Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej wydała wobec obwinionej nauczycielki orzeczenie dyscyplinarne. Na jego podstawie uchylono zaskarżone orzeczenie Wojewódzkiej Komisji Dyscyplinarnej w części dotyczącej winy. Jednocześnie utrzymano orzeczenie w części dotyczące kary dla obwinionej. Z wydanym rozstrzygnięciem nie zgodziła się obwiniona.
Wniosła odwołanie do sądu apelacyjnego. Domagała się w nim uchylenia zaskarżonego orzeczenia w części dotyczącej kary, zniesienia postępowania i przekazania sprawy do Komisji Dyscyplinarnej przy Ministrze Edukacji Narodowej w celu ponownego jej rozpoznania. Skarżąca podniosła w szczególności, że doszło do naruszenia jej prawa do obrony. Wyjaśniła, że ani ona ani jej obrońca nie zostali zawiadomieni o terminie rozprawy przed Komisją Dyscyplinarną przy Ministrze Edukacji Narodowej. Doszło więc do prowadzenia sprawy pod nieobecność jej i jej obrońcy. To zaś skutkuje nieważnością postępowania - podniesiono w odwołaniu.
Trzeba wysłuchać obwinionego
Skarżąca wyjaśniła, że naruszenie jej praw wiązało się z obrazą przepisów zawartych w Karcie nauczyciela. Skarżąca wyjaśniła w szczególności, że doszło do obrazy przepisu art. 85j ust. 2 Karty Nauczyciela. W świetle tej regulacji, Komisje dyscyplinarne wydają orzeczenia po wysłuchaniu głosów rzecznika dyscyplinarnego i obwinionego lub jego obrońcy. Dodatkowo obwiniona podniosła, że w sprawie doszło do naruszenia przepisu art. 85e ust. 6 Karty Nauczyciela. Zgodnie z tym przepisem, w przypadku uznania za usprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie obwinionego lub jego obrońcy, przewodniczący składu orzekającego wydaje postanowienie o odroczeniu rozprawy, ustalając jej nowy termin.
Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej przyznała w piśmie, że doszło do uchybień formalnych w sprawie obwinionej. Wyjaśniono, że faktycznie obwiniona i jej obrońca nie zostali zawiadomieni o terminie rozprawy. Tym samym, potwierdzono, że miała miejsce nieważność postępowania.
Nieważność postępowania
Sąd apelacyjny uznał wniesione odwołanie za zasadne. W związku z tym sąd uchylił zaskarżone orzeczenie, zniósł postępowanie i przekazał sprawę Komisji Dyscyplinarnej przy Ministrze Edukacji Narodowej do ponownego rozpoznania. Sąd podkreślił, że faktycznie doszło do naruszenia prawa do obrony obwinionej. Nie została ona zawiadomiona o terminie rozprawy. Nie został o niej również poinformowany jej obrońca. Okoliczność tę przyznała Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej. Należało więc uchylić wydane orzeczenie i znieść postępowanie. Sprawę ponownie rozpozna więc Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej - podkreślił sąd apelacyjny. Kluczowe jest to, że w postępowaniu wyjaśniającym nauczyciel, którego dotyczy to postępowanie, a w postępowaniu dyscyplinarnym - obwiniony, mają prawo do korzystania z pomocy wybranego przez siebie obrońcy. Obrońcą nie może być członek komisji dyscyplinarnej, przed którą toczy się postępowanie. Powyższe wynika z art. 85d ust. 1 Karty nauczyciela. Przepis ten został jednak naruszony. Również doszło do obrazy przytoczonego wyżej przepisu art. 85j ust. 2 Karty nauczyciela - wyjaśnił sąd apelacyjny.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 31 stycznia 2019 r., III APa 25/18, LEX nr 2620142.