Autor przypomina na łamach "Rzeczpospolitej", że Komisja Kodyfikacyjna w ostatnich dniach przygotowała nowy projekt kodeksu postępowania karnego, który wśród podstawowych zasad procesu na plan pierwszy wysunął zasadę kontradyktoryjności. - Zasada prawdy materialnej odchodzi więc do lamusa. Zamiast ustaleń faktycznych stanowiących podstawę wyrokowania będziemy mieli do czynienia z oceną wystawianą przez sąd stronom procesu. Sąd od tej pory jako pasywny arbiter na scenie będzie uwodzony przez strony popisujące się talentem oratorskim. Czy prawda nie ma już dla nikogo żadnej wartości? Czy jest to już tylko symbol, za którym mogą sobie gonić matematycy i filozofowie? - pyta autor.
Źródło: Rzeczpospolita