Sąd podkreślił, że niesamorządowe szkoły publiczne dostają pieniądze z subwencji oświatowej, a takie zapisy mają sens tylko wtedy, gdy sieść szkół w danej gminie jest niewystarczająca. Przyznał tym samym rację prezydentowi Gorzowa Wielkopolskiego, który odmówił zgody na utworzenie placówki.
Ekspert: tworzenie szkół publicznych przez podmioty prywatne to kuriozum>>
NSA, rozpatrujący skargę kasacyjną spółki, przypomniał, że zaspokajanie zbiorowych potrzeb szkolnictwa należy do samorządu i zwiększenie liczby placówek publicznych powinno być uzależnione od potrzeb danej jednostki.
ZNP: państwo nagradza samorządy, które pozbywają się szkół>>