Jak informuje prezes, w Sądzie Rejonowym w Kielcach pracuje 73 sędziów i 12 referendarzy. A spraw co roku przybywa, a kadr wprost przeciwnie - w ostatnich latach odeszło aż dwunastu sędziów, większość do notariatu, od ośmiu lat sąd nie dostał też żadnego nowego etatu urzędniczego.
W ubiegłym roku taka kadra musiała poradzić sobie z opanowaniem niemal 100 tysięcy spraw (dokładnie 99 880). - Załatwiliśmy 99 475, co oznacza, że nie opanowaliśmy tylko 405. To znikoma liczba, ale wysiłek sędziów był ogromny. Jestem pod wrażeniem tej kadry, znakomicie wywiązali się ze swoich obowiązków - podkreśla Jan Klocek. - Generalnie obciążenie sędziego Sądu Rejonowego w Kielcach w ubiegłym roku wyniosło średnio około 1500 spraw - informuje prezes.
Więcej: kielce.gazeta.pl>>>
Półtora tysiąca spraw na jednego sędziego
Ile spraw jeden sędzia może osądzić rocznie? W Kielcach nawet trzy tysiące. - Sędziowie są nadmiernie obciążeni - twierdzi Jan Klocek, prezes Sądu Rejonowego w Kielcach.