Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, czy przyjęte w polskim systemie edukacji warunki prawne, organizacyjne i finansowe w celu kształcenia dzieci cudzoziemców, w tym także uczniów z Ukrainy, pozwalały na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych, wychowawczych i opiekuńczych tych osób. W tym celu NIK objęła kontrolą Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz 28 publicznych szkół (14 podstawowych i 14 ponadpodstawowych) prowadzonych przez samorządy w siedmiu województwach – dolnośląskim, małopolskim, mazowieckim, podkarpackim podlaskim, pomorskim i śląskim. Okres objęty kontrolą to lata 2020-2023 (do lipca). W badaniu ankietowym NIK wzięło udział około tysiąca nauczycieli. 

 

Lawinowy wzrost liczby uczniów cudzoziemców w polskich szkołach

Według danych Systemu Informacji Oświatowej (SIO) podawanych na 30 września każdego roku, w ciągu dwóch lat szkolnych liczba uczniów cudzoziemców podlegających obowiązkowi szkolnemu lub nauki i uczących się w polskich placówkach wzrosła niemal pięciokrotnie. Do publicznych i niepublicznych szkół uczęszczało:

  • w roku szkolnym 2020/2021 – 48 449 dzieci cudzoziemców,
  • w roku szkolnym 2021/2022 – 66 877 dzieci cudzoziemców,
  • w roku szkolnym 2022/2023 – 222 523 dzieci cudzoziemców.

Większość z nich była uczniami szkół ponadpodstawowych:

  • w roku szkolnym 2020/2021 – ok. 66 proc. (ponadpodstawowych ok. 34 proc., szkół artystycznych - 0,3 proc.),
  • w roku szkolnym 2021/2022 – ok. 68 proc. (ponadpodstawowych 31,5 proc., artystycznych 0,3 proc. cudzoziemców),
  • w roku szkolnym 2022/2023 – ok. 79 proc. (ponadpodstawowych 20,5 proc., szkół artystycznych 0,2 proc. cudzoziemców).

Najliczniejszą grupę wśród uczniów cudzoziemców stanowili obywatele Ukrainy, także przed wybuchem wojny w tym kraju:

  • w roku szkolnym 2020/2021 r. – 74,8 proc.,
  • w roku szkolnym 2021/2022 r. – 73,5 proc., 
  • w roku szkolnym 2022/2023 r. – 88,3 proc..

Kolejne, jednak dużo mniej liczne grupy stanowili w poszczególnych latach uczniowie pochodzący z: Białorusi (od 5 proc. do 8 proc.), Rosji (od 1 proc. do 3 proc.), Wietnamu (od 0,4 proc. do 2 proc.) oraz Bułgarii (od 0,3 proc. do 1 proc.).

Informacje gromadzone przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w SIO („Ukraina pobyt legalny”), wykazały, że w roku szkolnym 2022/2023, w polskich szkołach uczyło się:

  • wg danych z 24 czerwca 2022 r. - 131 584 uczniów z Ukrainy,
  • wg danych z 30 września 2022 r. - 147 537 (wzrost o 12,1 proc.),
  • wg danych z 31 marca 2023 r. - 134 442 (spadek o 8,9 proc.).

W porównaniu z poprzednim rokiem, w roku szkolnym 2022/2023 wzrosła również liczba szkół kształcących dzieci cudzoziemców - o ok. 5,2 tys. czyli o ponad 61 proc..

 

Coraz większe potrzeby generowały wzrost środków przeznaczonych na edukację 

W okresie objętym kontrolą NIK, w ramach subwencji oświatowej wydatki na ten cel rosły o około 30 proc. rocznie i wyniosły w sumie ponad 2,2 mld zł.

W ramach tej subwencji o prawie 270 proc. wzrosły środki na funkcjonowanie oddziałów przygotowawczych dla uczniów, którzy nie znają w wystarczającym stopniu języka polskiego lub mają problemy adaptacyjne, związane ze zmianą środowiska edukacyjnego.

