Niemiecki Trybunał uznał, że EBC przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje krajów strefy euro. Stwierdził, że program skupowania obligacji był częściowo niezgodny z niemiecką konstytucją, bo ani tamtejszy rząd, ani Bundestag nie zajęły się tą sprawą.
Niemiecki sąd konstytucyjny podważył w ten sposób orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w grudniu 2018 roku zaakceptował tzw. luzowanie ilościowe.
Obawy o naruszenie prawa UE
Komisja Europejska uznała, że to orzeczenie wywołuje obawy KE dotyczące jego zgodności z prawem Unii Europejskiej i podjęła decyzję o wszczęciu procedury naruszeniowej wobec Niemiec "w związku z naruszeniem podstawowych zasad prawa UE, w szczególności zasad autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa Unii, a także poszanowania właściwości Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na mocy art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej".
Komisja zwróciła uwagę, że swoim wyroku niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał również wyrok Trybunału Sprawiedliwości za „ultra vires” - wykraczający poza zakres jego kompetencji - bez odesłania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości. - W konsekwencji niemiecki sąd pozbawił wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jego skutków prawnych w Niemczech, naruszając zasadę pierwszeństwa prawa Unii. Z tego powodu obecnie wszczyna się postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Postanowieniem z dnia 29 kwietnia 2021 r. niemiecki Trybunał Konstytucyjny oddalił dwa wnioski o nakaz wykonania wyroku z dnia 5 maja 2020 r. Postanowienie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 kwietnia 2021 r. nie wyeliminowało jednak naruszeń dotyczących zasady pierwszeństwa prawa Unii - podała KE.
Czytaj także: TK: Rozprawa w sprawie stosowania orzeczeń TSUE przełożona na 15 czerwca>>