Dziś bardzo często sędzia ma jednocześnie w swoim referacie nawet 300 – 500 spraw. Stoi przed poważnym dylematem, czy lepiej rozpoznać je dokładniej, czy szybciej, żeby obywatele nie czekali zbyt długo na rozstrzygnięcie.Bbez reformy wymiaru sprawiedliwości musimy się liczyć z tym, że przepracowani sędziowie będą popełniali błędy. Aby tego uniknąć, trzeba np. rozważyć zwiększenie kompetencji referendarzy sądowych. Konieczne jest też zwiększanie kadry pomocniczej, tak żeby każdy sędzia miał przynajmniej jednego asystenta, co u nas niestety dziś jest marzeniem, a w Europie Zachodniej standardem – wyjaśnia sędzia Przymusiński - stwierdza Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także: Sędzia przez pomyłkę wysłał człowieka do więzienia