W okresie od stycznia 2022 r. do końca marca 2023 r. na kształcenie dzieci z Ukrainy ministerstwo przekazało samorządom także niemal 2,6 mld zł ze specjalnego Funduszu Pomocy. W 2022 r. najwięcej w lipcu – ok. 245,6 mln zł dla niemal 184 tys. uczniów, a najmniej w kwietniu – ok. 63 mln zł dla ok. 62 tys. osób.

Dodatkowo na kształcenie w Polsce uczniów z Ukrainy przeznaczono środki z Europejskiego Funduszu Spójności w ramach Programu „Wiedza Edukacja Rozwój” – w okresie objętym kontrola NIK – w sumie 462 tys. zł.

W latach 2020-2022 nastąpił również wzrost wydatków przeznaczonych na dodatkową bezpłatną naukę języka polskiego dla dzieci cudzoziemców - o ponad 76 proc..

 

Dobry nauczyciel - dobry uczeń - dobra szkoła
-20%

Cena promocyjna: 53.6 zł

|

Cena regularna: 67 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 60.3 zł


Jak radziły sobie skontrolowane szkoły?

W związku z napływem do Polski fali uchodźców, sejm przyjął ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy uciekającym przed wojną. Zawarto w niej zapisy dotyczące m.in. kształcenia, wychowania i opieki nad ich dziećmi, a także wsparcia samorządów w realizacji związanych z tym dodatkowych zadań oświatowych. Na tej podstawie 21 marca 2022 r. Minister Edukacji i Nauki wydał specjalne rozporządzenie szczegółowo regulujące te kwestie.

MEiN nie dysponowało wówczas danymi dotyczącymi potencjalnej liczby dzieci z Ukrainy, które mogłyby zostać włączone do polskiego systemu oświaty, jednak za najwłaściwsze uznano kierowanie ich do oddziałów przygotowawczych. Z tego powodu Minister Edukacji i Nauki zmienił przepisy zwiększając maksymalną liczbę uczniów w oddziałach przygotowawczych z 15 do 25, a liczbę godzin przeznaczonych tam na naukę języka polskiego z 3 do 6 tygodniowo. Umożliwił także zwiększenie liczebności oddziałów przedszkolnych i szkolnych, grup wychowawczych oraz podopiecznych świetlic szkolnych.

Jak pokazała kontrola przeprowadzona przez NIK w 28 szkołach liczba oddziałów przygotowawczych utworzonych w roku szkolnym 2022/2023 wzrosła tam w porównaniu z rokiem 2020/2021 aż sześciokrotnie, a liczba cudzoziemców w tych oddziałach dziesięciokrotnie. Najliczniejszą grupę stanowili uczniowie pochodzący z Ukrainy, było ich 75,5 proc..

Przed wybuchem wojny w Ukrainie, w skontrolowanych placówkach zorganizowano tylko dwa oddziały przygotowawcze, po 24 lutego 2022 r. utworzyła je połowa pozostałych szkół (13). W każdym z tych oddziałów uczniów wspierał nauczyciel wspomagający lub asystent kulturowy posługujący się ich językiem. Przeciętna liczba cudzoziemców w jednym oddziale przygotowawczym w roku szkolnym 2022/2023 wyniosła ok. 16 uczniów.

Mimo to, we wszystkich skontrolowanych szkołach zdecydowana większość dzieci cudzoziemców uczyła się w oddziałach ogólnodostępnych – ponad 83 proc.. Do utworzenia dla nich zalecanych przez MEiN oddziałów przygotowawczych doszło w tych placówkach, w których, zgodnie z przepisami, udało się zgromadzić 15 uczniów potrzebujących takich zajęć.

W okresie objętym kontrolą NIK systematycznie przybywało także dzieci cudzoziemców korzystających z dodatkowych, bezpłatnych zajęć z języka polskiego. W roku szkolnym 2022/2023 liczba takich uczniów wzrosła do 1 034, czyli o ponad 99 proc. w stosunku do poprzedniego roku szkolnego. Zajęcia prowadzone były w 27 szkołach. Nieprawidłowości dotyczące organizacji lub realizacji tych zajęć, w tym głównie ich liczby, kontrolerzy NIK stwierdzili w 12 placówkach.

