Komisje drugiej instancji wprowadziła w 2009 r. do systemu egzaminów zawodowych zmiana przepisów ustaw regulujących profesje prawnicze. Mają zapewniać rzetelne rozpoznanie odwołań. W pełnym zakresie rozpoczęły działalność w 2010 r. Od razu zostały przygniecione zadaniem. Trzy dziewięcioosobowe komisje zakończyły rozpatrywanie 611 odwołań dopiero w kwietniu, czyli po dziesięciu miesiącach pracy. Uznano co czwarte odwołanie.
Egzamin adwokacki w 2010 r. zdawało ok. 800 osób. Spośród 238, które nie zdały, odwołało się 191. Od wyniku egzaminu radcowskiego zdawanego przez 1,3 tys. osób odwołało się 351 z 425, które go nie zaliczyły. Notarialny zdawało 360 osób ze 116, którym się nie udało, odwołania złożyło 69.
W tym roku do egzaminów zawodowych stanie w sumie prawie 5,5 tys. osób szacuje MS. Na adwokata zdawać ma 1,5 tys. prawników, w tym 1,2 tys. aplikantów, ponad 200 osób, które nie zdały rok wcześniej, i ok. 50 uprawnionych do zdawania bez aplikacji.
Do sprawdzianu radcowskiego ma podejść 3,4 tys. osób, w tym 2,9 tys. aplikantów, 335 powtarzających nieudaną próbę i 160 bez aplikacji. Notarialny będzie zdawać ok. 400 osób, w tym ok. 280 aplikantów, 80 osób, które wcześniej nie zdały i ok. 40 bez aplikacji.
Dwukrotny wzrost liczby egzaminowanych w 2011 r. to problem. Przepisy przewidują bowiem tylko po jednej komisji do rozpatrywania odwołań. Mogłyby one nie zdążyć przed terminem egzaminu w 2012 r.
Dlatego grupa senatorów przygotowała projekt zmiany w ustawach, która umożliwiłaby powołanie większej liczby komisji II instancji.
Źródło: Rzeczpospolita