Zdaniem eksperta Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wciąż newralgiczną sprawą jest osiągnięcie optymalnej liczby skazanych odbywających kary w systemie.  - W związku z tym konieczne jest poszukiwanie z jednej strony nowych możliwości wykorzystania tego narzędzia, z drugiej zaś pobudzanie świadomości i szukanie poparcia społeczeństwa dla idei tej instytucji.
Czytaj: Dozór elektroniczny znany, ale umiarkowanie akceptowany>>>

W wyniku przeprowadzonych przeze mnie i mec. Katarzynę Wiśniewską badań w 2012 r. doszliśmy do wniosku, że należy zmienić charakter tej instytucji ze sposobu wykonania kary pozbawienia wolności na samoistną karę – mówi adw. Pietryka. I dodaje, że postulat ten częściowo realizuje reforma Kodeksu karnego, która wchodzi w życie w dniu 1 lipca 2015 r. Czyni ona bowiem dozór elektroniczny formą kary ograniczenia wolności.

- W mojej ocenie, rozwiązanie to podnosi surowość tej formy kary ograniczenia wolności. Wydaje się bowiem, że "wtłoczenie skazanego" w reżimy tego systemu wiąże się z szeregiem ograniczeń dla życia prywatnego i rodzinnego skazanego. Niewiadomą jest jak wpłynie to na popularność jej orzekania przez sądy karne. Zaletą tego rozwiązania jest natomiast łatwiejsze stosowanie tej instytucji. Eliminuje ono bowiem spotykane dotychczas problemy związane z wyrażaniem przez sądy zgody na odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. Dotychczas bowiem zdarzało się bardzo często, że dozór nie był "pierwszym wyborem" dla skazanych. Zazwyczaj bowiem skazany wyrażał zainteresowanie tą instytucją po zarządzeniu przez sąd wykonania zawieszonej mu warunkowo kary pozbawienia wolności i nieskutecznym skorzystaniu z instytucji odroczeniu wykonania kary. Takich sytuacji pozwala uniknąć nowelizacja, co powinno wpłynąć na popularyzację tej instytucji – mówi Artur Pietryka.
Czytaj: Dozór elektroniczny zmniejszył tłok w więzieniach>>>

Jego zdaniem istotnym problemem pozostanie kwestia istnienia technicznych możliwości korzystania przez skazanych z instytucji dozoru elektronicznego. Badania dowodzą, że nie zawsze i nie w każdym miejscu jest możliwe zainstalowanie aparatury monitorującej. Jest to najczęściej przesłanka obiektywna, albowiem w miejscu w którym skazany ma przebywać jest niewystarczający zasięg sieci GSM.
 

Wyzwania stojące przed Systemem Dozoru Elektronicznego będą tematem konferencji, jaka odbędzie się 24 czerwca br. w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości. Szczegóły>>>


Polecamy: 

Służąc rządom dobrego prawa. Andrzej Rzepliński w rozmowie z Krzysztofem Sobczakiem [PRZEDSPRZEDAŻ] >>>