Projekt jest obecnie w trakcie prac parlamentarnych. - Nowe przepisy - jak zapewnia Ministerstwo Sprawiedliwości - mają na celu pełniejsze realizowanie konstytucyjnego zakazu dyskryminacji oraz wypełnienie międzynarodowych zaleceń dotyczących standardów ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści. RPO przypomina, że w rekomendacjach dla Polski z 2018 r. Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami podkreślił, że niezbędne jest zapewnienie skutecznego mechanizmu umożliwiającego osobom z niepełnosprawnościami zgłaszanie przypadków przemocy, w tym przestępstw z nienawiści. - Choć taki stan rzeczy jest pożądany – a co do zasady projekt nie budzi zasadniczych zastrzeżeń merytorycznych, jeśli chodzi o dodanie do przesłanek art. 53 par. 2a pkt 6 k.k. oraz do znamion przestępstw art. 119 par. 1 k.k., art. 256 par. 1 k.k. i art. 257 k.k. cech w postaci niepełnosprawności, wieku, płci i orientacji seksualnej - to projektodawca zaproponował rozwiązania idące dalej niż zgłaszane postulaty legislacyjne - podsumowuje.

Czytaj: Tożsamość płciowa nadal z ograniczoną ochroną przed mową nienawiści>>

Zagrożenie dla nauczycieli i lekarzy?  

Rzecznik wskazuje, że tematyka ta jest na tyle ważka i delikatna, że konieczne jest bardzo staranne wyważenie opisu zachowań przestępczych oraz dóbr prawnie chronionych. - W dobie wszechobecnego dostępu do środków masowego przekazu przez internet nieprecyzyjne określenie znamion przestępstw z art. 119 par. 1 k.k. oraz art. 257 k.k. może doprowadzić do niezamierzonego rozszerzenia zakresu kryminalizacji oraz kręgu pokrzywdzonych tymi przestępstwami. Może dojść do takiego ukształtowania znamiona tych czynów zabronionych, że będą one m.in. prowadzić do kryminalizacji zachowań np. nauczycieli lub lekarzy - podkreśla.

Zaznacza, że modyfikując znamiona art. 119 par. 1 k.k. i art. 257 k.k.,  w miejsce znamienia „z powodu jej przynależności”, wprowadza się znamię „w związku z przynależnością” - nie wskazując, o czyją przynależność chodzi. - Według uzasadnienia będzie to miało taki skutek, że dana osoba nie będzie musiała mieć cechy przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej, czy też nie musi jej cechować bezwyznaniowość, niepełnosprawność, wiek, płeć lub orientacja seksualna - pisze RPO.

Dodaje, że zmiana "z powodu jej przynależności" na "w związku z przynależnością" powoduje jednak dalej idący skutek niż te opisane w uzasadnieniu. - Rozszerza bowiem zakres kryminalizacji art. 119 par. 1 k.k. oraz z art. 257 k.k. na każde zachowanie, którego kontekst sytuacyjny powiązany jest z przynależnością narodową, etniczną, rasową, polityczną, wyznaniową, bezwyznaniowością, niepełnosprawnością, wiekiem, płcią lub orientacją seksualną, a którego uczestnicy nie muszą mieć żadnej z tych cech. Ponadto zakresem kryminalizacji objęte zostaną również zachowania umyślne skierowane przeciwko każdej osobie, która prezentuje stanowisko związane z zakazem dyskryminacji związanym z przynależnością narodową, etniczną, rasową, polityczną, wyznaniową, bezwyznaniowością, niepełnosprawnością, wiekiem, płcią lub orientacją seksualną. Pokrzywdzonym będzie mógł zatem być każdy, kto stanął w obronie osoby lub grupy osób, którą cechuje określona przynależność narodowa, etniczna, rasowa, polityczna, wyznaniowa, bezwyznaniowość, niepełnosprawność, wiek, płeć lub orientacja seksualna. Może to dotyczyć np. udziału w proteście na rzecz praw osób lub grup z przynajmniej jedną z wyżej wymienionych cech albo udzielania się w Internecie lub w mediach na rzecz tych osób - wskazuje.

Czytaj w LEX: Woiński Mateusz, Zagrodnik Jarosław; Przestępstwo mowy nienawiści >

 

Szpital psychiatrycznych - przymus bezpośredni będzie karalny

RPO uważa, że w razie przyjęcia przepisów w tym kształcie kryminalizacją zostaną objęte także zachowania związane ze stosowaniem środków przymusu bezpośredniego. Problem ten sygnalizował już ministrowi zdrowia 31 lipca 2023 r. Wskazywał wtedy złożoność problemu stosowania środków przymusu wobec osób na oddziałach niepsychiatrycznych, w tym ryzyka oraz daleko idące konsekwencje luki prawnej w tym zakresie.  

- Chodzi o stosowanie  przymusu bezpośredniego wobec osób bez zaburzeń psychicznych, a zatem nie mieszczących się w art. 18 ust. 1 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Komisja Ekspertów ds. Ochrony Zdrowia Psychicznego przy RPO wielokrotnie sygnalizowała ten problem.  W ocenie ekspertów-lekarzy, stosowanie przymusu bezpośredniego względem pacjentów na oddziałach niepsychiatrycznych czasem jest koniecznością, jednak konieczna jest  podstawa prawna dla takich ;czynności - pisze.

I dodaje, że skutki tej luki prawnej, w połączeniu z projektowanymi regulacjami, zdają się pozostawać poza zakresem projektu. - Z uzasadnienia projektu nie da się wyprowadzić naturalnej konsekwencji rozszerzenia zakresu kryminalizacji przepisów art. 119 par. 1 k.k. oraz art. 257 k.k. w kontekście podejmowania czynności medycznych względem osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, jaką jest objęcie kryminalizacją zastosowania przymusu bezpośredniego przez pracowników placówek medycznych względem osób z niepełnosprawnościami, które to niepełnosprawności nie mogą być kwalifikowane jako zaburzenia psychiczne w rozumieniu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego - wskazuje.  

Czytaj: Tożsamość płciowa znika z noweli dotyczącej mowy nienawiści>>

Czytaj w LEX: Breguła Łukasz; Dekryminalizacja zniesławienia. Analiza krytyczna >

RPO zaznacza, że stosowanie wobec nich przymusu stanie się nie tylko jak dotychczas bezprawne, ale także karalne, jako przestępstwo stosowania przemocy w związku z niepełnosprawnością, które będzie ścigane z oskarżenia publicznego bez względu na konsekwencje zastosowania środków przymusu bezpośredniego dla zdrowia pacjenta.

- W razie uchwalenia nowelizacji w obecnym brzmieniu, nastąpi  kryminalizacja  stosowania przymusu bezpośredniego względem pacjentów z niepełnosprawnościami na oddziałach niepsychiatrycznych - ścigana z oskarżenia publicznego. Oznacza to, że lekarze nie tylko nie uzyskają koniecznej podstawy prawnej przymusu bezpośredniego w wymagających tego sytuacjach, ale jego zastosowanie będzie wypełniało znamiona czynu z art. 119 par. 1 k.k. lub art. 257 k.k. W konsekwencji każda osoba, będąca świadkiem tego, będzie miała społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora i Policję, a dyrektorzy placówek medycznych powinni składać zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - podsumowano.