Chodzi o ustawę o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, a konkretnie art. 18a. Zgodnie z nim, zastaw rejestrowy wygasa i podlega wykreśleniu po upływie dwudziestu lat od chwili wpisu, chyba że strony postanowią o jego utrzymaniu na czas dalszy, nie dłuższy niż dziesięć lat. Wtedy do rejestru ma zostać złożona zmiana umowy zastawniczej. Wykreślenia sąd ma dokonać z urzędu. 

Takim zastawem mogą być obciążone wszystkie rzeczy ruchome dłużnika - także papiery wartościowe czy przykładowo samochód. Najistotniejszą zaletą takiego rozwiązania - jak podkreślają prawnicy - jest możliwość pozostawienia przedmiotu zastawu w rękach zastawcy, może on nadal korzystać z tak obciążonej rzeczy. 

 

Adam Brzozowski, Wojciech J. Kocot, Elżbieta Skowrońska-Bocian

Sprawdź  

Cena promocyjna: 52 zł

|

Cena regularna: 65 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


20 lat mija, są problemy z wykreślaniem

1 stycznia 1998 r. weszło w życie rozporządzenie ministra sprawiedliwości w sprawie szczegółowej organizacji i sposobu prowadzenia rejestru zastawów. Mija więc 20 lat, odkąd zostały do niego wpisane pierwsze ruchomości. Jak podkreślają nieoficjalnie pracownicy sądów, potrzebna jest wszczynana z urzędu procedura ich wykreślania. 

- To powinno odbywać się masowo, z inicjatywy prezesów poszczególnych sądów (obecnie rejestr zastawów prowadzony jest przez 11 sądów rejonowych, tylko w czterech od 20 lat). Z niewiadomych przyczyn, mimo wielu sygnałów ze strony naszej i petentów, to się nie dzieje - mówi rozmówca portalu. Dodaje, że konsekwencją jest pogłębiający się chaos. - Taka sytuacja prowadzi do znaczącego naruszenia prawa własności i wierzytelności. A największym problemem są zastawy na papierach wartościowych - wskazuje.

 

W ocenie rozmówców Prawo.pl, resort sprawiedliwości powinien podjąć w tym zakresie działania, a nie pozostawiać tego jedynie w gestii sądów. - Ministerstwo nie przejmuje się całą sprawą, bo tzw. front office'm jest dla podmiotów gospodarczych sąd, który zgarnie negatywną opinię i będzie przysłowiowym chłopcem do bicia. W tym wypadku - z winy prezesów sądów - dodają. 

Ministerstwo zapewnia, że problem dostrzega - trwają prace 

Z kolei resot sprawiedliwości, odpowiadając na pytanie portalu Prawo.pl, zastrzega, że zgodnie z przepisami nie bierze udziału w procesie wykreślania ruchomości z rejestru i przypomina, że jest to kompetencja sądu. - Natomiast dostrzegamy możliwość występowania problemów z wykreślaniem z urzędu zastawów po upływie 20 lat - lub dłuższym, jeżeli w ramach zmiany umowy zastawniczej przedłużono zastaw na kolejny okres - skoro w świetle obowiązującego prawa wykreślenie następuje dopiero po uprawomocnieniu się postanowienia o wykreśleniu. W praktyce tak długi upływ czasu może rodzić wiele problemów uniemożliwiających skuteczne wykreślenie wygasłych zastawów - podkreśla MS. 

Wymienia równocześnie takie sytuacje jak np. śmierć jednej ze stron czy zmiany jej adresu bez powiadomienia o tym sądu. - To spowoduje duże utrudnienie stwierdzenia przez sąd prawomocności postanowienia o wykreśleniu z urzędu zastawu, a w efekcie fizyczne wykreślenie zastawu z rejestru - dodaje.

Warto przeczytać: Rejestr Zastawów Skarbowych dostępny także w BIP

Resort informuje, że obecnie prowadzone są prace analityczno-koncepcyjne. Ich celem ma być - jak dodaje - wypracowanie rozwiązania upraszczającego procedurę odnoszącą się do wygasłych zastawów.