Kontrola pokazała, że we wszystkich skontrolowanych szkołach zorganizowano odpowiednie warunki do realizacji zadań edukacyjnych, wychowawczych i opiekuńczych wobec uczniów cudzoziemców.

Zdaniem NIK jednak nie wszystkie szkoły prawidłowo przyjmowały dzieci cudzoziemców. W 10 skontrolowanych placówkach stwierdzono, m.in.:

  • niepowołanie zespołu kwalifikującego uczniów do oddziału przygotowawczego lub powołanie zespołu w niewłaściwym składzie (w sześciu szkołach);
  • nieprzeprowadzanie lub niedokumentowanie rozmów kwalifikacyjnych z uczniami (w czterech szkołach);
  • nierzetelne prowadzenie dokumentacji nowoprzyjętych uczniów lub przyjęcie uczniów z naruszeniem procedury obowiązującej w szkole (w dwóch szkołach).

Negatywnie Izba ocenia działania dwóch szkół, w których po przyjęciu w roku szkolnym 2021/2022 i 2022/2023 cudzoziemców nie dokonano w porozumieniu z radą pedagogiczną i radą rodziców modyfikacji szkolnych programów wychowawczo-profilaktycznych.

 

Jak poradzili sobie nauczyciele?

Izba przeprowadziła także badania ankietowe, którymi objęła około 1000 nauczycieli skontrolowanych szkół w siedmiu województwach. Wszyscy biorący w nim udział nauczyciele języka polskiego, matematyki, historii, geografii i biologii (221 osób) zadeklarowali, że przeprowadzali diagnozę wstępną poziomu wiedzy i umiejętności uczniów cudzoziemców rozpoczynających naukę. Z tego ponad połowa w przypadku każdego ucznia, 23 proc. „gdy uznam, że jest taka potrzeba”, 20 proc. „tylko na początku roku szkolnego lub etapu edukacyjnego”.

Zdecydowana większość nauczycieli (84 proc.) zadeklarowała, że po przeprowadzonej diagnozie samodzielnie dostosowała przyjęty program nauczania do potrzeb uczniów cudzoziemców. 41 proc. nauczycieli biorących udział w ankiecie poprzez metody, formy pracy z uczniem lub organizację nauczania, 33 proc. poprzez sposób oceniania, a 26 proc. poprzez prezentowane treści edukacyjne.

W żadnej szkole nie wprowadzono specjalnych zasad oceniania dzieci cudzoziemców, wychodząc z założenia, że zasady te, dla wszystkich uczniów, bez wyjątków, uregulowano w statutach szkół. W połowie z 18 skontrolowanych szkół, w których po 24 lutego 2022 r. utworzono oddziały przygotowawcze, przyjęto łącznie 349 uczniów z Ukrainy - 321 z nich (92 proc.) zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji i Nauki nie zostało sklasyfikowanych i otrzymało zaświadczenia o uczęszczaniu do oddziału przygotowawczego. Natomiast 28 uczniów z Ukrainy (z pięciu szkół) na podstawie decyzji rady pedagogicznej zostało poddanych klasyfikacji rocznej w roku szkolnym 2021/2022 i otrzymało promocję do kolejnej klasy.

We wszystkich 28 szkołach wobec uczniów cudzoziemców wychowawcy klas/pedagodzy lub psychologowie przeprowadzali rozpoznanie indywidualne możliwości psychofizycznych i czynników środowiskowych wpływających na jego funkcjonowanie w szkole, a w razie konieczności taką pomoc zorganizowano.

 

Była pomoc psychologiczna i procedury włączania cudzoziemców do społeczności szkolnej

62 proc. spośród 510 nauczycieli wychowawców biorących udział w badaniu NIK zadeklarowało, że wszyscy ich podopieczni byli objęci pomocą psychologiczno-pedagogiczną.

