kolei do uszczelnienia systemu opieki zdrowotnej, co przełoży się na wygospodarowanie oszczędności na inne świadczenia realizowane w tej sferze – ocenił wiceminister i dodał, że wszystkie dowody osobiste będą wyposażone w certyfikat potwierdzania obecności. Aktywacja certyfikatu identyfikacji i uwierzytelniania nie będzie obligatoryjna.
- Osoby niezainteresowane nie będą zmuszone do używania tej funkcjonalności, zachowując jednocześnie możliwość jej uruchomienia w dowolnym czasie – powiedział Kozłowski.
Nie trzeba będzie wymieniać starych dowodów
Kozłowski zaznaczył też, że użycie osobistego podpisu elektronicznego "dla podmiotu publicznego będzie wywoływało ten sam skutek jak podpis własnoręczny, a w przypadku innego podmiotu taki sam skutek zaistnieje, o ile podmiot ten i posiadacz dowodu wyrażą na to zgodę".
Wiceminister zaznaczył, że projekt noweli przewiduje także zawieszenie na maksymalnie 14 dni certyfikatów zamieszczonych w warstwie elektronicznej dowodu w razie czasowej utraty dokumentu. Jeśli właściciel dowodu nie cofnie w tym okresie zawieszenia certyfikatów dowód osobisty automatycznie zostanie zawieszony.
Kozłowski podkreślił, że po wejściu w życie ustawy nie będzie konieczności wymiany ważnych jeszcze dowodów, a osoby, który wymienią dokumenty na nowe, nie poniosą kosztów operacji.
Dodał, że Polska jest jednym z niewielu krajów w Europie, w którym nie wprowadzono jeszcze e-dowodu. Zaznaczył, że takie dokumenty są już m.in. w Austrii, Belgii, Chorwacji, Portugalii, Francji, Hiszpanii, na Litwie czy w Estonii.
Wszystkie kluby za
Za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji opowiedziały się wszystkie kluby.
Grzegorz Adam Woźniak (PiS), przedstawiając stanowisko klubu, podkreślił, że wprowadzenie dokumentów z warstwą elektroniczną znalazło się w planach informatyzacji państwa na lata 2007-2010, ale "niestety nie zdołano tego programu zrealizować". Zaznaczył, że dokument ma wiele przydatnych funkcji oraz że nie będzie przymusu wymiany dowodów osobistych na nowe do chwili utraty ważności dokumentów.
Marek Wójcik (PO) powiedział, że jego klub poprze wszystkie zmiany ułatwiające obywatelom załatwianie spraw przez internet. "Bardzo ważne, by osoby chcące korzystać z usług e-administracji, mogły złożyć wniosek o dowód z warstwą elektroniczną i żeby go otrzymały. Cieszę się, że rozwiązanie to zostało do ustawy wprowadzone.
Bartosz Józwiak z Kukiz’15 powiedział, że jego klub nie będzie przeciwko projektowi nowelizacji ustawy, chociaż on sam "ma awersję do tego typu dokumentów".
"Taki zbędny dokumencik, jaki tutaj mam, to jest dla mnie bezsensowna ingerencja państwa, bo mamy dużo państw na świecie świetnie funkcjonujących bez dowodu osobistego, a bardzo boję się zawsze państwa, które nie potrafi żyć z obywatelami bez dowodów osobistych, bez różnego rodzaju uprawnień, bez meldunków, bez wszystkiego tego, co tak naprawdę jest pewną ingerencją w naszą osobistą wolność i śledzeniem nas" – mówił Józwiak.
Jerzy Meysztowicz (N) zaznaczył, że klub Nowoczesnej jest za dalszymi pracami nad projektem.
"Również chcę jak najmniej państwa w życiu obywatela, ale w strefie Schengen jest potrzebny dokument, który pozwala nam na przemieszczanie się" – powiedział. Dodał, że "należy zwrócić uwagę na zabezpieczenie obywateli przed zbytnią ingerencją przede wszystkim służb".
Zbigniew Sosnowski PSL-UED, przedstawiając stanowisko klubu, powiedział, że projekt nie budzi kontrowersji. Dodał jednak, że powinien być poddany szczegółowej analizie.
Czy będzie kosztowne opóźnienie?
Posłowie pytali m.in. o to, czy wydawanie e-dowodów – zaplanowane od marca 2019 roku – się nie opóźni.
Jak wcześniej wskazywał resort, jeśli do 31 marca 2019 r. Polska nie rozpocznie wydawać elektronicznych dowodów osobistych, będzie musiała zwrócić 85 proc. kwoty wydatków uznanych dotychczas za kwalifikowane (148,4 mln zł) wraz z odsetkami.
"Ten termin zostanie wcielony w życie i nie będzie konieczności zwrotu środków do Komisji Europejskiej – zapewnił Kozłowski, odpowiadając na pytanie.
Sejm skierował projekt nowelizacji ustawy o dowodach osobistych do prac w Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.