- Praworządność, demokracja, wolności nie są przedmiotem do negocjacji. Nie może być ustępstw. Jest jasne, że we wszystkich krajach UE podstawą powinny być rządy prawa. Wolność jest czymś, co sprawia, że jesteśmy silniejsi, to coś co odróżnia nas od reszty świata - powiedział szef rządu austriackiego na spotkaniu w Wiedniu z unijnymi korespondentami. Jego zdaniem w tej sprawie nie może być żadnych negocjacji. Kurz mówił, że zasady są jasne, a Komisja Europejska ma mechanizmy w tej sprawie, których w tej chwili używa. "Mam nadzieję, że to podejście przyniesie pozytywny efekt. (...) Mam nadzieję, że dialog między Polska a Komisją zakończy się sukcesem" - oświadczył kanclerz Austrii.
Także minister ds. europejskich Austrii Gernot Bluemel stwierdził, że nie może być żadnych "upustów" jeśli chodzi o praworządność. - To było zawsze nasze stanowisko. Zawsze uważnie śledziliśmy rekomendacje Komisji Europejskiej. Będziemy się posuwać w tej sprawie do przodu w czasie naszej prezydencji. Jesteśmy w stałym kontakcie z Komisją w sprawie procedury z art. 7 - powiedział.
Minister zapowiedział, że prezydencja austriacka będzie kontynuować wysłuchanie Polski, które rozpoczęło się podczas bułgarskiej prezydencji i po konsultacjach z KE decydować o kolejnych krokach. (ks/pap)
Kanclerz Austrii: praworządność nie podlega negocjacjom
Według kanclerza sprawującej prezydencję w Radzie UE Austrii Sebastiana Kurza, praworządność, demokracja i wolności nie podlegają negocjacjom. Ma on jednak nadzieję, że Polska i KE wypracują porozumienie w ramach procedury z art 7. traktatu unijnego.