Najczęstszymi formami pomocy psychologiczno-pedagogicznej były porady i konsultacje (28 proc.), zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze (17 proc.), warsztaty (10 proc.), zajęcia rozwijające uzdolnienia (9 proc.), zajęcia specjalistyczne (9 proc.) oraz zajęcia rozwijające umiejętności uczenia się (8 proc.).

Z kontroli wynika także, że w 18 z 28 szkół wprowadzono wewnętrzne procedury/programy włączania uczniów cudzoziemców do funkcjonowania w społeczności szkolnej. W przypadku niemal połowy z tych placówek (ok.42 proc.) doszło do tego po wybuchu wojny w Ukrainie.

Z opinii dyrektorów niemal wszystkich skontrolowanych szkół wynika, że zwiększona liczba cudzoziemców w szkole po przyjęciu uczniów z Ukrainy nie wpłynęła negatywnie na realizowane w szkole procesy dydaktyczne lub wychowawcze. Tylko w jednej skontrolowanej szkole, zdaniem jej dyrektora, nowi uczniowie mieli trudności z dostosowaniem się do panujących w placówce zasad, norm i regulaminów, pomimo wsparcia ze strony grona pedagogicznego, specjalistów i wychowawców klas. Wzrosła liczba interwencji, rozmów prowadzonych przez pedagoga, wychowawców z uczniami i rodzicami. Wynikało to w głównej mierze z bariery językowej oraz kulturowej. Trudności te rozwiązywane były na bieżąco przy współpracy nauczyciela-tłumacza języka ukraińskiego. W przypadku, gdy zauważono potrzebę przeprowadzenia dogłębnej diagnozy zachowania, uczniowie po wcześniejszej konsultacji z rodzicami kierowani byli przez szkołę np. do poradni psychologicznej.

 

NIK zwraca uwagę na problem dotyczący szkoleń nauczycieli pracujących z dziećmi cudzoziemców

Kontrola pokazała, że zaledwie 1/3 skontrolowanych szkół (10 z 28) finansowała związane z nimi wydatki. W latach 2020-2022 wzrosły one z ok. 17 tys. zł do ponad 50 tys. zł i wyniosły w sumie ok. 80 tys. zł. W  2023 r. tylko w I kwartale aż 45,6 tys. zł.

Z badań ankietowych przeprowadzonych przez NIK wśród 981 nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących oraz pedagogów i psychologów pracujących z uczniami cudzoziemcami wynika, że w roku szkolnym 2021/2022 lub 2022/2023 niemal 73 proc. z nich uczestniczyło w doskonaleniu zawodowym związanym z edukacją (wychowaniem, opieką) dzieci cudzoziemców zorganizowanym przez szkołę. We wszystkich skontrolowanych przez NIK placówkach opierało się ono jednak głównie na organizowaniu szkoleniowych posiedzeń rad pedagogicznych.

Prawie połowa nauczycieli (48 proc.) biorących udział w badaniu ankietowym NIK zadeklarowała, że w latach szkolnych 2021/2022-2022/2023 wzięła udział w doskonaleniu zawodowym związanym z edukacją uczniów cudzoziemców z własnej inicjatywy i na własny koszt. Główni były to szkolenia on-line (53 proc. odpowiedzi), konferencje przedmiotowo-metodyczne i warsztaty (stacjonarne) praktyczne (po 13 proc.), zajęcia otwarte (7 proc.) oraz kursy kwalifikacyjne i studia podyplomowe.

Czytaj też: Czego uczyć w szkole - jest burza, ale przepisy jeszcze do konsultacji >

 

Nie wiadomo ilu uczniów cudzoziemców w ogóle się nie uczy

NIK zwraca uwagę, że w efekcie rozporządzenia wydanego przez Ministra Edukacji i Nauki po wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą, w MEiN nie gromadzono danych dotyczących uczniów, którzy przybyli do Polski po 24 lutego 2022 r. i uczyli się zdalnie w ukraińskich szkołach. Jak ustaliła NIK, mimo że już w ubiegłym roku do resortu docierały petycje i doniesienia medialne na temat tego problemu, minister nie zmienił przepisów. Skutek jest taki, że nie wiadomo ile dzieci z Ukrainy, które podlegają obowiązkowi szkolnemu lub obowiązkowi nauki nie jest objętych ani polskim, ani ukraińskim systemem kształcenia.

