"W rozdziale 'Świąteczne zakupy' jest mowa o świętach, jednak skrzętnie pomija się ich prawdziwą tożsamość unikając nazwy 'Boże Narodzenie" - piszą protestujący w petycji, która podpisało już 40 tys. osób. - "Uważamy, że poświadczona konstytucyjnie, chrześcijańska tożsamość kultury polskiej winna znaleźć odbicie w treści podręcznika. Nie chodzi o żadną religijną indoktrynację, a jedynie o stwierdzenie kulturowego faktu, którego nie można przemilczać." - podkreślają.
Resort edukacji zapewnia, że przeanalizuje zgłoszone uwagi.
- Decyzję w tej sprawie podobnie jak w przypadku poprzedniej części podręcznika podejmie jego autorka Maria Lorek - mówi Joanna Dębek, rzeczniczka ministerstwa. Więcej>>
Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 1 lipca 2014 r.
Polecamy: Nauczycielka o reformie podręcznikowej: jak mamy się przygotować do pracy bez materiałów?