Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje po skardze mieszkańca Warszawy, który uważa, że niewyłączenie samochodów zasilanych niskoemisyjnym gazem LPG z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu to dyskryminacja właścicieli pojazdów napędzanych gazem płynnym. Wskazuje on, że gaz płynny został uznany przez ustawodawcę za paliwo alternatywne (art. 2 pkt 11 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych), czyli zamiennik paliw ropopochodnych, które może przyczynić się do dekarbonizacji transportu i poprawy ekologiczności transportu. 

RPO prześledził prace nad zmianami w ustawie o elektromobilności i dopatrzył się, że propozycja dodania aut napędzanych LPG do wykazu pojazdów wyłączonych z zakazu wjazdu do strefy znalazła się w projekcie jednej z nowelizacji, ale ostatecznie została z niego usunięta. Skoro z zakazu wjazdu do strefy wyłączono samochody na gaz ziemny, to rodzi się pytanie, z jakich względów tak samo nie potraktowano aut zasilanych gazem płynnym LPG - pisze Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

 

LPG bardziej ekologiczne niż benzyna czy ON

Jak wskazuje RPO, badania potwierdzają, że spalanie w silnikach mieszanki propanu i butanu powoduje znacznie mniejszą emisję tlenku azotu niż w przypadku spalania benzyny lub oleju napędowego. Efekt redukcji zanieczyszczeń podczas spalania LPG jest także widoczny w odniesieniu do innych zanieczyszczeń (brak emisji cząstek stałych do atmosfery, o 60 proc. mniejsza emisja węglowodorów oraz zmniejszenie emisji tlenku węgla o 20 proc.). Korzystanie z aut  zasilanych LPG może być zatem środkiem do osiągnięcia celu, dla jakiego ustanowiona została strefa czystego transportu, którym jest ograniczenie negatywnego oddziaływania emisji zanieczyszczeń z transportu na zdrowie ludzi i środowisko.

Skoro pojazdy wyposażone w LPG są niskoemisyjne, to czy, podobnie jak pojazdy zasilane gazem ziemnym, nie powinny być objęte zakazem wjazdu do strefy czystego transportu?

 

Dlaczego wycofano się ze zmian?

Z ustaleń RPO wynika, że w listopadzie 2020 r. MKiŚ przygotowało projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Nr UC 65 z wykazu prac legislacyjnych), w którym zaproponowało rozszerzenie katalogu pojazdów dopuszczonych do wjazdu do strefy czystego transportu m.in. o pojazdy napędzane gazem płynnym LPG. W uzasadnieniu wskazano, że pojazdy zasilane LPG mają wpływ na „obniżenie emisji w niektórych aspektach związanych ze spalaniem paliw". 

Propozycja dodania pojazdów napędzanych gazem płynnym LPG do wykazu pojazdów wyłączonych z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu nie znalazła się jednak w ostatecznej wersji projektu nowelizacji, przyjętej 5 października 2021 r. przez Radę Ministrów. Rzecznik nie zna jednak powodów, dla których projektodawca wycofał się z zaproponowanej przez siebie zmiany art. 39 ust. 1 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

RPO wskazuje, że brak zaliczenia pojazdów samochodowych wyposażonych w instalację LPG do kategorii pojazdów nieobjętych zakazem wjazdu do strefy czystego transportu wydaje się być wyrazem pewnej niekonsekwencji ustawodawcy. Do tej kategorii zakwalifikowano bowiem auta napędzane gazem ziemnym, które podobnie jak pojazdy zasilane gazem płynnym LPG nie są zeroemisyjne, gdyż w procesie spalania gazu ziemnego (metanu) powstają m.in. tlenki azotu, tlenek węgla i nieznaczne ilości węglowodorów. Europejska Federacja Transportu i Środowiska  zbadała emisyjność silników napędzanych gazem ziemnym CNG i twierdzi, że w wyniku jego spalania tworzy się bardzo dużo najdrobniejszych cząstek stałych o wielkości do 2,5 nm, które stanowią znaczne zagrożenie dla zdrowia.

Skoro jednak ustawodawca uznał, że korzystanie z pojazdów napędzanym gazem ziemnym nie wiąże się z emisją zanieczyszczeń, która negatywnie oddziałuje na zdrowie ludzi i środowisko, gdyż wyłączył tego rodzaju pojazdy z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu, to rodzi się pytanie, z jakich względów nie potraktował w tożsamy sposób samochodów zasilanych gazem płynnym LPG. RPO czeka na wyjaśnienia ministerstwa.