Sędzia Sądu Rejonowego w styczniu 2021 r. ok. godz. 22 wyjeżdżał z parkingu swoim autem i zderzył się ciężarówką.

Po zbadaniu alkomatem i badaniu krwi okazało się, że w tym czasie pozostawał  w stanie nietrzeźwości. Miał  1,15 promila alkoholu we krwi oraz pod wpływem środka odurzającego (Zolpidem w stężeniu 163,3 ng/ml), działającego podobnie do alkoholu.  Wyczerpało to znamiona występku opisanego w dyspozycji przepisu art. 178a par. 1 kodeksu karnego.

Uchylenie immunitetu

Prokurator chciał postawić sędziego przed sądem, ale wcześniej wniósł o uchylenie immunitetu. Sąd Najwyższy w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej 3 listopada 2022 r. zezwolił na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Z tym jednak, że na żadnym etapie postępowania immunitetowego, a potem dyscyplinarnego, sędzia nie złożył wyjaśnień i unikał sądu.

Mimo to, SN uznał, że prowadzenie przez sąd I instancji postępowania pod nieobecność sędziego na posiedzeniu 13 lipca 2021 r. i wydanie w tymże dniu zaskarżonej uchwały, nie narusza zasad procedowania w przedmiocie możliwości merytorycznego rozpoznania wniosku o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej.

Sądy karne obu instancji (Sąd Rejonowy w Elblągu i SO w Olsztynie) umorzyły postępowanie przeciwko sędziemu, gdyż uznały, że uchylenie immunitetu przez zlikwidowaną Izbę Dyscyplinarną było nieskuteczne. A więc uchwały w tej sprawie nie ma.

Pozbawienie urzędu sędziego

Sąd Najwyższy, rozpoznając sprawę dyscyplinarną, polegającą na naruszeniu godności urzędu poprzez popełnienie czynu karalnego, orzekł o winie i zastosował karę najsurowszą. Wymierzył sędziemu karę złożenia z urzędu.

Jak wyjaśniała sędzia sprawozdawca Maria Szczepaniec, obwiniony dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego, łamiąc prawo.

- Był to rażący przejaw lekceważenia porządku prawnego przez sędziego, wobec którego obowiązuje podwyższony standard zachowania  - stwierdziła sędzia Szczepaniec. - Sędzia powinien zachowywać się jak wzorowy obywatel, a obwiniony popełnił czyn demoralizujący. Stężenie alkoholi we krwi połączone ze środkiem odurzającym było bardzo wysokie. Kara złożenia z urzędu jest więc adekwatna.

Sędzia przewodniczący Marek Siwek dodał, że ta sprawa jest ważna, choćby z tego względu, że obwiniony sędzia został złapany na gorącym uczynku – jazdy po pijanemu, ale sąd Rejonowy w Elblągu postępowanie umorzył. Sąd odwoławczy – także. Jednak sądy te nie zauważyły, ze Sejm w 2022 r. uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym, przewidując weryfikację orzeczeń wydanych przez zlikwidowaną Izbę Dyscyplinarną SN. W noweli tej zastrzeżono, że wszystkie orzeczenia tej Izby mogą być zweryfikowane na żądanie obwinionych, jeśli sędzia złoży wniosek o wznowienie postępowania. Strony miały więc sześć miesięcy od dnia wejścia w życie noweli na wznowienie postępowania.

- Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana, ale to nie znaczy, ze jej wyroki nie obowiązują – dodał sędzia Siwek.

Wyrok Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 29 maja 2024 r., sygn. akt I ZSK 32/22