Prokurator Rejonowy z Brodnicy w stanie spoczynku został obwiniony przez rzecznika dyscyplinarnego o to, że prowadził w mieście samochód, będąc w stanie po spożyciu alkoholu. Gdy zatrzymano jego auto, ledwo mógł z niego wysiąść, a następnie udało mu się zbiec. Po zbadaniu wydychanego powietrza, a następnie próbek krwi okazało się, że prokurator miał 2 promile alkoholu o organizmie. Stanowiło to przestępstwo z art. 178a kodeksu karnego.
Obok sprawy dyscyplinarnej toczyła się sprawa karna. W wyniku prawomocnego wyroku karnego obwiniony prokurator został uznany winnym prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwosci i skazany na karę więzienia w zawieszeniu oraz zakaz dożywotni prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego uznał ponadto, że obwiniony prokurator uchybił godności urzędu i zażądał ukarania go na podstawie art. 138 Prawa o Prokuraturze.
Utrata uposażenia prokuratorskiego
Po przeprowadzeniu rozprawy w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej, SN orzekł wobec prokuratora karę pozbawienia prawa do stanu spoczynku wraz z uposażeniem. Oznacza to, że prokurator otrzyma emeryturę z ZUS na takich zasadach jak przeciętny obywatel, nie zaś 75 procent ostatniego uposażenia prokuratorskiego.
- Fakt popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, będącego jednocześnie przestępstwem oraz okoliczności jego popełnienia, nie budzą najmniejszych wątpliwości – powiedział sędzia Marek Motuk, sprawozdawca. – Pozostała do rozstrzygnięcia kara. SN miał na uwadze, że obwiniony jest prokuratorem w stanie spoczynku, a także szereg okoliczności obciążających obwinionego i znaczny stopień szkodliwości czynu, popełnionego pod wpływem alkoholu.
SN: Wyższe wymagania
Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN przypomniała w uzasadnieniu orzeczenia, że wobec prokuratorów stosuje się bardzo wysokie standardy zachowania. Większe niż wobec przeciętnego obywatela, co wiąże się z charakterem służby.
- Prokurator popełnił przestępstwo umyślnie, z zamiarem bezpośrednim, a stężenie alkoholu wynosiło ponad dwa promile – przypomniał sędzia Motuk. – Całe szczęście, że nic nikomu się nie stało. A okolicznością obciążającą jest próba ucieczki z miejsca zdarzenia. Zagrożenie tym czynem dla innych uczestników ruchu było bardzo wysokie.
SN rozważał, czy obniżyć prokuratorowi wysokość wynagrodzenia, czy pozbawić stanu spoczynku. Jednak SN zdecydował się na karę surowszą, bo obwiniony prokurator nie zasłużył na nagrodę w postaci uposażenia prokuratorskiego. Bo stan spoczynku jest swoistą nagrodą za służbę prokuratorską, za zaangażowanie i poświęcenie czasu poza godzinami pracy, niekiedy kosztem życia rodzinnego.
Stan spoczynku, ustanowiony przez ustawę, ma na celu zabezpieczenie rodziny prokuratora po latach ciężkiej służby w stresie. A obwiniony przez 10 lat pełnił służbę, będąc chorym, uzależnionym od nałogu, ale tej choroby nie leczył. Nie wykazywał dobrej woli. Skutek był taki, że cierpiała rodzina i najbliższe otoczenie zawodowe. Koledzy i współpracownicy musieli wykonywać za niego zadania. A zatem – w ocenie SN – obwiniony prokurator nie zasłużył na wynagrodzenie prokuratorskie, będzie pobierał teraz emeryturę na zasadach ogólnych, jak każdy obywatel.
Wyrok Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 28 marca 2024 r., sygnatura akt I ZSK 5/23.