Zmiany w przepisach - jak uzasadniało MS - mają ułatwić ściganie przestępstw motywowanych np. homofobią. Na konieczność zmian zwracali uwagę wielokrotnie prawnicy. Wskazywali, że bez noweli - pokrzywdzeni dalej będą zdani sami na siebie, bo zniewaga czy naruszenie nietykalności cielesnej ścigane są z oskarżenia prywatnego. Próbowano się czasem posiłkować innymi przepisami kodeksu karnego, np. art. 256, mówiącym o publicznym propagowaniu "faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa", a także "nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość". Inna ścieżka to wykorzystywanie art. 255 k.k., dotyczącego publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa lub pochwalania jego popełnienia. Zdarzały się wyroki uznające niektóre wypowiedzi za wypełniające znamiona tego przestępstwa (np. nawołujące do eksterminacji osób nieheteronormatywnych). Sprawca najczęściej był jednak skazywany na grzywnę.
Podczas prac w Sejmie wprowadzono poprawki KO i Lewicy. Zamiast sformułowań o karaniu za przestępstwa motywowane nienawiścią "w związku z" przynależnością do chronionej kodeksem grupy wprowadziły one karanie przy atakach "z powodu" tej przynależności. Posłowie nie przychylili się do wniosku o odrzucenie zmian w całości, czego chciały PiS i Konfederacja. Nie przeszły też pozostałe poprawki m.in. Razem, by dodać do chronionego przepisami katalogu tożsamość płciową, stan zdrowia psychicznego i fizycznego, stopień sprawności i wady rozwojowe.
Czyny zabronione o dużym stopniu społecznej szkodliwości
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, katalog przesłanek przestępstw motywowanych nienawiścią obejmuje przynależność narodową, etniczną, rasową, polityczną, wyznaniową lub bezwyznaniowość. Nowelizacja zakłada, że grupa tych przesłanek ma być poszerzona o niepełnosprawność, wiek, płeć lub orientację seksualną.
Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało projekt argumentowało, że przyjęcie proponowanych rozwiązań w zakresie poszerzenia katalogu niedozwolonych przesłanek dyskryminacji będzie stanowić podkreślenie ich naganności i potępienia oraz nada im charakter normatywny na płaszczyźnie znamion typów czynów zabronionych ściganych z oskarżenia publicznego. Resort wskazywał też, że takie czyny charakteryzują się dużym stopniem społecznej szkodliwości.
Czytaj: Mowa nienawiści – kodeksowa ochrona osób, czy także grup ludności?>>
Czytaj w LEX: Postępowanie w sprawie o ustalenie płci metrykalnej > >
Tożsamość płciowa była i wypadła z projektu
W pierwotnym projekcie, jeszcze przed skierowaniem go Sejmu, katalog motywów obejmował też przesłankę związaną z tożsamością płciową, ale została ona usunięta. Rząd przekonywał, że obecne w projekcie szersze określenie „ze względu na płeć” zapewni niezbędną ochronę także osobom niebinarnym. Zainteresowane środowiska mają co do tego wątpliwości i nie ustają w walce o dodanie tej przesłanki.
- Bez tego konkretnego zapisu część naszej społeczności będzie nadal atakowana – osoby transpłciowe padały ofiarą nagonki i oszczerczej kampanii w trakcie wyborów prezydenckich w 2020 roku. Dzieje się to również teraz – polska prawica kopiuje nienawistną narrację Donalda Trumpa, uderzającą w godność osób transpłciowych – mówił Przemysław Walas, kierownik rzecznictwa w Kampanii Przeciw Homofobii.
Czytaj także: Przemysław Walas: Mowa nienawiści wobec grup ludności też powinna być karana>>
Karolina Kędziora: Tożsamość płciowa na razie jeszcze bez kodeksowej ochrony>>
Sprawdź w LEX: Problematyka zaskarżania uchwał anty-LGBT > >
Cena promocyjna: 94.06 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 74.26 zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.