- Ale reforma to condicio sine qua non - podkreśliła.
Przyjęcie KPO przez Komisję Europejską jest konieczne, by Polska otrzymała pieniądze z Funduszu Odbudowy i Odporności. Polska w ramamch tego programu ma otrzymać do dyspozycji około 58 mld euro. KE zatwierdziła dotychczas 22 spośród 26 złożonych KPO. Na akceptację czekają KPO Polski, Węgier, Szwecji i Bułgarii. Holandia nie przedstawiła dotąd swojego planu i nie zwróciła się do KE o wypłatę środków z Funduszu Odbudowy i Odporności.
Projekt polskiego KPO czeka na decyzję od początku maja. Przedstawiciele Komisji Europejskiej wielokrotnie dawali do zrozumienia, a nawet mówili wprost, że zakończenie procesu akceptacji KPO uzależniają od zastsowania się polskich władz do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości, czyli likwidacji Izby Dyscyplinarnej, zakończenia lub reformy systemu dyscyplinarnego i przywracania sędziów zawieszonych po decyzjach Izby Dyscyplinarnej do pracy.
Czytaj: Przewodnicząca KE: Polska ma zastosować się do wyroków TSUE>>
W środę Polska, z uwagi na to, że "nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych, odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego", została zobowiązana przez wiceprezesa TSUE do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie.
Więcej: TSUE: Milion euro kary dziennie za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej>>