Według badania Polacy wykazują się bowiem niezwykle konserwatywnym podejściem do obowiązku spłacania długów.
Czytaj: Upadłość konsumencka bije rekordy>>
Beneficjentami ustawy o upadłości konsumenckiej są osoby pogrążone w bardzo poważnych, wręcz dramatycznych problemach finansowych. Pomoc takim osobom to obowiązek państwa. Takie podejście zderza się jednak z ujawnioną w badaniach Moralność Finansowa Polaków oceną społeczną co do tego, czy spłata zobowiązań jest co do zasady obowiązkiem moralnym. Tak twierdzi ponad 95% z nas. Ta surowa ocena obowiązków dłużnika wobec wierzyciela wpływa zapewne na stosunek Polaków do upadłości konsumenckiej, który – wbrew obiegowym opiniom i na przekór liberalizowanym przepisom dotyczącym upadłości konsumenckiej – jest bardzo konserwatywny.
Respondenci zaskakująco często (40%) nie mają zdania ani na temat zasadności wdrożenia do polskiego porządku prawa do ogłaszania upadłości częściej niż raz w życiu konsumenta, ani tego, kto powinien mieć prawo do składania wniosku o upadłość konsumencką (45,7%). Jednak duża grupa osób, które mają wyrobione zdanie w zakresie korzystania z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej, nie akceptuje regulacji w obecnym kształcie. Aż 27% ogółu respondentów (i aż 45% tych, którzy mają wyraźną opinię w tej sprawie) uważa, że taka ustawa nie powinna w ogóle istnieć, bowiem długi zawsze należy spłacać. Prawie co czwarty ankietowany stwierdza ponadto, iż aktualnie obowiązujące przepisy w zakresie prawa do możliwości ogłaszania upadłości raz na 10 lat są zbyt liberalne i powinny zostać ograniczone.
Źródło: www.kpf.pl,