Zakaz wykonywania zawodu został zastosowany w ostatnim czasie przez prokuraturę wobec b. wiceministra sprawiedliwości, adwokata Michała Królikowskiego oraz b. ministra sprawiedliwości Andrzeja Kalwasa.
Pierwszy z nich podejrzany jest o pranie brudnych pieniędzy w celu uzyskania znacznej korzyści majątkowej, w śledztwie dotyczącym grupy, która miała wyłudzić 700 mln zł. Kalwas jest podejrzany w śledztwie dot. płatnej protekcji, oszustw i przywłaszczenia funkcji publicznej.
Adwokat z zakazem może pisać opinie naukowe, nie może iść do sądu
Rzecznik dyscyplinarny warszawskiej ORA, pytany przez LEX.pl co w praktyce oznacza taki zakaz powiedział, że obejmuje on zawieszenie w czynnościach służbowych.
- W przypadku adwokata czynności zawodowe to nie tylko chodzenie do sądu ale też spotkania z klientami, doradzanie im. W takiej sytuacji może np. napisać opinię zawodową, jakiś komentarz ale nie wolno mu świadczyć usług - mówi Stępiński.
Jak dodaje, nie wyobraża sobie sytuacji, w której adwokat próbowałby omijać zakaz, korzystając z pomocy innego reprezentanta kancelarii, "suflując zza przepierzenia i doradzając rozwiązania".
Zakaz nie dotyczy spółki tylko adwokata
Zastrzegł równocześnie, że zakaz nie dotyczy spółki tylko konkretnego adwokata, radcy.
- Kancelaria, w których jest kilku wspólników, traci po prostu wpływy z działalności lidera. Jeśli natomiast jest to jednoosobowa działalność gospodarcza, kancelaria konkretnego adwokata to po takim zakazie, można powiedzieć, że znika ona z rynku - zaznacza Stepiński.