W jednym z ostatnich orzeczeń zlikwidowana Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego rozpoznawała kasację obwinionego adwokata Wojciecha G. z Warszawy.
Adwokat odwołał się od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury w Warszawie z 9 października 2021 r., które stwierdzało przewinienia dyscyplinarne polegające na zaniedbywaniu obowiązków.
Nieusprawiedliwiona nieobecność
Obwiniony, będąc obrońcą z urzędu oskarżonego w sprawie rozpoznawanej przed Sądem Rejonowym, nie stawił się na trzech rozprawach w 2017 r. A także nie zapewnił zastępstwa na tych rozprawach do dnia 30 maja 2018 r. Co więcej, nie usprawiedliwił swoich nieobecności na wskazanych termiach rozpraw.
Sąd Dyscyplinarny na wniosek obwinionego zarządził przerwę w rozprawie do 8 września 2017 r., celem umożliwienia obrońcy ustalenia z oskarżonym szczegółów dotyczących ewentualnego wniosku w przedmiocie dobrowolnego poddania się karze, a jednocześnie na skutek zapowiedzi możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu.
Obwiniony został zawiadomiony na tej rozprawie o terminie kolejnej rozprawy. Na rozprawę w dniu 8 września 2017 r. obwiniony, prawidłowo zawiadomiony o jej terminie, nie stawił się bez usprawiedliwienia. W trakcie rozprawy, na zarządzenie przewodniczącej składu, pracownik sądu ustalił w rozmowie telefonicznej, że obwinionemu zepsuł się samochód w związku z czym nie stawi się do sądu, a ponadto ma on inną sprawę i wnosi o odroczenie rozprawy.
Sprawdź też: PROCEDURA Zawiadomienia i wezwania na rozprawę główną >>>
W protokole odnotowano przy tym, że o tych okolicznościach obwiniony poinformował dopiero na skutek kontaktu telefonicznego ze strony sądu. Jednocześnie z oświadczenia prokuratora wynikało, że w aktach podręcznych nie ma żadnej notatki ani wzmianki o kontakcie obrońcy z prokuratorem w kwestii ewentualnego dobrowolnego poddania się karze przez oskarżonego.
Na rozprawie 26 października 2017 r. obwiniony ponownie nie stawił się, podobnie jak i w terminie kolejnym.
O zaistniałej sytuacji sąd zawiadomił radę adwokacką. Obwiniony nie usprawiedliwił swojego niestawiennictwa na wyżej wskazanych terminach rozpraw. Obwiniony był już karany.
Czytaj też: Obecność oskarżonego na rozprawie głównej - ocena regulacji po nowelizacji z 19.07.2019 r. >>>
Sąd dyscyplinarny I instancji wymierzył obwinionemu karę nagany i zakazu patronatu na okres trzech lat. Swoje rozstrzygnięcie sąd oparł na dokumentach w postaci pism z Sądu Rejonowego odpisów protokołów rozpraw oraz informacji o karalności dyscyplinarnej. Sąd ten uznał za wiarygodne złożone dokumenty, mające walor dokumentów urzędowych.
Adwokat nie wyznaczył substytuta
Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie sąd dyscyplinarny pierwszej instancji wskazał m.in., iż: „obwiniony, działając w sprawie, jako obrońca z urzędu oskarżonego, pomimo tego, że był w prawidłowy sposób zawiadomiony o terminach, nie stawił się przed sądem na trzech kolejnych rozprawach.
Sprawdź też: Świecki Dariusz "Czynności procesowe obrońcy i pełnomocnika w sprawach karnych" >
Niestawiennictwo oskarżonego doprowadziło do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania o kilka miesięcy w sytuacji, gdy jego klient dążył do skorzystania z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Postawa obwinionego doprowadziła ostatecznie do podjęcia przez sąd decyzji o wyznaczeniu innego obrońcy z urzędu. Zdaniem sądu I instancji nic nie usprawiedliwia zachowania obwinionego. Jeśli nie był w stanie wziąć udziału w rozprawie, powinien on był ustanowić substytuta, do czego sąd go bezskutecznie zobowiązywał. Zachowanie Obwinionego ocenić należy jako w najwyższym stopniu naganne.
Czytaj też: Obowiązki adwokatów i radców prawnych w świetle ustawy o doręczeniach elektronicznych >>>
WSD - bez usprawiedliwienia
Wyższy Sąd Dyscyplinarny wydał orzeczenie, w którym utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie. W uzasadnieniu Wyższy Sąd Dyscyplinarny wskazał, iż nie wdając się w ocenę czy nieobecności te był usprawiedliwione, obwiniony znając terminy rozpraw w żaden sposób nawet nie usiłował nieobecności swojej usprawiedliwić. W odwołaniu, pisząc o dolegliwościach zdrowotnych wskazuje jedynie na skierowanie do szpitala wystawione w styczniu 2020 r. Brak jest w dalszym ciągu nawet próby usprawiedliwienia nieobecności w okresie od 8 września 2017 r. do dnia 19 grudnia 2017 r.
WZORY DOKUMENTÓW:
- Usprawiedliwienie niestawiennictwa oskarżyciela prywatnego na rozprawę - WZÓR >
- Wniosek o usprawiedliwienie niestawiennictwa oskarżyciela prywatnego na posiedzenie pojednawcze - WZÓR >
- Zgłoszenie się pełnomocnika osoby nie będącej stroną - WZÓR >
- Wniosek o zawiadomienie okręgowej rady adwokackiej o rażącym naruszeniu przez obrońcę obowiązków procesowych - WZÓR >
Izba Dyscyplinarna: prawidłowy wyrok
Kasację od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego złożył obwiniony Wojciech G. Jednak została ona oddalona jako bezzasadna.
Brak było - zdaniem Izby - jakichkolwiek przesłanek, aby przyjąć, że w związku z wydaniem zaskarżonego kasacją orzeczenia doszło do rażącego naruszenia przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury art. 175 k.p.k.
Przepis ten mówi, że który to przepis stanowi, że oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć. "Obecny przy czynnościach dowodowych oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia co do każdego dowodu”.
O obrazie powyższego przepisu nie może być mowy w sytuacji, w której obwiniony bez należytego usprawiedliwienia nie stawił się na rozprawę, na której mógł składać wyjaśnienia albo skorzystać z prawa do odmowy ich składania. O obrazie tego przepisu można by mówić np. w sytuacji, w której ze strony sądu doszłoby do odmowy odebrania wyjaśnień od oskarżonego lub do wymuszenia przez sąd złożenia wyjaśnień przez oskarżonego albo w sytuacji, gdy sąd nie pouczyłby oskarżonego o prawie do składania wyjaśnień, o prawie do odmowy składania wyjaśnień lub o prawie do odmowy udzielenia odpowiedzi na poszczególne pytania.
W sytuacji, w której obwiniony uważa, iż sąd bezzasadnie pod jego usprawiedliwioną nieobecność przeprowadził czynności, mimo iż wniesiono o nieprzeprowadzenie czynności przedmiotem kasacji winien być zarzut rażącego naruszenia art. 117 par. 2 k.p.k. Tego autor kasacji nie uczynił co nakazuje uznać wywiedzioną przez niego skargę kasacyjną za oczywiście bezzasadną - stwierdził SN.
Izba Dyscyplinarna orzekała w składzie: Jarosław Sobutka (przewodniczący), Ryszard Witkowski i Jacek Wygoda (sprawozdawca)
Sygnatura akt II DK 31/22, postanowienie Izby Dyscyplinarnej z 5 lipca 2022 r.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.