W wystąpieniu skierowanym do minister edukacji RPO podkreśla, że sierpniowa nowelizacja ustawy (o której pisaliśmy tutaj) nie usunęła wszystkich wątpliwości związanych z ochroną wprowadzanych informacji, prace nad zmianą nie zostały, zdaniem rzecznik, poprzedzone systemową analizą.
Nawet po zmianie regulacje mogą być niekonstytucyjne i naruszać art. 51 ust. 2 Konstytucji regulujący granice prawa do prywatności, prof. Irena Lipowicz uważa bowiem, że mogą nie spełniać przesłanki niezbędności, wymaganej dla ograniczenia tego prawa przez organy władzy publicznej. RPO podkreśla, że problem nie jest błahy, bo dotyczy osobistych danych nawet 6 mln. obywateli, co może być nieproporcjonalne do celów wprowadzenia regulacji - w tej. kwestii rzecznik powołuje się na opinie Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
"Zdaniem GIODO, należy zachować „umiarkowany sceptycyzm" odnośnie do konstrukcji i uzasadnienia dla tworzenia nowego systemu informacji oświatowej. Dyskusyjne jest D bowiem gromadzenie spersonalizowanych danych w celu zapewnienia prawidłowego rozliczenia subwencji oświatowej i poprawy jakości finansowania oświaty.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, wobec konieczności ochrony przywołanego standardu autonomii informacyjnej jednostki i biorąc pod uwagę orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego wątpliwości co do konstytucyjności przyjętego rozwiązania są uzasadnione" - podkreśla rzecznik w piśmie i prosi minister Szumilas o ustosunkowanie się do sprawy.
Pełna treść wystąpienia tutaj>>
Polecamy: Za nieprzekazanie danych do SIO grozi grzywna
Zmiany legislacyjne bedą jednym z głównych tematów II Zjazdu Akademii Zarządzania Dyrektora Szkoły, która odbędzie się 21 marca 2013 r.>>