- Wśród gapowiczów notowanych w KRD osoby w wieku 26-35 stanowią aż 37 proc. wszystkich dłużników. Tak duży odsetek dziwi, ponieważ już w tym wieku powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, jak istotny wpływ na rozwój komunikacji miejskiej może mieć takie zachowanie – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.
W samej Warszawie w ciągu 4 lat złapano ponad milion nieuczciwych pasażerów. W 2012 roku wystawiono tam 296 tys. wezwań do zapłaty. Osoby, które nie chcą płacić, trafiają do Krajowego Rejestru Długów. Przedsiębiorstwa kierują sprawy do sądu i do firm windykacyjnych.
– Windykujemy dłużników, którzy zalegają wobec komunikacji miejskiej już nawet 150 zł, a nasz rekordzista miał do oddania blisko 5000 zł za ok. 20 wezwań do zapłaty – mówi Małgorzata Kuta z firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Źródło: www2.krd.pl,