W tym roku 30. Finał WOŚP odbywa się pod hasłem "Przejrzyj na oczy", a zbiórka prowadzona jest na rzecz okulistyki dziecięcej. Celem jest zakup sprzętu, który ma zapewnić najwyższe standardy diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci w Polsce. W akcje aktywnie włączyli się prawnicy. Krajowa Rada Radców Prawnych i Naczelna Rada Adwokacka zachęcają do wpłat do e-skarbonek, pieniądze zbiera w ten sposób większość ORA i OIRP. Jest też wiele inicjatyw oddolnych samych adwokatów i radców - związanych z ich codzienną pracą oraz hobby. Na portalach społecznościowych powstały specjalne grupy, na których można znaleźć opisy i linki do licytacji.
Czytaj: Adwokaci, radcy, sędziowie - jak co roku "grają" z WOŚP>>
KRS dmuchała na zimne?
Swoje wsparcie dla WOŚP zaznaczyła Iustitia. Na licytacje wystawiła album wydany z okazji XXXI-lecia Stowarzyszenia, z podpisami sędziów Krystiana Markiewicza (prezes Stowarzyszenia), Igora Tuleyi, Pawła Juszczyszyna i Piotra Gąciarka. Na aukcji znalazło się także pięć kompletów bombek świątecznych "Iustitii" wykonanych przez aktywistkę. Jedną bombkę zdobi słynna już grafika "Konstytucja", a drugą - nowe logo Stowarzyszenia.
Przypomnijmy, że w swojej grudniowej uchwale KRS wskazuje na następujące paragrafy Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów i Asesorów Sądowych, stanowiących załącznik do uchwały nr 25/2017 Krajowej Rady Sądownictwa z 13 stycznia 2017 r.: par. 3 zgodnie, z którym sędziemu nie wolno wykorzystywać swego statusu i prestiżu sprawowanego urzędu w celu wspierania interesu własnego lub innych osób. W szczególności sędzia nie powinien nadużywać posiadanego immunitetu. Par. 3a - zgodnie, z którym sędzia powinien unikać wszelkiego rodzaju kontaktów osobistych i związków ekonomicznych z osobami fizycznymi, prawnymi i innymi podmiotami, a także unikać podejmowania działań w sferze prywatnej, zawodowej i publicznej, które mogłyby rodzić konflikt interesów i przez to negatywnie wpływać na postrzeganie sędziego jako osoby bezstronnej oraz podważać zaufanie do urzędu sędziego i par. 10, z którego wynika, że sędzia powinien unikać zachowań, które mogłyby podważyć zaufanie do jego niezawisłości i bezstronności.
Co ciekawe, KRS nadmienia również, że wspieranie działalności charytatywnej, co do zasady jest słuszne społecznie, ale w przypadku sędziego może budzić wątpliwości co do jego bezstronności.
Sędzia Tomasz Zawiślak z zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” nie ma wątpliwości, że sędziowie mogą angażować się w akcje charytatywne, co też chętnie czynią. - Sędziowie organizują np. licytacje przedmiotów w ramach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W szczególności Oddział Wrocławski „Iustitii” organizuje licytację Konstytucji z podpisem sędziego Igora Tuleyi w ramach zbiórki WOŚP – mówi sędzia Zawiślak i dodaje, że licytowany będzie też drugi egzemplarz Konstytucji z podpisem sędziego Tuleyi - mówi. - Dochód z drugiej licytacji zostanie przekazany na leczenie ciężko chorej Lenki Wojnar, córki naszego kolegi sędziego – wskazuje sędzia Zawiślak.
Efekt mrożący już jest
Sędzia Zawiślak zwraca uwagę, że sędziowie mają świadomość treści uchwały KRS i z tego względu – przy angażowaniu się w działalność charytatywną - starają się nie akcentować tych elementów, które wskazują na wykonywany przez nich zawód.
- Nie chcemy, aby nasze działania charytatywne były odbierane jako podejmowane z wykorzystaniem naszego statusu. Nie rozumiem przy tym wydanej uchwały, która jest nieprecyzyjna, zawiera nieścisłe określenie. Trudno w praktyce wskazać, na czym miałoby polegać "wykorzystywanie statusu", o jakie sytuacje chodzi – zaznacza. Jak wyjaśnia, dlatego sędziowie nie prowadzą w sądach zbiórek publicznych, podczas których mieliby zbierać fundusze od stron czy innych osób, które w sądzie załatwiają swoje sprawy. - Jeśli w sądach prowadzone są zbiórki, to mają one wyłącznie charakter zbiórek prywatnych – koleżeńskich, gdy trzeba pomóc w konkretnej sytuacji. Takie zbiórki są np. prowadzone pomiędzy sędziami, pracownikami sądu – opisuje sędzia.
Określa WOŚP jako wspaniałą inicjatywę, która jest godna poparcia. - Wielu sędziów angażowało się w zbiórki na rzecz takich organizacji jak WOŚP, angażują się obecnie i z pewnością będą kontynuowali udzielanie wsparcia. Miałem przyjemność być wielokrotnie na festiwalu Przystanek Woodstock, Pol’and’Rock Festival, organizowanych przez WOŚP, gdzie jako sędziowie prowadziliśmy też działalność edukacyjną, mieliśmy swój namiot – dodaje sędzia.
Podkreśla, że sędziowie zaangażowani w takie akcje pokazują swoją wrażliwość i to, że nie są obojętni. - Nie ma nic złego w tym, że obywatel zobaczy ludzkie oblicze sędziego. Sędziowie mogą pokazywać, że są zaangażowani społecznie – mówi.
Krok w złym kierunku
Sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” nazywa uchwałę KRS niegodziwą. - Nie wiem, jaki cel przyświecał KRS-owi przy jej wydawaniu, ale utrudnianie sędziom brania udziału w akcjach charytatywnych jest krokiem w złym kierunku. Nie można robić z sędziego robota, który nie ma uczuć – podkreśla sędzia Przymusiński. Dodaje, że w uchwale może chodzić o odseparowanie sędziów od społeczeństwa. - Wówczas łatwiej jest ich politycznie atakować i ukazywać ich jako osoby, które są oderwane od rzeczywistości i nie mają ludzkich cech – dodaje.
W jego ocenie KRS powinien wycofać się z wydanej uchwały, ale nie spodziewa się takiego obrotu sprawy. - Ten KRS nie wycofuje się z żadnych błędnych decyzji. W KRS podjęto już wiele niemądrych decyzji, ale z żadnej z nich nie wycofał się – zwraca uwagę sędzia Przymusiński.
Jak wskazuje Patrycja Krzymińska, organizatorka Ostatniej Puszki Pana Prezydenta, koordynująca różne akcje charytatywne, każda grupa zawodowa może pomagać. - Jeśli człowiek czuje potrzebę pomocy, to nie może ograniczać go to, że jest np. sędzią. Według mnie nie podważa to w żadnym stopniu jego autorytetu. Bo czy można zadawać pytanie, czy wypada pomagać - pyta.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.