Opiekunowie dzieci z Ukrainy, które uczą się na odległość powinni to zgłosić w odpowiedniej gminie. Nie wszyscy jednak dopełniają nałożonego obowiązku, z kolei nie ma przepisów, które pozwoliłyby lokalnym władzom ten obowiązek wyegzekwować. Z pytaniem o liczbę takich uczniów w latach szkolnych 2021/2022-2022/2023 NIK zwróciła się do 16 samorządów, które prowadziły objęte kontrolą placówki. Informacje przekazało Izbie 13 gmin, na terenie których z systemu kształcenia zdalnego korzystało w sumie 3 216 uczniów. Trzy gminy nie gromadziły takich danych.

Tymczasem brak informacji oznacza brak wiedzy na temat tego, ile dzieci z Ukrainy przebywających w Polsce w ogóle przestało się uczyć. W związku z tym NIK zwróciła się do Ministra Edukacji i Nauki z wnioskiem o ustalenie liczby dzieci i młodzieży w wieku szkolnym, przybyłych do Polski z terytorium Ukrainy po 24 lutego 2022 r., którzy powinni zostać objęci obowiązkiem szkolnym lub obowiązkiem nauki, a następnie o wprowadzenie mechanizmu, który pozwoli na monitorowanie tego, czy te obowiązki są rzeczywiście realizowane.

O wypracowanie takiego mechanizmu w stosunku do „liczby uczniów i uczennic z doświadczeniem uchodźczym” apelowała już w ubiegłym roku Amnesty International inicjując petycję skierowaną do MEiN. Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich przestrzegał, że brak reakcji polskich władz w sytuacji, gdy prawo dziecka do edukacji nie jest realizowane, może stanowić naruszenie zobowiązań wynikających m.in. z międzynarodowej Konwencji o prawach dziecka.

NIK zwraca także uwagę na to, że do 2 czerwca 2023 r. kuratorzy oświaty nie zakończyli kontroli zaplanowanej przez ministra edukacji na rok szkolny 2022/2023, a dotyczącej m.in. przyjmowania w szkołach cudzoziemców i wspomagania ich w nauce. Zdaniem Izby, kontrola powinna zostać przeprowadzona już na początku roku szkolnego, a uzyskane wyniki powinny posłużyć do oceny obowiązujących rozwiązań organizacyjnych, a szczególnie skuteczności tych, którymi objęto wyłącznie uczniów z Ukrainy. Umożliwiłoby to wypracowanie konkretnych rozwiązań, które poprawiłyby sytuację takich osób w polskich szkołach.

 

Wnioski NIK po przeprowadzonej kontroli

NIK skierowała do Ministra Edukacji i Nauki wniosek o podjęcie działań w celu ustalenia liczby dzieci i młodzieży w wieku szkolnym, przybyłych do Polski z terytorium Ukrainy po 24 lutego 2022 r., która powinna zostać objęta obowiązkiem szkolnym i obowiązkiem nauki, a następnie wprowadzenie mechanizmu, który pozwoli na monitorowanie realizacji tego obowiązku.

Natomiast do dyrektorów szkół NIK wnioskuje o:

  • wprowadzenie mechanizmów zapewniających prawidłowe przyjmowanie uczniów cudzoziemców do szkoły,
  • podjęcie działań w celu umożliwienia uczniom cudzoziemcom uczestnictwa w zajęciach dodatkowych z języka polskiego w wymaganym wymiarze,
  • rzetelne informowanie organów prowadzących o zmianach w organizacji pracy szkoły w sytuacji przyjmowania cudzoziemców,
  • uwzględnianie w planach nadzoru pedagogicznego zagadnień dotyczących kształcenia cudzoziemców.