To reakcja na artykuł opublikowany 17 czerwca br. w „Rzeczpospolitej”, którego autor twierdzi, że w myśl reformy Kodeksu postępowania karnego, która wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2015 r. dowody uzyskane w sposób nielegalny nie mogą stanowić dowodów w postępowaniu karnym.
- Należy jednoznacznie wskazać, że takie stwierdzenia nie są zgodne z prawdą.
Zgodnie z art. 168a Kodeksu postępowania karnego, który będzie obowiązywał od 1 lipca br., niedopuszczalne jest przeprowadzenie i wykorzystanie dowodu uzyskanego za pomocą czynu zabronionego do celów postępowania karnego – czytamy w oświadczeniu resortu. Według MS oznacza to, że ograniczenie dowodowe dotyczy jedynie tych dowodów, które zostały pozyskane bezpośrednio w związku z danym postępowaniem karnym, w celu udowodnienia danych okoliczności. - W żaden sposób przepis ten nie uniemożliwia wykorzystywania dowodów nielegalnych, jeśli nie były one uzyskane dla celów prowadzonego postępowania. Przykładowo, dowody uzyskane przy okazji czynu zabronionego, np. dokumenty uzyskane z kradzieży, wskazujące na popełnienie przez daną osobę przestępstwa, nie podlegają zakazowi z art. 168a. Co innego jednak, jeśli kradzież takich dokumentów była celowym działaniem obliczonym na uzyskanie ich w charakterze dowodów do danego postępowania karnego – stwierdzają autorzy ministerialnego stanowiska.
Ich zdaniem, dzięki wprowadzeniu do Kodeksu postępowania karnego art. 168a w sposób jasny ograniczona została możliwość wprowadzania do procesu dowodów, które zostały uzyskane dla celów postępowania z naruszeniem prawa. Przykładem takich nagrań, które byłyby zdyskwalifikowane, są nagrania sprokurowane przez służby na potrzeby prowadzanego postępowania bez wymaganej podstawy prawnej.
- Przepis ten ma zatem na celu ochronę obywateli przed ewentualnymi nadużyciami władzy publicznej i jest naturalną konsekwencją reformy procesu karnego w kierunku większej kontradyktoryjności, gdyż zapewnia odpowiednią równowagę stron, chroniąc przed nadużyciami ze strony organów, które mogą w sposób niezgodny z przepisami wejść w posiadanie pewnych dowodów w celach prowadzonego postępowania. Przepis ten określa granice dopuszczalności wykorzystania dowodów zaprezentowanych przez oskarżyciela, co obecnie w ogóle nie jest w Kodeksie postępowania karnego uregulowane. Zasada wyrażona w nowym przepisie Kodeksu postępowania karnego już obecnie jest wywodzona przez Sąd Najwyższy z przepisów konstytucyjnych – czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Sprawiedliwości.
LEX Navigator Postępowanie Karne>>>
MS: „zatrute” dowody dopuszczalne, jeśli zdobyte w innym celu
Znowelizowany Kodeks postępowania karnego zabrania korzystania z dowodów zdobytych nielegalnie dla potrzeb danego postępowania. Sąd może natomiast z nich skorzystać, jeśli zostały zdobyte (nielegalnie!) w innym celu wyjaśnia Ministerstwo Sprawiedliwości.