Przypomnijmy:

Aby zapobiegać wypadkom podczas pracy w laboratorium, należy przestrzegać następujących zasad:
• pod żadnym pozorem nie zażywać chemicznych odczynników laboratoryjnych
• laboratoryjnych,
• podczas pracy z chemikaliami należy zawsze zakładać odzież ochronną,
• wszystkie prace ze związkami łatwopalnymi i toksycznymi należy prowadzić pod wyciągiem,
• unikać kontaktów odczynników chemicznych ze skórą, śluzówkami i oczami (okulary ochronne),
• nie ogrzewać palnych rozpuszczalników płomieniem gazowym,
• jeżeli odzież weszła w kontakt ze znaczną ilością chemikaliów, należy natychmiast ją zdjąć,
• w laboratorium chemicznym pod żadnym pozorem nie można jeść, pić, ani palić papierosów, ze względu na niebezpieczeństwo wystąpienia zatrucia lub pożaru,
• jeżeli nauczyciel lub uczeń, a szczególnie osoba, która uległa wypadkowi w związku z przeprowadzanym eksperymentem, źle się czuje (np. bóle głowy, zawroty głowy, nudności, wymioty), należy natychmiast skonsultować się z lekarzem.

Nie mniej, w trakcie przeprowadzania doświadczeń chemicznych może dojść do różnych wypadków, od drobnych wymagających interwencji na miejscu (np. skaleczenia) do poważnych oparzeń ciała substancją żrącą albo zatrucia trucizną (np. na skutek wdychanych par). Do takich wypadków może dojść nawet podczas najlepiej zorganizowanych zajęć, w doskonale zabezpieczonej pracowni. A oto najczęstsze wypadki, do jakich może dojść podczas zajęć lekcji chemii oraz metody zminimalizowania ich skutków. Podane wskazówki dotyczą jedynie doraźnej pomocy, której należy udzielić poszkodowanemu w pracowni chemicznej. Nie zwalnia to od obowiązku zasięgnięcia porady lekarza w bardziej groźnych przypadkach.

1. Skaleczenia

Skaleczenia i zranienia zdarzają się w pracowni chemicznej najczęściej w wyniku nieumiejętnego obchodzenia się z przyrządami lub z naczyniami szklanymi. Czasem dochodzi do nich w wyniku rozerwania się szklanej aparatury np. na skutek implozji naczyń Dewara lub aparatury do destylacji próżniowej. Takie wypadki nauczyciel może jednak przewidzieć, a co za tym idzie osobę przeprowadzającą doświadczenie (lub siebie) powinien osłonić płytami ochronnymi oraz chronić oczy przystosowanymi w tym celu okularami (np. goglami ochronnymi). Przy każdej okazji nauczyciel powinien zwracać uwagę uczniów na ostrożne obchodzenie się ze szkłem laboratoryjnym.

Większość wypadków ze szkłem ma miejsce podczas mycia naczyń i ustawiania ich na miejsce oraz w czasie montażu aparatury szklanej. Nie wolno myć naczyń laboratoryjnych piaskiem, gdyż rysują się i łatwo pękają, np. przy ogrzewaniu nad palnikiem. Nie wolno przechowywać (i używać) pękniętych i wyszczerbionych naczyń, należy je natychmiast usuwać. Jeśli trzeba w czasie doświadczenia złamać nadciętą rurkę szklaną, należy ją rozerwać w taki sposób, aby nie zranić ręki brzegiem szkła. Tę operację powinien wykonywać nauczyciel, a podczas tej czynności nikt nie powinien stać obok.
Z pozoru prosta czynność, jaką jest włożenie szklanej rurki do korka lub węża może zakończyć się skaleczeniem. Aby tego uniknąć należy przed włożeniem szklanej rurki do korka lub węża gumowego trzeba sprawdzić, czy ma równe brzegi i ewentualnie obtopić lub spiłować. Następnie powierzchnię rurki pokryć warstwą gliceryny, oleju parafinowego lub wody. Chcąc uniknąć złamania rurki, należy trzymać ją możliwie blisko wkładanego końca. Korki zawsze zmiękcza się w ugniataczu do korków. Podobnie należy wkładać termometry do korków.

Wkładając korek do kolby lub do szyjki innego cienkościennego naczynia szyjkę naczynia trzeba trzymać ręką i to jak najbliżej tego miejsca, gdzie wkładamy korek, a drugą ręką ruchem obrotowym wkręcać korek do szyjki. Nie wolno naczynia trzymać za dno, boki lub opierać o blat stołu.

Podnosząc lub przenosząc naczynia z chemikaliami, należy chwytać je nie tylko za szyjkę, lecz także podtrzymywać je od strony dna. Specjalnej ostrożności wymagają silnie ochłodzone naczynia szklane, gdyż kondensująca się na ich powierzchni woda powoduje, iż stają się one śliskie i łatwo wypadają z rąk. Do przenoszenia naczyń z chemikaliami należy używać specjalnych transporterów.

Pierwsza pomoc

Skaleczenie powstaje w wyniku przerwania ciągłości skóry, utrata krwi jest niewielka. U osób zdrowych po chwili w miejscu zranienia tworzy się skrzep. Tylko niektóre skaleczenia wymagają uciśnięcia. Wszystkie natomiast trzeba oczyścić i chronić przed zakażeniem np. tężcem.

Należy usunąć pęsetą ewentualne kawałki szkła z rany i przemyć ją wodą utlenioną. Brzegi rany zdezynfekować alkoholem etylowym lub jodyną. Obmytą ranę pokrywa się jałowa gazą i watą, po czym owija opaską. Waty nigdy nie kładzie się bezpośrednio na ranę. Dobrze nałożony opatrunek powinien dość szeroko obejmować ranę i jej okolicę, a swoim uciskiem zbliżać do siebie brzegi rany. Jeśli wydzielina z rany przesiąka przez opatrunek, to nie należy go zdejmować, tylko położyć dodatkową ilość waty i ponownie obandażować. W przypadku krwotoku z tętnicy zakłada się opaskę uciskową na tętnicę powyżej rany, a poszkodowanego natychmiast kieruje do szpitala.

Gdy w ranie znajduje się ciało obce dużych rozmiarów, to nie usuwamy go samemu. Na ranę nakładamy jałowy opatrunek i udajemy się do lekarza.

Uwaga:
• Każde poważne zranienie musi być obejrzane i opatrzone przez lekarza.
• Zranienia głębokie i zanieczyszczone ziemią mogą wymagać podania anatoksyny tężcowej. Nie wolno tego zlekceważyć i koniecznie należy zgłosić się do lekarza.
• Krwawiące skaleczenia opatrujemy zawsze używając jałowych, gumowych rękawiczek.