Powodowa spółka wniosła pozew przeciwko administratorowi portalu internetowego. Powódka podniosła, że doszło do naruszenia jej dóbr osobistych. Powódka wniosła m.in. o to, aby pozwana opublikowała w internecie oświadczenie o jej przeproszeniu za publikowanie krytycznych wpisów internautów na stronie internetowej pozwanej. Powódka wniosła także o zobowiązanie pozwanej do usunięcia z forum internetowego zamieszczonych tam obraźliwych wpisów, które zawierały nieprawdziwe informacje o działalności powódki. Powódka domagała się przyznania jej także zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa.
Stan faktyczny
Sąd okręgowy ustalił m.in., że pozwana prowadzi portal internetowy, w którym znajdują się opinie o pracodawcach. Tam internauci zamieszczają wpisy. Aby odnaleźć opinię o danym podmiocie - pracodawcy należy skorzystać z wyszukiwarki. Na portalu znajdują się także wpisy dotyczące powodowej spółki. Powódka przed procesem zwróciła się do pozwanej o usunięcie wpisów. Część z nich została usunięta. Na dzień składania pozwu do sądu w internecie widniały trzy krytyczne wpisy dotyczące powódki.
Sąd okręgowy oddalił powództwo, uznając je za bezpodstawne.
Regulacje prawne
Podstawą prawną rozstrzygnięcia sądu były m.in. regulacje zawarte w ustawie z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. 2017.1219). Przepisy tej ustawy, zdaniem sądu, modyfikują regulacje dotyczące dóbr osobistych zawarte w art. 24 k.c. Na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych. Zgodnie zaś art. 15 ustawy podmiot, który świadczy usługi, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych.
Czytaj: SA: krytyczny wpis w internecie nie zawsze narusza dobra osobiste osoby, której dotyczy
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/sa-krytyczny-wpis-w-internecie-nie-zawsze-narusza-dobra-osobiste-osoby-ktorej-dotyczy
Odpowiedzialność pozwanej
Sąd okręgowy wskazał, że pozwana nie jest autorem spornych wpisów. Zatem, w świetle powołanych przepisów, jej odpowiedzialności nie można wiązać z treścią danych zawartych na forum internetowym. Odpowiedzialność pozwanej mogłaby powstać natomiast w razie bezczynności polegającej na nieusunięciu bezprawnych wpisów, które naruszają dobra osobiste powoda, w sytuacji gdy pozwany miał urzędową lub inną wiarygodną informację o bezprawności. Tymczasem publikacja spornych wpisów internautów nie była bezprawna- wskazał sąd okręgowy. Te komentarze nie przekraczały granic wolności słowa. To, że wpisy te przedstawiają powódkę jako pracodawcę w negatywnym świetle nie oznaczało, że miały one charakter bezprawny. Idąc bowiem tym tokiem rozumowania, należałoby uznać, że na forach internetowych mogą pojawiać się tylko wpisy pozytywne lub całkowicie obojętne. Taki pogląd jest jednak nieuprawniony - podkreślił sąd okręgowy.
Dobra osobiste w XXI wieku. Nowe wartości, zasady, technologie >>
Charakter wpisów
Znamienne było to, że wpisy dotyczące powódki nie zawierały wypowiedzi szczególnie ostrych, czy drastycznych. Nie zawarto w nim epitetów napastliwych, czy określeń oszczerczych. Zawarte tam informacje miały subiektywny wydźwięk. Niewątpliwie wpisy te były krytyczne dla powódki, ale nie może ona oczekiwać jedynie afirmacji swojego postępowania - zauważył sąd okręgowy. Stąd, powództwo było niezasadne.
Oddalona apelacja
Powódka nie zgodziła się z wyrokiem sądu i wniosła apelację. Sąd apelacyjny ją oddalił. Sąd odwoławczy podkreślił, że sporne wpisy miały charakter ocenny. Nie podlegały więc one badaniu, czy były prawdziwe czy fałszywe. To, że mogły mieć one negatywny wpływ na postrzeganie powódki jako ewentualnego pracodawcy nie przesądzało jednak o tym, że powództwo było zasadne.
Sąd apelacyjny zwrócił uwagę, że przepisy ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie wprowadzają zmian w zakresie ciężaru dowodowego w sprawie o dobra osobiste. Tym samym sąd okręgowy mylił się w tej kwestii. W orzecznictwie zauważa się bowiem, że przepisy ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie modyfikują w stosunku do administratora portalu internetowego świadczącego usługi hostingu przewidzianej w art. 24 § 1 k.c. regulacji dotyczącej rozkładu ciężaru dowodu. To zaś oznacza, że w sprawie obowiązywało domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego. Wynika ono z art. 24 k.c.
Obalenie bezprawności
Sąd odwoławczy przypomniał, że domniemanie bezprawności, o jakim mowa powyżej, może być wzruszone. Należało uznać, że krytyczne wpisy naruszały dobre imię powódki. To jednak nie wystarczyło do uznania jej żądania za zasadne. Koniecznym było bowiem zbadanie kwestii bezprawności. W szczególności bezprawność naruszenia dobra osobistego może być wyłączona, jeśli krytyczny wpis odzwierciedla rzeczywistość. Wpisy internautów zawierały natomiast ich subiektywne oceny. Takie wpisy nie poddają się więc obiektywnej weryfikacji. Sąd apelacyjny wskazał natomiast, że bezprawność naruszenia dóbr osobistych wyłączało w tym wypadku działanie w obronie wolności wypowiedzi.
Wolność w internecie
Sąd odwoławczy zauważył, że to swoboda wyrażania poglądów sprawia, że dana osoba może korzystać z wolności słowa, gdy nie przekracza jej granic. Tak było w niniejszej sprawie. Sporne wpisy na forum były krytyczne, ale nie zawierały one wypowiedzi szczególnie ostrych, czy napastliwych. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 stycznia 2013 r. w sprawie IV CSK 270/12 (LEX nr 1311688) wyjaśnił zaś, że nikt nie może oczekiwać od innych wyłącznie afirmacji swojej osoby lub postępowania. Poza tym, specyfika wypowiadania się na forum internetowym powinna uwzględniać możliwość otwartej wymiany poglądów. Jednocześnie swoboda przestawnia opinii realizuje ważny interes publiczny.
Niezasadna apelacja
Skoro więc wpisy nie były jaskrawo ostre, to tym samym nie przekroczono swobody wypowiedzi - zaznaczył sąd apelacyjny. Pozwany administrator portalu nie odpowiada więc za naruszenie dóbr osobistych powódki. Poza tym, pozwana nie byłaby w stanie weryfikować prawdziwość krytycznych ocen dotyczącej powódki. Taka kontrola byłaby faktycznie niemożliwa. Zatem, apelacja powódki zasługiwała na oddalenie.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 czerwca 2018 r., I ACa 204/17, LEX nr 2522730.