Skarga do Trybunału została wniesiona w imieniu nastoletniego obywatela Rosji, nad którym, kiedy był czteroletnim dzieckiem, znęcały się dwie przedszkolanki. Oznaki niedozwolonego traktowania zauważyli rodzice: dziecko przychodziło z przedszkola zdenerwowane i nie chciało do niego wrócić. Zaczęły pojawiać się siniaki i zaczerwienione oczy. Okazało się, że przedszkolanki zakraplały mu oczy antybiotykiem bez wiedzy rodziców i zalecenia lekarza, zamykały go w ciemnej toalecie i straszyły zjedzeniem przez szczury, kazały stać w korytarzu w samej bieliźnie i z podniesionymi rękoma przez długi czas, a nawet zakleiły mu usta taśmą klejącą, żeby wymusić milczenie. Zarzuty przeciwko przedszkolankom potwierdzili rodzice innych dzieci i jedna z nauczycielek pomocniczych. W związku z zajściami w przedszkolu u skarżącego pojawiły się i dotąd utrzymują się objawy neurologiczne (tiki, hiperkinezja, inne objawy traumy), bezsenność i lęki. Rodzice zawiadomili policję, lecz postępowanie karne zostało umorzone. Przed Trybunałem zarzucono, iż w ten sposób naruszono w przypadku skarżącego zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania z art. 3 Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał zgodził się ze skarżącym i potwierdził naruszenie art. 3 Konwencji.
Reforma oświaty w LEX Prawo Oświatowe>>
Trybunał wskazał, iż skarżący uczęszczał do publicznego przedszkola, którego działalność jest bardzo ściśle i drobiazgowo uregulowana przez przepisy prawne. Dyrektorzy przedszkoli, mianowani przez władze publiczne, są odpowiedzialni za zdrowie i dobro dzieci. Odpowiedzialność państwa za ich działania jest bezsprzeczna. Nad skarżącym znęcano się, kiedy przebywał w publicznym przedszkolu, pod wyłączną opieką i kontrolą pracowników placówki, którzy mieli obowiązek dbać o jego zdrowie i dobro. Trybunał nie miał wątpliwości, iż czyny niedozwolone w stosunku do czteroletniego dziecka, takie jak zaklejanie ust taśmą klejącą, zamykanie w ciemnej toalecie, straszenie czy podawanie leków bez wiedzy rodziców i zalecenia lekarza - sprowadzały się do niedozwolonego traktowania sprzecznego z art. 3 Konwencji o prawach człowieka.
Co więcej, mimo jednoznacznie ustalonych okoliczności nieprawidłowego traktowania dziecka, które skutkowało długotrwałą traumą i zaburzeniami neurologicznym utrzymującymi się wiele lat później, władze krajowe nie były w stanie przeprowadzić żadnego skutecznego postępowania w tej sprawie. Sprawczynie niedozwolonego traktowania skarżącego pozostały w praktyce bezkarne, zaś jedyną sankcją w przypadku jednej z nich było przeniesienie dyscyplinarne do innej placówki przedszkolnej (gdzie dalej wykonuje swój zawód). Trybunał uznał te uchybienia za rażące naruszenie art. 3 Konwencji o prawach człowieka zarówno w jego wymiarze materialnoprawnym (to jest zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania), jak i w wymiarze formalnoprawnym (to jest nakaz przeprowadzenia skutecznego postępowania urzędowego w przypadku stwierdzenia naruszenia art. 3 Konwencji).
V.K. przeciwko Rosji - wyrok ETPC z 7.03.2017 r., skarga nr 68059/13.
ETPCz: koedukacyjne lekcje pływania nie naruszają praw muzułmanek>>