O decyzji podjętej w czwartek przez sędziego Pawła Juszczyszna poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Wezwanie dla szefowej Kancelarii Sejmu Agnieszki Kaczmarskiej do osobistego stawiennictwa w sądzie w Olsztynie nie trafiło jeszcze do Kancelarii Sejmu; będzie można ustosunkować się do treści wezwania, gdy poznamy szczegóły tej korespondencji - przekazał dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka.
Sędzia Juszczyszyn wrócił po miesięcznym zawieszeniu do pracy. Czytaj: Izba Dyscyplinarna SN: Nie trzeba zawieszać sędziego Juszczyszyna>>
Zaplanowana na 24 stycznia rozprawa będzie dalszym ciągiem rozpoznawania apelacji od sprawy sądu z Lidzbarka Warmińskiego, którą w pierwszej instancji rozpoznawał sędzia, którego kandydatura została zarekomendowana prezydentowi przez nową KRS. W związku z tą sprawą, pod groźbą grzywny, sędzia Juszczyszyn zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia do nowej KRS.
Czytaj: Po wyroku TSUE sąd nakazał ujawnienie list poparcia do KRS>> ?
W odpowiedzi Kancelaria Sejmu wystąpiła do sądu z wnioskiem o dokonanie przez sąd w trybie art. 359 Kodeksu postępowania cywilnego reasumpcji postanowienia nakazującego przedstawienie zgłoszeń oraz list osób popierających kandydatów na członków nowej KRS, poprzez jego uchylenie. Kancelaria Sejmu argumentowała, że udostępnienie sądowi żądanych wykazów prawdopodobnie mogłoby narazić Kancelarię Sejmu na odpowiedzialność administracyjną oraz cywilnoprawną z tytułu naruszenia ochrony danych osobowych obywateli.
Rozprawę zaplanowano na 24 stycznia. Ma ona być jawna. Zawiadomiono o tym strony oraz szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską - powiedział rzecznik Dąbrowski-Żegalski. Dodał, że sędzia Juszczyszyn zobowiązał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie celem złożenia wyjaśnień, dlaczego - wbrew decyzji sądu - nie nadesłała list poparcia do nowej KRS.