Według autorów projektu zmiany nie spowodują żadnych obciążeń dla budżetów gmin i państwa. Nie zgadadzają się z tym przedstawiciele samorządów, którzy wskazują na konieczność zapewnienia sześciolatkom nowych miejsc w przedszkolach, co będzie trudne, ponieważ obowiązkowo muszą przyjmować do przedszkola młodsze dzieci.
– W przyszłym roku może się okazać, że będziemy musieli przygotować kilkaset tysięcy miejsc w przedszkolach. To nie lada problem organizacyjny dla samorządów. Takich zmian nie wprowadza się z dnia na dzień – mówi Marek Olszewski ze Związku Gmin Wiejskich. I dodaje, że projekt przed złożeniem go w Sejmie powinien zostać dopracowany.
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 27 października 2015 r.